Przyznam, że długo nie mogłam się do niej przekonać.Zawsze bowiem wydawało mi się, że wyglądam w niej...po prostu źle. Teraz nie potrafię się bez niej obejść. A czy Wy nosicie czapki?
26 października 2012 21:01 | ID: 852413
Dzis doszłam do wniosku, że jednak z czapką się przeproszę;) Chyba ją wygrzebię z dna szuflady. Lepiej być ubranym, niż chorym)
26 października 2012 21:11 | ID: 852419
Dzis doszłam do wniosku, że jednak z czapką się przeproszę;) Chyba ją wygrzebię z dna szuflady. Lepiej być ubranym, niż chorym)
Ja to na dnioe to mam taki ciepły szalik z futerkiem , w sumie to też go używam jako nakrycie głowy, bo tak jakoś się owine i jest ok.
20 listopada 2015 21:32 | ID: 1260685
Ciekawe co w tym roku się nosi?
20 listopada 2015 21:37 | ID: 1260686
Ja czapek w ogóle nie nosiłam i nie noszę...
20 listopada 2015 21:44 | ID: 1260687
A nosić można chyba co kto lubi...
Najmodniejsze nakrycia głowy na jesień / zimę 2015
20 listopada 2015 21:47 | ID: 1260691
Kapelusiki są fajne.. coraz ich więcej widze na głowach..
20 listopada 2015 21:51 | ID: 1260694
Kapelusiki są fajne.. coraz ich więcej widze na głowach..
Ja je kiedyś nosiłam a teraz jakoś nie mogę sobie dobrać... Mam jeszcze jeden klasyczny czarny...
20 listopada 2015 21:58 | ID: 1260703
Dziś zmarzły mi uszy na różańcu, jutro czapkę wciągam...
20 listopada 2015 22:01 | ID: 1260706
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
20 listopada 2015 22:09 | ID: 1260714
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
Mi też, ale teraz kupiłam kurtke bez kaptura, takze musze wyciagnąć czpkę...
20 listopada 2015 22:12 | ID: 1260719
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
Mi też, ale teraz kupiłam kurtke bez kaptura, takze musze wyciagnąć czpkę...
A bo to tak wygodnie z kapturem.. w aucie ciepło.. wysiada zimno, na zakupy po markecie ciepło.. czy tam gdzieś indziej..
20 listopada 2015 22:14 | ID: 1260724
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
Mi też, ale teraz kupiłam kurtke bez kaptura, takze musze wyciagnąć czpkę...
A bo to tak wygodnie z kapturem.. w aucie ciepło.. wysiada zimno, na zakupy po markecie ciepło.. czy tam gdzieś indziej..
I tak wciągasz ten kaptur lub czapke i zdejmujesz;) No, ale lepiej ubrac, niz byc przeziębionym...
20 listopada 2015 22:17 | ID: 1260728
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
Mi też, ale teraz kupiłam kurtke bez kaptura, takze musze wyciagnąć czpkę...
A bo to tak wygodnie z kapturem.. w aucie ciepło.. wysiada zimno, na zakupy po markecie ciepło.. czy tam gdzieś indziej..
I tak wciągasz ten kaptur lub czapke i zdejmujesz;) No, ale lepiej ubrac, niz byc przeziębionym...
Baaa a fryzura swoje..
20 listopada 2015 22:18 | ID: 1260731
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
Mi też, ale teraz kupiłam kurtke bez kaptura, takze musze wyciagnąć czpkę...
A bo to tak wygodnie z kapturem.. w aucie ciepło.. wysiada zimno, na zakupy po markecie ciepło.. czy tam gdzieś indziej..
I tak wciągasz ten kaptur lub czapke i zdejmujesz;) No, ale lepiej ubrac, niz byc przeziębionym...
Baaa a fryzura swoje..
Moja bez szwanku, sama się układa jak chce po ostatnim ścięciu i pasemkach- nie mam problemu:)
20 listopada 2015 22:21 | ID: 1260734
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
Mi też, ale teraz kupiłam kurtke bez kaptura, takze musze wyciagnąć czpkę...
A bo to tak wygodnie z kapturem.. w aucie ciepło.. wysiada zimno, na zakupy po markecie ciepło.. czy tam gdzieś indziej..
I tak wciągasz ten kaptur lub czapke i zdejmujesz;) No, ale lepiej ubrac, niz byc przeziębionym...
Baaa a fryzura swoje..
Moja bez szwanku, sama się układa jak chce po ostatnim ścięciu i pasemkach- nie mam problemu:)
Oj, moja to nie
20 listopada 2015 22:23 | ID: 1260736
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
Mi też, ale teraz kupiłam kurtke bez kaptura, takze musze wyciagnąć czpkę...
A bo to tak wygodnie z kapturem.. w aucie ciepło.. wysiada zimno, na zakupy po markecie ciepło.. czy tam gdzieś indziej..
I tak wciągasz ten kaptur lub czapke i zdejmujesz;) No, ale lepiej ubrac, niz byc przeziębionym...
Baaa a fryzura swoje..
Moja bez szwanku, sama się układa jak chce po ostatnim ścięciu i pasemkach- nie mam problemu:)
Oj, moja to nie
Trzeba odwiedzić dobrego fryzjera;) Ja potrząsnę głową i włosy nadają się ''do ludzi''. Mam tak ścięte, że praktycznie nic przy nich nie robię, oprócz nakładania odżywki. Także i czapka im nie zszkodzi.
20 listopada 2015 22:32 | ID: 1260746
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
Mi też, ale teraz kupiłam kurtke bez kaptura, takze musze wyciagnąć czpkę...
A bo to tak wygodnie z kapturem.. w aucie ciepło.. wysiada zimno, na zakupy po markecie ciepło.. czy tam gdzieś indziej..
I tak wciągasz ten kaptur lub czapke i zdejmujesz;) No, ale lepiej ubrac, niz byc przeziębionym...
Baaa a fryzura swoje..
Moja bez szwanku, sama się układa jak chce po ostatnim ścięciu i pasemkach- nie mam problemu:)
Oj, moja to nie
Trzeba odwiedzić dobrego fryzjera;) Ja potrząsnę głową i włosy nadają się ''do ludzi''. Mam tak ścięte, że praktycznie nic przy nich nie robię, oprócz nakładania odżywki. Także i czapka im nie zszkodzi.
W sumie to i ja nie.. ale i czapka nie usiedzi..
20 listopada 2015 23:05 | ID: 1260749
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
Ja kapturów nawet nie lubię, jeśli są przy kurtkach to je od razu odpinam no chyba, że się nie da ... Mam zimowe palto z nim to ten jeszcze toleruję...
21 listopada 2015 11:16 | ID: 1260769
W sumie takiej porządnej to nawet nie mam.. ale kaptury zawsze mi do nakrycia głowy w razie czego służyły..
Ja kapturów nawet nie lubię, jeśli są przy kurtkach to je od razu odpinam no chyba, że się nie da ... Mam zimowe palto z nim to ten jeszcze toleruję...
Ja wolę z kapturem.. jakoś tą głowę zawsze zasłonię.. za to z tymi czapkami.. nie mogę.. okropnie mi przeszkadzają..
21 listopada 2015 13:54 | ID: 1260774
Noszę czapkę Przez głowę ucieka najwięcej ciepła Kiedyś też kozaczyłam, ale jak zachorowałam to bez czapki ani rusz
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.