W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
27 lipca 2011 10:39 | ID: 598434
zjadlam wlasnie serek wiejski i szykuje sie do robienia obiadu
27 lipca 2011 10:43 | ID: 598438
zjadlam wlasnie serek wiejski i szykuje sie do robienia obiadu
Mój się już gotuje:)))
27 lipca 2011 10:43 | ID: 598440
Witam w ten nawet fajny poranek, nie pada i to jest najważniejsze.
My tez sie lenimy w domu a raczej ja i Krystian bo mąż w pracy,
weszłam wczoraj na wage no i co?? ubyło mi 3 kg bez żadnej diety, bez większego wysiłku sportowego jak tylko skakanie na skakance no i mysle ze głownie odpowiedzialna jest za to praca
27 lipca 2011 10:45 | ID: 598441
Witam w ten nawet fajny poranek, nie pada i to jest najważniejsze.
My tez sie lenimy w domu a raczej ja i Krystian bo mąż w pracy,
weszłam wczoraj na wage no i co?? ubyło mi 3 kg bez żadnej diety, beż więkjszego wysiłku sportowego jak tylko skakanie na skakance no i mysle ze głownie odpowiedzialna jest za to praca
Cześć Aga:)
Gratuluję utraty wagi:)))
27 lipca 2011 10:47 | ID: 598443
Witam w ten nawet fajny poranek, nie pada i to jest najważniejsze.
My tez sie lenimy w domu a raczej ja i Krystian bo mąż w pracy,
weszłam wczoraj na wage no i co?? ubyło mi 3 kg bez żadnej diety, beż więkjszego wysiłku sportowego jak tylko skakanie na skakance no i mysle ze głownie odpowiedzialna jest za to praca
Cześć Aga:)
Gratuluję utraty wagi:)))
Cześć Żanetko, dziękuje :-)
27 lipca 2011 10:54 | ID: 598452
Witam w ten nawet fajny poranek, nie pada i to jest najważniejsze.
My tez sie lenimy w domu a raczej ja i Krystian bo mąż w pracy,
weszłam wczoraj na wage no i co?? ubyło mi 3 kg bez żadnej diety, bez większego wysiłku sportowego jak tylko skakanie na skakance no i mysle ze głownie odpowiedzialna jest za to praca
ale fajnie
mi - 2 kg jest
27 lipca 2011 10:59 | ID: 598457
Witam w ten nawet fajny poranek, nie pada i to jest najważniejsze.
My tez sie lenimy w domu a raczej ja i Krystian bo mąż w pracy,
weszłam wczoraj na wage no i co?? ubyło mi 3 kg bez żadnej diety, bez większego wysiłku sportowego jak tylko skakanie na skakance no i mysle ze głownie odpowiedzialna jest za to praca
ale fajnie
mi - 2 kg jest
to też dobrze:-)
27 lipca 2011 11:00 | ID: 598458
Witam w ten nawet fajny poranek, nie pada i to jest najważniejsze.
My tez sie lenimy w domu a raczej ja i Krystian bo mąż w pracy,
weszłam wczoraj na wage no i co?? ubyło mi 3 kg bez żadnej diety, bez większego wysiłku sportowego jak tylko skakanie na skakance no i mysle ze głownie odpowiedzialna jest za to praca
a to wszystko w jeden miesiąc:-)
27 lipca 2011 11:00 | ID: 598459
Witam ponownie.
Piękny plan na jutrzejszy dzień diabli właśnie wzięli. Mam iść do lekarza. Wymyśliłam sobie, że Małżonek zawiezie Młodego do przedszkola a ja się wyśpię. Tylko, że to za dużo. M. własnie wykąbinował, że jak w piątek wieczorem idziemy na roczek, a w sobotę mamy gości to zakupy trzeba zrobić jutro. I że jutro popołudniu odpada bo On ma neurologa. Stanęło na tym, że nie pośpię sobie i zawiozę Młodego do przedszkola, potem skoczę do pediatry po receptę na szczepionkę, może zaliczę krawcową, potem kardiolog i zakupy na przyszły tydzień.
To się nazywa dzień wolny od pracy?
27 lipca 2011 11:02 | ID: 598462
Witam ponownie.
Piękny plan na jutrzejszy dzień diabli właśnie wzięli. Mam iść do lekarza. Wymyśliłam sobie, że Małżonek zawiezie Młodego do przedszkola a ja się wyśpię. Tylko, że to za dużo. M. własnie wykąbinował, że jak w piątek wieczorem idziemy na roczek, a w sobotę mamy gości to zakupy trzeba zrobić jutro. I że jutro popołudniu odpada bo On ma neurologa. Stanęło na tym, że nie pośpię sobie i zawiozę Młodego do przedszkola, potem skoczę do pediatry po receptę na szczepionkę, może zaliczę krawcową, potem kardiolog i zakupy na przyszły tydzień.
To się nazywa dzień wolny od pracy?
Witaj:-)
Oj Kasiu faktycznie masz roboty jutro dzień;-)
27 lipca 2011 11:03 | ID: 598463
Witam ponownie.
Piękny plan na jutrzejszy dzień diabli właśnie wzięli. Mam iść do lekarza. Wymyśliłam sobie, że Małżonek zawiezie Młodego do przedszkola a ja się wyśpię. Tylko, że to za dużo. M. własnie wykąbinował, że jak w piątek wieczorem idziemy na roczek, a w sobotę mamy gości to zakupy trzeba zrobić jutro. I że jutro popołudniu odpada bo On ma neurologa. Stanęło na tym, że nie pośpię sobie i zawiozę Młodego do przedszkola, potem skoczę do pediatry po receptę na szczepionkę, może zaliczę krawcową, potem kardiolog i zakupy na przyszły tydzień.
To się nazywa dzień wolny od pracy?
W związku z tym, radzę jednak iść do pracy:))))
27 lipca 2011 11:05 | ID: 598467
Witam ponownie.
Piękny plan na jutrzejszy dzień diabli właśnie wzięli. Mam iść do lekarza. Wymyśliłam sobie, że Małżonek zawiezie Młodego do przedszkola a ja się wyśpię. Tylko, że to za dużo. M. własnie wykąbinował, że jak w piątek wieczorem idziemy na roczek, a w sobotę mamy gości to zakupy trzeba zrobić jutro. I że jutro popołudniu odpada bo On ma neurologa. Stanęło na tym, że nie pośpię sobie i zawiozę Młodego do przedszkola, potem skoczę do pediatry po receptę na szczepionkę, może zaliczę krawcową, potem kardiolog i zakupy na przyszły tydzień.
To się nazywa dzień wolny od pracy?
W związku z tym, radzę jednak iść do pracy:))))
Nie ma takiej opcji - kardiolog przyjmuje do 12tej. Wizytę mam na 11:40. Nijak bez urlopu się nie obejdzie.
27 lipca 2011 11:10 | ID: 598471
no i fajnie maz jutro zchodzi ze sluzby a w piatek wchodzi...... super
27 lipca 2011 11:11 | ID: 598473
Wreszcie zawitałam i mogę WAM powiedzieć Dzień Dobry chociaż taki nie jest bo od rana pada i pada....
27 lipca 2011 11:16 | ID: 598479
Wreszcie zawitałam i mogę WAM powiedzieć Dzień Dobry chociaż taki nie jest bo od rana pada i pada....
Dzień dobry Grażynko, jak zdrówko???
27 lipca 2011 11:19 | ID: 598483
Ależ mnie dziś boli głowa!!!! Na dworze bez słońca i zapowiadają jeszcze kilka takich dni!
27 lipca 2011 11:20 | ID: 598485
Ależ mnie dziś boli głowa!!!! Na dworze bez słońca i zapowiadają jeszcze kilka takich dni!
u mnie tak samo((((
27 lipca 2011 11:21 | ID: 598486
Dobra ja uciekam na jakieś zakupy coś na obiad kupic( jeszcze nie wiem co ale pewnie w sklepie coś mi przyjdzie do głowy).
27 lipca 2011 11:23 | ID: 598489
I ja znikam, bo zasnę przy kompie;) Wezmę się za jakąś robotę, to może spanie mi przejdzie:)
27 lipca 2011 11:28 | ID: 598495
Spać mi się chce, miałam problemy z netem, od rana mi nie chodził! Co za pogoda!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.