Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
                                   1 października 2012 20:37 | ID: 837470
                  1 października 2012 20:37 | ID: 837470
              
Pawel zaraz jak sie wykapie przyniesie na bank pake czipsow.....
a mi du..a rośnie przez to
                                   1 października 2012 20:40 | ID: 837474
                  1 października 2012 20:40 | ID: 837474
              
Mały już śpi a ja weszłam na chwilkę oczytać i uciekam do łóżka ;)
                                   1 października 2012 20:43 | ID: 837477
                  1 października 2012 20:43 | ID: 837477
              
Mały już śpi a ja weszłam na chwilkę oczytać i uciekam do łóżka ;)
Ja też zaraz uciekam- mam dośc wrażeń na dziś:(
                                   2 października 2012 06:03 | ID: 837571
                  2 października 2012 06:03 | ID: 837571
              
cześć z samego rana.
mąż obudził mnie przed wyjściem do pracy. piję kawę. niedługo budzę dzieci. o 7 przejmuję małego a sąsiadka zaprowadza nasze dzieci do p-la,tak po dordze do pracy. co by nam łatwiej było :) i tak do 15 aż moi mężczyźni do mnie powracają.
                                   2 października 2012 06:35 | ID: 837583
                  2 października 2012 06:35 | ID: 837583
              
witajcie! mój niezawodny budzik wstał o 5 :) i teraz dosypia... Dziś muszę odebrać wyniki badań i skonsultować je z lekarzem i mam nadzieję, że uzyskam pozwolenie na zumbę :D bo już jutro nast zajęcia
                                   2 października 2012 07:19 | ID: 837586
                  2 października 2012 07:19 | ID: 837586
              
cześć z samego rana.
mąż obudził mnie przed wyjściem do pracy. piję kawę. niedługo budzę dzieci. o 7 przejmuję małego a sąsiadka zaprowadza nasze dzieci do p-la,tak po dordze do pracy. co by nam łatwiej było :) i tak do 15 aż moi mężczyźni do mnie powracają.
witajcie! mój niezawodny budzik wstał o 5 :) i teraz dosypia... Dziś muszę odebrać wyniki badań i skonsultować je z lekarzem i mam nadzieję, że uzyskam pozwolenie na zumbę :D bo już jutro nast zajęcia
cześć dziewczyny:)mój skarb też zrobił mi pobudkę....idę zaparzyć kawę....
                                   2 października 2012 07:28 | ID: 837588
                  2 października 2012 07:28 | ID: 837588
              
O, rany!!! Chyba odzywa się mój półpasiec. Ale zaraz idę do Oli . Ona ma pudroderm i Heviran. To zaraz potraktuję nimi mojego "towarzysza życia".
A poza tym ciemno, mokro i zimno. 
I jeszcze nie grzeją. 
                                   2 października 2012 07:32 | ID: 837589
                  2 października 2012 07:32 | ID: 837589
              
O, rany!!! Chyba odzywa się mój półpasiec. Ale zaraz idę do Oli . Ona ma pudroderm i Heviran. To zaraz potraktuję nimi mojego "towarzysza życia".
A poza tym ciemno, mokro i zimno. 
I jeszcze nie grzeją. 
oj biedulka..ściskam mocno i zdrówka życzę:)
u nas od wczoraj jest ciepło..grzejniki gorące:)
                                   2 października 2012 07:47 | ID: 837590
                  2 października 2012 07:47 | ID: 837590
              
O, rany!!! Chyba odzywa się mój półpasiec. Ale zaraz idę do Oli . Ona ma pudroderm i Heviran. To zaraz potraktuję nimi mojego "towarzysza życia".
A poza tym ciemno, mokro i zimno. 
I jeszcze nie grzeją. 
Już posmarowałam wykwit. I tabletki też zażyłam. I zadzwoniłam do MPEC-u, że zimno. Mają sprawdzić. Ale od tego nie zrobi się cieplej. Chyba, że na duszy.
                                   2 października 2012 08:08 | ID: 837594
                  2 października 2012 08:08 | ID: 837594
              
Jakub odprawiony do szkoły .Mąz dzisiaj do pracy na 15 ,ale rano wstał i pojechał na ryby...
                                   2 października 2012 08:50 | ID: 837607
                  2 października 2012 08:50 | ID: 837607
              
Witam porannie. Ja od 5:00 na nogach. Zupa wstawiona, mieszkanie ogarnięte, o 11 ruszamy do położnych na ważenie Boryska. Uzupełniłam swoje dwa blogi :)
                                   2 października 2012 08:55 | ID: 837612
                  2 października 2012 08:55 | ID: 837612
              
hejka.
i ja dzis od 6 juz latam.
oczywiscie pawel jakby inaczej wychodzil i tak wailł i łazil i obidził Jowke... wrrrrr
pralka odpalona a ja kawke pije.
                                   2 października 2012 09:13 | ID: 837637
                  2 października 2012 09:13 | ID: 837637
              
mój mały podopieczny śpi. chwila spokoju ;) powiesiłam pranie i obrałam ziemniaki.
                                   2 października 2012 09:16 | ID: 837646
                  2 października 2012 09:16 | ID: 837646
              
mój mały podopieczny śpi. chwila spokoju ;) powiesiłam pranie i obrałam ziemniaki.
W jakim wieku jest Maluszek?
                                   2 października 2012 09:18 | ID: 837651
                  2 października 2012 09:18 | ID: 837651
              
Jem snidanie przed komputerem...
                                   2 października 2012 09:18 | ID: 837652
                  2 października 2012 09:18 | ID: 837652
              
mój mały podopieczny śpi. chwila spokoju ;) powiesiłam pranie i obrałam ziemniaki.
W jakim wieku jest Maluszek?
niespełna 11 m-cy
                                   2 października 2012 09:45 | ID: 837669
                  2 października 2012 09:45 | ID: 837669
              
Jem snidanie przed komputerem...
uff ja już dawno zapomniałam o śniadaniu, które zjadlam o 5,30 razem z synkiem
teraz pozywiam się końcwóką torta z dziadka imienin
                                   2 października 2012 09:49 | ID: 837673
                  2 października 2012 09:49 | ID: 837673
              
Witam:) my dopiero co wstaliśmy:) chora jestem, gorączke mam;/ i jak tu zrobić żeby dzieci nie zarazić;/ kawkę piję;)
                                   2 października 2012 09:50 | ID: 837675
                  2 października 2012 09:50 | ID: 837675
              
cześć z samego rana.
mąż obudził mnie przed wyjściem do pracy. piję kawę. niedługo budzę dzieci. o 7 przejmuję małego a sąsiadka zaprowadza nasze dzieci do p-la,tak po dordze do pracy. co by nam łatwiej było :) i tak do 15 aż moi mężczyźni do mnie powracają.
Chciałabym mieć takich fajnych pomocnych sąsiadów...
Witam się z kawką ;)
                                   2 października 2012 09:51 | ID: 837676
                  2 października 2012 09:51 | ID: 837676
              
Cześć...za chwilę musze wykonać telefon...powiem krótko...chwila prawdy...trzymajcie kciuki!!!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!