Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
8 listopada 2012 15:26 | ID: 859498
ja z chęcią bym poszła, ale to już się ciemno robi!;/
no u mnie tez
8 listopada 2012 15:29 | ID: 859500
Ja jeszcze na zakupy muszę iść , mój chłop pozyczyl sobie auto moje,pojechał do klienta i niewie o której wróci
8 listopada 2012 15:30 | ID: 859501
8 listopada 2012 15:31 | ID: 859502
czy to te pandory?
no takie z koralików....
8 listopada 2012 15:33 | ID: 859504
Z miła chęcią ale kto mi Twoje auto podrzuci, w sumie w garażu stoi bus jego i chyba go wyprowadze :)
8 listopada 2012 15:35 | ID: 859506
8 listopada 2012 15:38 | ID: 859510
Uwierz , żebyś musiała byś się nauczyła. Busem łatwiej się jeździ ;)
8 listopada 2012 15:41 | ID: 859511
Uwierz , żebyś musiała byś się nauczyła. Busem łatwiej się jeździ ;)
Ja potrafię większymi samochodami, choć dużo bardziej wolę te malutkie hatchbaki ale busem sobie nie wyobrażam. Więc podziwiam że potrafisz
8 listopada 2012 15:45 | ID: 859513
Uwierz , żebyś musiała byś się nauczyła. Busem łatwiej się jeździ ;)
dokładnie..ja też myślałam, że nie umiem..a w Chorwacji musiłąm jeździć..bo chłopaki popili...
8 listopada 2012 16:21 | ID: 859528
Uwierz , żebyś musiała byś się nauczyła. Busem łatwiej się jeździ ;)
dokładnie..ja też myślałam, że nie umiem..a w Chorwacji musiłąm jeździć..bo chłopaki popili...
A ja zostałam bez auta i mój kazał mi wybierać czy będę jeździła busem czy rowerem. Na początku bałam się strasznie ale teraz smigam każdym autem. Zaczęłam busem jeździć 2 miesiące po egzaminie ;)
8 listopada 2012 16:24 | ID: 859532
Uwierz , żebyś musiała byś się nauczyła. Busem łatwiej się jeździ ;)
dokładnie..ja też myślałam, że nie umiem..a w Chorwacji musiłąm jeździć..bo chłopaki popili...
A ja zostałam bez auta i mój kazał mi wybierać czy będę jeździła busem czy rowerem. Na początku bałam się strasznie ale teraz smigam każdym autem. Zaczęłam busem jeździć 2 miesiące po egzaminie ;)
Ja tam też nie widzę problemu:))) Im większe auto, tym lepiej:)))
8 listopada 2012 16:25 | ID: 859533
Uwierz , żebyś musiała byś się nauczyła. Busem łatwiej się jeździ ;)
dokładnie..ja też myślałam, że nie umiem..a w Chorwacji musiłąm jeździć..bo chłopaki popili...
A ja zostałam bez auta i mój kazał mi wybierać czy będę jeździła busem czy rowerem. Na początku bałam się strasznie ale teraz smigam każdym autem. Zaczęłam busem jeździć 2 miesiące po egzaminie ;)
Ja tam też nie widzę problemu:))) Im większe auto, tym lepiej:)))
Otóż to ;)))
8 listopada 2012 16:26 | ID: 859534
Ale u nas już ciemno:(((( Ech.... Kawę wypiłam, bo śpiąca jestem. Dobrze, że jutro piatek już... ostatni dzień wstawania o 6 rano....
8 listopada 2012 16:27 | ID: 859535
ojjj tez lubie bardzo duzymi samochodemi jezdzic, dlatwego namawiam mojego na cos a la jeep, a on woli za to niskie sportowe samochody :P
8 listopada 2012 16:28 | ID: 859538
ojjj tez lubie bardzo duzymi samochodemi jezdzic, dlatwego namawiam mojego na cos a la jeep, a on woli za to niskie sportowe samochody :P
Osobiście wolałabym jeepa;))))
8 listopada 2012 16:31 | ID: 859543
ojjj tez lubie bardzo duzymi samochodemi jezdzic, dlatwego namawiam mojego na cos a la jeep, a on woli za to niskie sportowe samochody :P
Osobiście wolałabym jeepa;))))
Ja rownież "ale jak sie nie ma to lubi to się lubi to co ma"
8 listopada 2012 16:32 | ID: 859548
ojjj tez lubie bardzo duzymi samochodemi jezdzic, dlatwego namawiam mojego na cos a la jeep, a on woli za to niskie sportowe samochody :P
Osobiście wolałabym jeepa;))))
Ja rownież "ale jak sie nie ma to lubi to się lubi to co ma"
Dokładnie;) Dlatego tłukę się moją "Renią":))))
8 listopada 2012 16:32 | ID: 859549
Uciekam na zakupy :) do pózniej papa
8 listopada 2012 16:34 | ID: 859551
papa :)
a moja spi, ale pewnie juz niedlugo. Brzuch mnie cos boli :(
8 listopada 2012 16:37 | ID: 859553
Uciekam na zakupy :) do pózniej papa
Papatki:)))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.