Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
6 listopada 2012 08:55 | ID: 857603
moje chłopaki w p-lu,byłam na zakupach. gotuję już soczewicę i mięso. może mi wyjdą te pierogi...
6 listopada 2012 09:03 | ID: 857610
Mi się dziś nic kopletnie nie chce. A prasowanie woła. Mam nadzieję, że jak sobie za chwilkę strzele kawkę w wersji ekstra strong to mnie postawi na nogi.
Na obiad zrobię naleśniki i tyle.
6 listopada 2012 09:09 | ID: 857612
WITAJCIE !!! Szaro i mokro za oknem.
6 listopada 2012 09:09 | ID: 857613
moje chłopaki w p-lu,byłam na zakupach. gotuję już soczewicę i mięso. może mi wyjdą te pierogi...
Trzymam za nie kciuki
6 listopada 2012 09:25 | ID: 857629
A u nas z jednej strony mieszkania chmura gradowa, a z drugiej słoneczko świeci hihih, ale wiatr koszmarny. Mam nadzieję, że dziś przedszkolankom nie przyjdzie do głowy wychodzić z dzieciakami na spacer
6 listopada 2012 09:27 | ID: 857631
A u nas z jednej strony mieszkania chmura gradowa, a z drugiej słoneczko świeci hihih, ale wiatr koszmarny. Mam nadzieję, że dziś przedszkolankom nie przyjdzie do głowy wychodzić z dzieciakami na spacer
... nie powinno
6 listopada 2012 09:28 | ID: 857633
Idę wstawić pranko, niech się pierze. Wczorajsze już wyschło i poukładałam na miejsca, gdzie powinny być.
6 listopada 2012 09:29 | ID: 857634
A u nas z jednej strony mieszkania chmura gradowa, a z drugiej słoneczko świeci hihih, ale wiatr koszmarny. Mam nadzieję, że dziś przedszkolankom nie przyjdzie do głowy wychodzić z dzieciakami na spacer
... nie powinno
Wszystko z nimi możliwe niestety
6 listopada 2012 09:39 | ID: 857637
Cześć wszystkim:) W domku sprzątnęłam:) Obiadek wstaweiony, a ja popijam drugą kawę;)
6 listopada 2012 09:49 | ID: 857650
Ale mam ochotę przeklinać długo i siarczyście, bo psia jego mać mam dość takiego kombinowania.
6 listopada 2012 09:53 | ID: 857653
Ale mam ochotę przeklinać długo i siarczyście, bo psia jego mać mam dość takiego kombinowania.
A klnij:)))) Tylko po cichu:)))
A co sie dzieje u Ciebie???
6 listopada 2012 09:59 | ID: 857657
Ale mam ochotę przeklinać długo i siarczyście, bo psia jego mać mam dość takiego kombinowania.
nooo po cichu tylko bo dostaniesz ostrzezenie
6 listopada 2012 10:00 | ID: 857658
nie mam jak na poczte isc a paczke wysłac musze... pada i nie pada i pada i nie pada....
6 listopada 2012 10:01 | ID: 857659
Tylko po cichu to nic nie daje. A źle się dzieje, a nie mam już kompletnie ani jednego pomysłu aby to pozmieniać. Mamy tzw. czarną dupę. Ja nie mam pracy i nikt się nie odzywa, Grześkowi deweloperzy nie płacą. Paranoja całkowita.
6 listopada 2012 10:02 | ID: 857661
Tylko po cichu to nic nie daje. A źle się dzieje, a nie mam już kompletnie ani jednego pomysłu aby to pozmieniać. Mamy tzw. czarną dupę. Ja nie mam pracy i nikt się nie odzywa, Grześkowi deweloperzy nie płacą. Paranoja całkowita.
ehhh skad ja to znam ..
chciało by sie cos napisac ale nie mozna.. a w inne słowa przybrac sie nie da tego
6 listopada 2012 10:10 | ID: 857667
Tylko po cichu to nic nie daje. A źle się dzieje, a nie mam już kompletnie ani jednego pomysłu aby to pozmieniać. Mamy tzw. czarną dupę. Ja nie mam pracy i nikt się nie odzywa, Grześkowi deweloperzy nie płacą. Paranoja całkowita.
Znam ten ból:((((
6 listopada 2012 10:10 | ID: 857668
No nie da. Najgorsze jest to, że nawet Grześka wyjazd za granicę w niczym nam nie pomoże i ... istny trafia człowieka.
6 listopada 2012 10:13 | ID: 857670
No nie da. Najgorsze jest to, że nawet Grześka wyjazd za granicę w niczym nam nie pomoże i ... istny trafia człowieka.
U nas też ciężko z pracą...Mąż ma stałą, a ja to o pracy mogę sobie pomarzyć..A chciałabym bardzo... U mnie jedynym wyjściem jest praca w weekendy, a o taka trudno. Inaczej nie mogę bo nie mam z kim dzieci zostawić, a opiekunka do dwójki dzieci to koszt 600-800 zł miesięcznie...
6 listopada 2012 10:17 | ID: 857672
No nie da. Najgorsze jest to, że nawet Grześka wyjazd za granicę w niczym nam nie pomoże i ... istny trafia człowieka.
U nas też ciężko z pracą...Mąż ma stałą, a ja to o pracy mogę sobie pomarzyć..A chciałabym bardzo... U mnie jedynym wyjściem jest praca w weekendy, a o taka trudno. Inaczej nie mogę bo nie mam z kim dzieci zostawić, a opiekunka do dwójki dzieci to koszt 600-800 zł miesięcznie...
To i tak taniej niż tutaj. Tu nianie mniej niż 1000zł miesięcznie nie biorą więc to byłoby kompletnie bezmyślne z mojej strony, zwłaszcza że mnie potrzebna byłaby pomoc w odebraniu Dorotki z przedszkola/ potem szkoły i opieka dopóki z pracy bym nie wróciła, bo praca tu jest ale taka do 18.00 albo i później, więc to też paranoja, bo na taką opiekę mało kto chce się zgodzić. Ja wiem, że moja praca to kropla w morzu potrzeb ale to i tak byłoby coś...
6 listopada 2012 10:27 | ID: 857675
Ja juz po zakupach, musialam bedziec bo mala nie miala mleka do platkow, na drugie sniadanie, a ja przy okazji do kawki, a, ze wstala dzisiaj po 5 to musialam sie czyms ozywic.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.