Bartt (2011-08-02 14:48:11)
Jakim cudem castilla doszłaś do wniosku, że Powstanie miało na celu poddanie się Niemcom? Gdyby nawet tak było, to czy nie prościej byłoby w mieście okupowanym przez Niemców wyjść na ulicę z podniesionymi rękami?
Powstanie miało na celu wywalczenie wolności. Niemcy myśleli, że zabrali im już wszystko Pomylili się. I Powstańcy im to pokazali.
I tak, uważam, że pokłosie PRLowskiej propagandy nadal jest silne... :(
Jeśli gdzieś sformułowałam, że AK chciała sie poddać Niemcom, to była niefortunna wypowiedź, aczkolwiek zmierzałam do tego, że na pewno nie chcieli sie poddać Sowietom. Coż...Anglicy jak zwykle nas "wystawili" za cenę kompromisu ze Stalinem i była to tego konsekwencja...
Ja kiedyś bardzo interesowałam się Powstaniem Warszawskim, jeszcze przed 89' miałam z różnych przekazów informacje , jak to było naprawdę i wcale nie było to zatarte jakąś komunistyczną "kołdrą".
Bardzo podziwiałam ten zryw, tą młodzież, czytałam wiersze Baczyńskiego...ale potem, jak dotarłam do informacji, że AK zbytnio zawierzyła alianckim sojusznikom i bez przygotowania i koordynacji , mimo komunikatów wywiadu, że raczej nikt nam nie przyjdzie na pomoc i postanowiła przystapić do straceńczej walki, to troche zmieniałam zdanie. Jak dowiedziałam sie o masakrze ludności cywilnej na Grochowie i Woli, jak ludzie zaskoczeni przez wybuch Powstania nie mogli się z Warszawy wydostać, a walczyć nie milei czym, bo nie mieli broni. Ten obraz tragedii zwyklych ludzi troche zweryfikowal moje zdanie...
Byłam w Muzeum Powstania z 4,5 razy i zawsze chętnie tam idę jak jestem w Warszawie, ale już nie chcę wciąż rozmyślać o naszych, fakt pięknych, lecz klęskach. O tym, że poświęciliśmy swoich najlepszych ludzi właśnie w takich zrywach.
A co do mówienia po polsku - wiekszy sens miały tajne komplety, propagowanie świadomosci i wiedzy niż straceńcze rzucanie "na sztos swego życia los..."