W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
10 września 2011 20:37 | ID: 633008
Miał być super wieczór a jest do d... :(
co się dzieje,Marlenka?
doczytałam już :( 3maj się kochana
Dzięki Monia
10 września 2011 21:09 | ID: 633019
ludzie no dajcie mi cos ciezkiego .... spotkalam w biedronie znajoma-byla znajoma..wrrrrrrrrrr
a tak to bylam swiadkiem jak koles calkiem mlody wjechal wprost na maske auta.... serce mialam w gardle...
10 września 2011 21:36 | ID: 633023
ludzie no dajcie mi cos ciezkiego .... spotkalam w biedronie znajoma-byla znajoma..wrrrrrrrrrr
a tak to bylam swiadkiem jak koles calkiem mlody wjechal wprost na maske auta.... serce mialam w gardle...
ałć
10 września 2011 21:38 | ID: 633024
ludzie no dajcie mi cos ciezkiego .... spotkalam w biedronie znajoma-byla znajoma..wrrrrrrrrrr
a tak to bylam swiadkiem jak koles calkiem mlody wjechal wprost na maske auta.... serce mialam w gardle...
ałć
hmmmmmm
otrzepal sie i spierdzielil....
10 września 2011 21:43 | ID: 633029
ludzie no dajcie mi cos ciezkiego .... spotkalam w biedronie znajoma-byla znajoma..wrrrrrrrrrr
a tak to bylam swiadkiem jak koles calkiem mlody wjechal wprost na maske auta.... serce mialam w gardle...
ałć
hmmmmmm
otrzepal sie i spierdzielil....
no to niezły
10 września 2011 21:45 | ID: 633030
ludzie no dajcie mi cos ciezkiego .... spotkalam w biedronie znajoma-byla znajoma..wrrrrrrrrrr
a tak to bylam swiadkiem jak koles calkiem mlody wjechal wprost na maske auta.... serce mialam w gardle...
ałć
hmmmmmm
otrzepal sie i spierdzielil....
no to niezły
niezle to ja z sercem mialam....
a koles jak auto sprawdzal....
10 września 2011 23:16 | ID: 633076
Hej, a czym Wy gadacie? Oj, kurka ja dopiero dołączam to z lewą Łapką;(
10 września 2011 23:19 | ID: 633079
Hej, a czym Wy gadacie? Oj, kurka ja dopiero dołączam to z lewą Łapką;(
witaj....
a ja dzis konkretnego nerwa mam.
w blogu napisalam..delikatnie... bo jak bym na real opowiadala to uszy by puchly...
10 września 2011 23:23 | ID: 633082
Hej, a czym Wy gadacie? Oj, kurka ja dopiero dołączam to z lewą Łapką;(
witaj....
a ja dzis konkretnego nerwa mam.
w blogu napisalam..delikatnie... bo jak bym na real opowiadala to uszy by puchly...
A ja pisać nie mogę bo mi prawa reka siadla(((
Wiecie ...Nic dziś ze mnie nie ma....
10 września 2011 23:24 | ID: 633083
Hej, a czym Wy gadacie? Oj, kurka ja dopiero dołączam to z lewą Łapką;(
witaj....
a ja dzis konkretnego nerwa mam.
w blogu napisalam..delikatnie... bo jak bym na real opowiadala to uszy by puchly...
A ja pisać nie mogę bo mi prawa reka siadla(((
Wiecie ...Nic dziś ze mnie nie ma....
ja tam ide spac.
dawno o tej porze nie pisalam...
10 września 2011 23:34 | ID: 633084
Hej, a czym Wy gadacie? Oj, kurka ja dopiero dołączam to z lewą Łapką;(
witaj....
a ja dzis konkretnego nerwa mam.
w blogu napisalam..delikatnie... bo jak bym na real opowiadala to uszy by puchly...
A ja pisać nie mogę bo mi prawa reka siadla(((
Wiecie ...Nic dziś ze mnie nie ma....
ja tam ide spac.
dawno o tej porze nie pisalam...
Ja równieź;))) Też zaraz uciekam spać:))))
11 września 2011 04:50 | ID: 633124
Dzien Doberek Kochani.
Mamy juz niedziele:(
Ten czas za szybko ucieka, za szybko.
11 września 2011 06:31 | ID: 633141
Wczoraj przyjechał zięciunio. Więc trochę obowiązków zrzucę na niego. Jak juz wstanie . Hi! Hi! Hi!. Dzisiaj jedzie z powrotem . Niech nacieszy się dziewczynkami. Bo Olą to już dzisiaj nie bardzo, gdyż Ola idzie do szkoły. Ale jeszcze przed wyjazdem się zobaczą.
Wczoraj byliśmy z mężem na spacerze wokół jeziora. Już chyba ze trzy lata nie chodziliśmy. Ale jestem zardzewiała. Wszystko mnie bolało.
A dzisiaj nie wiem jak przeleci dzień. Chyba zacznę od kuchni i przygotowania obiadu.
11 września 2011 08:02 | ID: 633155
Nie ma co dziś się nie wyspałam. Mam chęć już pobiec do Łukasza
11 września 2011 08:39 | ID: 633159
Hejka! Zasnełam wczoraj na walce Adamka:D Ale ze mnie kibic heheh:))) Cent już od 6 w pracy a Michaś właśnie wstał!
Miłej niedzielki:)
11 września 2011 08:54 | ID: 633162
A ja przez walkę nie wyspałam się bo poniej gadalismy z mężem do 2:00 a Kubunio zwyczajnie o 7:00 wstał.
11 września 2011 09:03 | ID: 633163
A ja przez walkę nie wyspałam się bo poniej gadalismy z mężem do 2:00 a Kubunio zwyczajnie o 7:00 wstał.
tak samo i ja mam
do tego z rana mialam okropny bol, brzucha...
muslalam ze wykorkuje
11 września 2011 09:04 | ID: 633164
Słoneczko świeci. Gabi je śniadanko przy swoim stoliczku, a mąż robi dla nas śniadanko. Super dzień się zapowiada.
11 września 2011 09:07 | ID: 633167
u mnie maz o 8.30 do pracy wybyl....
nie lubie niedziel samych z mala
11 września 2011 09:22 | ID: 633174
ide sie ubrac bo w szlafroku siedze
jestem nie do zycia dzis..i do tego nie wiem co tu dzis robic..
najpierw kawki popije...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.