Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
19 grudnia 2012 19:05 | ID: 880089
Kobietki wygońcie mnie do domu, bo ja jeszcze w pracy siedzę i wcale nie chce mi się wychodzić.
co masz za pracę jeżeli mogę zapytać, ze Ci się znowu nie chce do domu wracać
19 grudnia 2012 19:06 | ID: 880091
Kobietki wygońcie mnie do domu, bo ja jeszcze w pracy siedzę i wcale nie chce mi się wychodzić.
A siedź, jak Ci tak dobrze z nami...
19 grudnia 2012 19:09 | ID: 880094
Sklep dziecięcy - swój własny, więc mogę i 24H siedzieć
Klientów oczywiście już nie ma bo sklep do 18 czynny, ale jakoś nie mam ochoty wracać dziś do domu.
19 grudnia 2012 19:10 | ID: 880095
Kobietki wygońcie mnie do domu, bo ja jeszcze w pracy siedzę i wcale nie chce mi się wychodzić.
A siedź, jak Ci tak dobrze z nami...
Z Wami zawsze mi dobrze
19 grudnia 2012 19:12 | ID: 880098
Sklep dziecięcy - swój własny, więc mogę i 24H siedzieć
Klientów oczywiście już nie ma bo sklep do 18 czynny, ale jakoś nie mam ochoty wracać dziś do domu.
aaa na swoim najlepiej :) (chociaż to podobno praca 24H)
19 grudnia 2012 19:17 | ID: 880100
Sklep dziecięcy - swój własny, więc mogę i 24H siedzieć
Klientów oczywiście już nie ma bo sklep do 18 czynny, ale jakoś nie mam ochoty wracać dziś do domu.
aaa na swoim najlepiej :) (chociaż to podobno praca 24H)
Oj chętni bym się zamieniła z kimś i poszła na etat do kogoś pracować. Własna firma to praca 24h/7 dni. Czasem mam dość. No ale jak się już zaczęło to nie można tak łatwo się poddać.
19 grudnia 2012 19:22 | ID: 880101
Sklep dziecięcy - swój własny, więc mogę i 24H siedzieć
Klientów oczywiście już nie ma bo sklep do 18 czynny, ale jakoś nie mam ochoty wracać dziś do domu.
aaa na swoim najlepiej :) (chociaż to podobno praca 24H)
Oj chętni bym się zamieniła z kimś i poszła na etat do kogoś pracować. Własna firma to praca 24h/7 dni. Czasem mam dość. No ale jak się już zaczęło to nie można tak łatwo się poddać.
pewnie :) to dużo klientów życzę
19 grudnia 2012 19:24 | ID: 880102
Sklep dziecięcy - swój własny, więc mogę i 24H siedzieć
Klientów oczywiście już nie ma bo sklep do 18 czynny, ale jakoś nie mam ochoty wracać dziś do domu.
aaa na swoim najlepiej :) (chociaż to podobno praca 24H)
Pamiętam, jak pisałaś o nim kiedy zaczynałaś go tworzyć i casting na nazwę robiłaś... hi hi hi...
19 grudnia 2012 19:39 | ID: 880107
Sklep dziecięcy - swój własny, więc mogę i 24H siedzieć
Klientów oczywiście już nie ma bo sklep do 18 czynny, ale jakoś nie mam ochoty wracać dziś do domu.
aaa na swoim najlepiej :) (chociaż to podobno praca 24H)
Pamiętam, jak pisałaś o nim kiedy zaczynałaś go tworzyć i casting na nazwę robiłaś... hi hi hi...
Grażynko to już ponad 2 lata temu było. Czas tak szybko leci. Teraz mamy 2 sklepy - troche zmieniliśmy branżę aby się utrzymać na rynku. Taraz działamy na zasadzie komisu. Mozna u nas kupić i sprzedac uzywane rzeczy po dzieciach. W jednym sklepie mamy też ubranka i artykuły do chrztu.
19 grudnia 2012 19:48 | ID: 880109
młoda w wannie
kolacyjke jej zrobilam zje i lulki...
a Pawel mi makaron na uszy nawija- nie wiem o co mu dzis chodzi....
19 grudnia 2012 19:55 | ID: 880111
Sklep dziecięcy - swój własny, więc mogę i 24H siedzieć
Klientów oczywiście już nie ma bo sklep do 18 czynny, ale jakoś nie mam ochoty wracać dziś do domu.
aaa na swoim najlepiej :) (chociaż to podobno praca 24H)
Pamiętam, jak pisałaś o nim kiedy zaczynałaś go tworzyć i casting na nazwę robiłaś... hi hi hi...
Grażynko to już ponad 2 lata temu było. Czas tak szybko leci. Teraz mamy 2 sklepy - troche zmieniliśmy branżę aby się utrzymać na rynku. Taraz działamy na zasadzie komisu. Mozna u nas kupić i sprzedac uzywane rzeczy po dzieciach. W jednym sklepie mamy też ubranka i artykuły do chrztu.
To dobrze sobie radzicie... życzę dobrych obrotów !!!
19 grudnia 2012 19:56 | ID: 880112
młoda w wannie
kolacyjke jej zrobilam zje i lulki...
a Pawel mi makaron na uszy nawija- nie wiem o co mu dzis chodzi....
... o to co zawsze facetom chodzi...
19 grudnia 2012 19:58 | ID: 880113
Zmykam do domku - miłego wieczoru
19 grudnia 2012 19:58 | ID: 880114
Uciekam bo mi rybki stygną, mężuś już zjadł i mnie kilka razy wołał...
Papatki Kochani - może jeszcze potem zajrzę - nocką pewnie...
19 grudnia 2012 20:06 | ID: 880116
ja juz wykapana,
moi jedza kolacyjke
19 grudnia 2012 20:32 | ID: 880125
Jestem i ja. Wykąpałam się , chłopaki też już w łózkach. Mieliśmy gościa, był siostrzeniec na kawce. Troszkę się odprężyłam i o kłopotach nie myślałam choć chwilę;)
19 grudnia 2012 20:34 | ID: 880128
Jestem i ja, chociaz pewnie maz mnie zaraz z kompa zgoni.
19 grudnia 2012 20:35 | ID: 880131
Jestem i ja. Wykąpałam się , chłopaki też już w łózkach. Mieliśmy gościa, był siostrzeniec na kawce. Troszkę się odprężyłam i o kłopotach nie myślałam choć chwilę;)
A ja jakaś nie w sosie jestem chyba se desperado lykne, może mi przejdzie
19 grudnia 2012 20:36 | ID: 880132
A ja znów zapomniałam, że nie jadłam kolacji!!!! A potem w nocy budzę się, bo jestem głodna!!! Idę namówić mężą, żeby mi kanapkę zrobił i herbatke...
19 grudnia 2012 20:43 | ID: 880139
lece z rana jutro po rybe do srokrotki
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.