W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
12 października 2011 14:46 | ID: 658134
Czekam na chłopaków i odgrzewam Im zupkę. I głodna jestem - ale co się dziwić jak trzy dni nic praktycznie nie jadłam. Nie podrzuciłby mi ktoś jakiegos bigosu lub frytek? Tylko tak, żeby Małżonek nie wiedział :)))
Kasia mam w zamrażalniku frytki 10min w piekarniku i będą gotowe ;)
12 października 2011 14:49 | ID: 658136
Czekam na chłopaków i odgrzewam Im zupkę. I głodna jestem - ale co się dziwić jak trzy dni nic praktycznie nie jadłam. Nie podrzuciłby mi ktoś jakiegos bigosu lub frytek? Tylko tak, żeby Małżonek nie wiedział :)))
Kasia mam w zamrażalniku frytki 10min w piekarniku i będą gotowe ;)
Dawaj.
12 października 2011 15:11 | ID: 658144
Idę sobie poczytać książkę bo jakoś tak cicho tutaj... Do zobaczenia później.
12 października 2011 15:27 | ID: 658147
leje od rana :(
12 października 2011 15:38 | ID: 658153
U mnie słonko świeci tylko wietrznie;)
W końcu przenieśliśmy ciuchy do nowej szafy i jest trochę porządku...nawet jeszcze jakieś wolne półki zostały i szuflady
12 października 2011 15:51 | ID: 658158
U mnie słonko świeci tylko wietrznie;)
W końcu przenieśliśmy ciuchy do nowej szafy i jest trochę porządku...nawet jeszcze jakieś wolne półki zostały i szuflady
ja ostatnio porządki robilam wybrałam rzeczy po Patryku które ewentualnie może mała w domu nosić jakieś dresy it resztę odłożyłam ale to jeszcze nie koniec u tesciowej czekają 4 kartony ciuszków do przejrzenia :) :)
12 października 2011 15:57 | ID: 658165
Witam po ciężkim pracowym dniu! Odwykłam od biura i po powrocie musiałam poleżeć:)
12 października 2011 16:00 | ID: 658169
U mnie słonko świeci tylko wietrznie;)
W końcu przenieśliśmy ciuchy do nowej szafy i jest trochę porządku...nawet jeszcze jakieś wolne półki zostały i szuflady
ja ostatnio porządki robilam wybrałam rzeczy po Patryku które ewentualnie może mała w domu nosić jakieś dresy it resztę odłożyłam ale to jeszcze nie koniec u tesciowej czekają 4 kartony ciuszków do przejrzenia :) :)
Ja już posortowałam wszystkie ciuszki po Mai, które się przydadzą chłopcom. Teraz był renament w naszych rzeczach...jaki to chomik z człowieka czasami wychodzi;)
12 października 2011 16:01 | ID: 658171
Witam po ciężkim pracowym dniu! Odwykłam od biura i po powrocie musiałam poleżeć:)
Ja też byłam w pracy...na kawie;)
12 października 2011 16:05 | ID: 658174
a ja w pracy do 18 :)
12 października 2011 16:10 | ID: 658178
a ja w pracy do 18 :)
Podziwiam! Nie dałabym rady! Po dzisiejszym dniu już to wiem choć wcześniej też byłam tego pewna! A jutro czeka mnie powtórka z dzisiejszego dnia!
12 października 2011 16:24 | ID: 658185
cześć :)
jestem z chłopcami w domu po pracy i p-lu. bawią się. pospacerowaliśmy trochę,ale wieje okropnie i długo się nie da.
12 października 2011 17:13 | ID: 658221
Witam:)Pola poszła z tatą na spacer, a ja nadrabiam zaległości na Familie:)
12 października 2011 17:36 | ID: 658262
Witajcie:) Miał być dziś spokojny dzień...Nie wyszło:))) Bylam na malych zakupach, potem musiałam jechać do mamy:) I w sumie wyszło tak, że dopiero iedawno zlądowaliśmy do domku. Zdążyłam tylko iść z psem na spacer:)
12 października 2011 17:37 | ID: 658264
Witajcie:) Miał być dziś spokojny dzień...Nie wyszło:))) Bylam na malych zakupach, potem musiałam jechać do mamy:) I w sumie wyszło tak, że dopiero iedawno zlądowaliśmy do domku. Zdążyłam tylko iść z psem na spacer:)
jak zawsze zabiegana :) cześć :)
12 października 2011 17:39 | ID: 658268
Witajcie:) Miał być dziś spokojny dzień...Nie wyszło:))) Bylam na malych zakupach, potem musiałam jechać do mamy:) I w sumie wyszło tak, że dopiero iedawno zlądowaliśmy do domku. Zdążyłam tylko iść z psem na spacer:)
jak zawsze zabiegana :) cześć :)
Czeć Monia:) Obiecałam sobie, że będzie spokojny:) Ale nie wyszło:) Być może czeka mnie poważna transakcja, więc i biegania dużo:))))
12 października 2011 19:32 | ID: 658359
chłopaki jedzą kolację i zaraz idę czytać im książkę,znaczy bardziej mikiemu,bo marcel i tak jeszcze nie zaśnie. ehhh:)
12 października 2011 19:36 | ID: 658365
My jemy własnie kolację:) Potem idę usypiać Michałka a potem mam zamiar sama paść i zasnąć:)
12 października 2011 19:46 | ID: 658369
U mnie słonko świeci tylko wietrznie;)
W końcu przenieśliśmy ciuchy do nowej szafy i jest trochę porządku...nawet jeszcze jakieś wolne półki zostały i szuflady
ja ostatnio porządki robilam wybrałam rzeczy po Patryku które ewentualnie może mała w domu nosić jakieś dresy it resztę odłożyłam ale to jeszcze nie koniec u tesciowej czekają 4 kartony ciuszków do przejrzenia :) :)
Ja już posortowałam wszystkie ciuszki po Mai, które się przydadzą chłopcom. Teraz był renament w naszych rzeczach...jaki to chomik z człowieka czasami wychodzi;)
o skąd ja to znam, w ciąży z 5 razy podchody do szafy robiłam, za każdym razem coś wyrzucając
a nadal wiele, za wiele zostało do wyrzucenia
12 października 2011 20:11 | ID: 658385
Padam na paszczę...baterie mi normalnie siadły;)
Jutro znów nie będzie u nas prądu...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.