W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
26 lipca 2011 10:32 | ID: 597611
cześć
dziś idę do lekarza. muszę porobić badania. być może dostanę zwolnienie.
To wszystko konsekwencje tej diety?
niestety,tak myślę...:(
Ooo... to nie jestem w temacie a co za dietę miałaś ?
Dietę białkową
26 lipca 2011 10:33 | ID: 597613
Witajcie, Maja właśnie poszła na zajecia plastyczne z babcią, Marysia spi, a ja jem śniadanie i piszę z wami ;)
HEJ !!! A moja wnusia zapewne na podwórku biega z dziećmi bo tam u drugich dziadków to ma dużo kolegów i koleżanek, jak to ona mówi i starszych i młodszych.... i jest tam bardzo bezpiecznie bo prawie jak na wsi. Mieszkałam tam kiedyś.
26 lipca 2011 10:34 | ID: 597614
cześć
dziś idę do lekarza. muszę porobić badania. być może dostanę zwolnienie.
To wszystko konsekwencje tej diety?
niestety,tak myślę...:(
Ooo... to nie jestem w temacie a co za dietę miałaś ?
Dietę białkową
Gdzieś przemknęła mi taka nazwa... ale MONIA ładnie wygląda to po co diety stosować....
26 lipca 2011 10:35 | ID: 597615
cześć
dziś idę do lekarza. muszę porobić badania. być może dostanę zwolnienie.
To wszystko konsekwencje tej diety?
niestety,tak myślę...:(
Ooo... to nie jestem w temacie a co za dietę miałaś ?
Dietę białkową
Gdzieś przemknęła mi taka nazwa... ale MONIA ładnie wygląda to po co diety stosować....
Bo to pospolity Dukan ;)
26 lipca 2011 10:36 | ID: 597617
Witajcie dziewczyny - nie chce mi się dzisiaj siedzieć w pracy. Na szczęście w czwartek mam wolne (wizyta u kardiologa) a potem tylko piatek i tydzień do urlopu.
26 lipca 2011 10:38 | ID: 597623
Witajcie dziewczyny - nie chce mi się dzisiaj siedzieć w pracy. Na szczęście w czwartek mam wolne (wizyta u kardiologa) a potem tylko piatek i tydzień do urlopu.
Coś nie tak ze zdrowiem, że idziesz do kardiologa?
26 lipca 2011 10:42 | ID: 597625
Witajcie dziewczyny - nie chce mi się dzisiaj siedzieć w pracy. Na szczęście w czwartek mam wolne (wizyta u kardiologa) a potem tylko piatek i tydzień do urlopu.
Coś nie tak ze zdrowiem, że idziesz do kardiologa?
Ze zdrowiem stale nie tak :))) Na serduszko choruję od dawien dawna i co pół roku mam kontrolę u kardiologa. Ale generalnie wszystko jest dobrze jak biorę leki. Po ostatnich wynikach lekarze stwoerdzili, że spokojnie 100 dożyję.
26 lipca 2011 10:44 | ID: 597627
Witajcie dziewczyny - nie chce mi się dzisiaj siedzieć w pracy. Na szczęście w czwartek mam wolne (wizyta u kardiologa) a potem tylko piatek i tydzień do urlopu.
Coś nie tak ze zdrowiem, że idziesz do kardiologa?
Ze zdrowiem stale nie tak :))) Na serduszko choruję od dawien dawna i co pół roku mam kontrolę u kardiologa. Ale generalnie wszystko jest dobrze jak biorę leki. Po ostatnich wynikach lekarze stwoerdzili, że spokojnie 100 dożyję.
To bardzo dobrze, życzę 100.
26 lipca 2011 10:47 | ID: 597632
Witam:-)
Ale dziś mały daje mi popalić, chyba musza go swędzieć górne dziąsła, teraz spi ale po 2 godzinnej walce.
26 lipca 2011 10:48 | ID: 597633
Byłam wczoraj w przychodni po opieke to dała mi pani doktor l-4 na dziecko do końca tygodnia, mój szef troche niezadowolony no ale co przecież choroba nie wybiera, dla mnie ważniejsze zdrowie dziecka jest.
26 lipca 2011 11:08 | ID: 597656
Witajcie:)
Mam za sobą (wczorajszy) dzień pełen emocji.... Dlatego mnie nie było:((( Ech, życie....
26 lipca 2011 11:09 | ID: 597660
Witajcie:)
Mam za sobą (wczorajszy) dzień pełen emocji.... Dlatego mnie nie było:((( Ech, życie....
Co się dzieje Żanetko
26 lipca 2011 11:15 | ID: 597668
Witajcie:)
Mam za sobą (wczorajszy) dzień pełen emocji.... Dlatego mnie nie było:((( Ech, życie....
Co się dzieje Żanetko
Marlenko, od siedmiu miesięcy to samo:((((( Wiesz, o co chodzi...
26 lipca 2011 11:29 | ID: 597693
Witajcie:)
Mam za sobą (wczorajszy) dzień pełen emocji.... Dlatego mnie nie było:((( Ech, życie....
Co się dzieje Żanetko
Marlenko, od siedmiu miesięcy to samo:((((( Wiesz, o co chodzi...
Oj wiem wiem i współczuję
26 lipca 2011 11:31 | ID: 597697
Witajcie:)
Mam za sobą (wczorajszy) dzień pełen emocji.... Dlatego mnie nie było:((( Ech, życie....
Co się dzieje Żanetko
Marlenko, od siedmiu miesięcy to samo:((((( Wiesz, o co chodzi...
Oj wiem wiem i współczuję
Szkoda słów:(((( Ale co tam, życie toczy się dalej., Trzeba iśc do przodu, choć czasem ciężko jest.....
Dam radę:)))
26 lipca 2011 12:55 | ID: 597788
jestem i ja!!
juz po obiadku...
mala spi to poklikam chwilke
26 lipca 2011 12:57 | ID: 597790
Żanetko siły życzę!
Ja powoli zabieram się za obiad...
26 lipca 2011 12:59 | ID: 597792
Iza przez Ciebie mam ochotę na frytki!
26 lipca 2011 13:01 | ID: 597797
nie chce mi sie juz na ten Lidzbark jechac.....
czekam az mala wstanie i spadamy ...
26 lipca 2011 13:26 | ID: 597832
Ochota na frytki minęła mi jak otworzyłam zamrażalkę i ujrzałam w niej pierogi
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.