Co dziś u Was słychać? cz. II - Forum

WITAM bięknie u nas dzisiaj , bo śnieżek pada , ale u nas sie nie utrzyma bo jest za cipło SZKODA!!! Jade zaraz do Koszalina do lekarza Tak porobili z pociągami , że musze jechać z przesiadką i będe jechała pół godz. dłużej

Witajcie. Wyprawiłam chłopaków z rana i zaraz wybieram się na zastrzyk. Mam taki plan, że jak teraz pojadę wczesniej to popołudniu będę mogła wczesniej się pojawić w przychodni i szybciej ściągną mi wenflon. Popołudniu spotkanie świąteczne w przedszkolu. A jutro kontrola u lekarza. Mam nadzieję, że kolejnej recepty na zastrzyki już nie dostanę.

Witajcie:) Wróciłam z przedszkola:) Michaś dostał odświęten ubranie i domagał się "kwadrata lub muszki":) Na spotkanie z Mikołajem tak sie wystroił:) Mówi wierszyk do Mikołaja i przeżywał to dzisiaj:)))) Mam nadzieję, że mu dobrze pójdzie;)
Obiadu dziś nie robię! Strajk! Tylko Cent jeszcze nic o strajku nie wie

Cześć:) Wczoraj już nie zaglądałam, bo czas mnie goni:) W kuchni już mam wszystko pomyte i galarete wczoraj zrobiłam, a dziś będe czyścić wykładzine u sibie w pokoju, strasznie mi się nie chce, bo jest "puchata". Miłego dnia:*

Wróciłam z przychodni choć nie było łatwo - dzisiaj po 6 dniach latania na zastrzyki okazało się, że zabiegowy jest czynny od 9tej. Dziwne bo jakoś wczesniej mi nikt tego nie powiedział :))) Miła pani pielęgniarka zgodziła się mi jednak zrobić zastrzyk po "starej znajomości".

Boli mnie coś w okolicy watroby. Idę umyć głowę (będzie ciężko jedną ręką ale dam radę) i czas się zabrać za śniadanie.

Nie znam nikogo kto by tak sprzątał na Święta jak TY!!!:))))

Bo to jest jedyny czas, kiedy mam czas doprowadzić wszystko do porządku, a wtedy mam przez dłuższy czas czyściutko, tylko pozostaje sprzatać na bieżąco, bez czyszczenia dywanów na szczęście:)

Ha. Wyższa szkoła jazdy - nie dość że umyłam głowę tylko jedną ręką to jeszcze ułozyłam włosy. I jako tako wyglądam :)))

Witajcie! Popadało u nas że aż miło popatrzeć....no nie wiedziałam że ja stara baba będę się ze śniegu cieszyła

i od wczoraj nie mieliśmy kablówki...do teraz!!

Ja uciekam do roboty;))

Miłego dnia:*

HEJKA ciut zimowo bo za oknem jak na razie biało ale to tylko szronik i zapewne do popołudni zniknie.

Oliwcia miała w poniedziałek w przedszkolu przedstawienie i córka mówiła, ze dobrze jej poszło i żeby było śmieszniej to podpowiadała innym dzieciom, jak nie wiedziały co mają mówić i wskazywała kto teraz - ciut nie reżyser - hehehe

Miałam iść czyścić wykłądzine, ale ciągle znajduje pretekst żeby tam nie iść i znowu tu zaglądam:)

Napaliłam w piecu, napełniłam kosz popiołem i dałam jeść dla psa...chwilę posiedzę i muszę uciekać;(

Fajna ta Twoja wnusia;)

No to zaliczyłam rozmowę z ubezpieczycielem "pana sprawcy" oraz ASO. Na podstawie kalkulacji wyceniono nasze szkody na ponad 2,8 tyś zł. Ale pan w ASO powiedział mi, że jak wszystko rozebrali to jeszcze coś wyszło i że będą rzeczoznawcę wzywac ponownie.Ale części są już zamówione.

No i dalej czekamy na nasze autko. Mam nadzieję, że 2 stycznia będę miała czym pojechać do pracy.

Ale Ty jesteś pracowita:)! Nic tylko przykład z Ciebie brać!:)

Dziękuję - oj fajna !!!

O tak - pracuś z niej wielki i wezmę przykład z Madzi po wypiciu kawki - do roboty marsz...

W domku już mam ciepło, więc mogę się brać za czyszczenie, pomyślałam, że im szybciej zacznę, tym szybciej skończę:)

pa

ufff...godzinę czyściłam tą wykładzinę, ale jest rezultat:) a jaka puszysta teraz jest:)

Dywaniki z obu łazienek wyjęłam już z pralki i sie suszą, więc odpoczne chwile przy herbacie z Wami i biorę się za łazienkę...

Raaaany dziewczyny - zapomniałam w ogóle o obiedzie. Nastawiam więc szybko ten rosół bo czas nie jest najwcześniejszy.

A za oknem coraz bardziej biało :)))