W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
Styl Życia
22 maja 2011 08:38 | ID: 532527
W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
24 lipca 2011 15:13 | ID: 596408
maz z jowcia smiga po podworku.
zaraz i ja tam dolaczam do nich..
wcinam placki dukana ;)))
24 lipca 2011 16:06 | ID: 596417
Witajcie niedzielnie :)
24 lipca 2011 16:35 | ID: 596418
Witajcie, ale dzień zaczął się nieciekawie.
Mój Krystian ma zakazenie dróg oddechowych( zapalenie oskrzeli)
Całą noc marudził, rano gorączka 39,1 stopni więc zabralismy się i pojechaliśmy do szpitala na konsultacje i zbadanie mego syna i okazało się że jednak chory jest, ale mi go szkoda boroczek mój teraz sobie spi.
a byłam w tygodniu z nim u lekarza i badała go jakaś młoda stazystka i stwierdziła ze nie ma zadnych świstów ani nic się nie rozwija, jakby tak wcześniej cos dali jakis syropek to moze uniknęlibyśmy tego.
nie strasze cie ale jak mi jowka zaczela chodzic do przedszkola to od razu jakas choroba ;(((((
zycze malemu zdrowka!!!!
Nie straszysz mnie bo ja wiedziałam że jak tylko pójdzie do żłobka to coś złapie, ma w grupie 25 dzieci więc nie ciężko coś złapać. Ale na szczęscie jest dalej taki żywy i się posmieje i raczkuje i co najważniejsze ma apetyt.
24 lipca 2011 17:15 | ID: 596429
Witajcie, ale dzień zaczął się nieciekawie.
Mój Krystian ma zakazenie dróg oddechowych( zapalenie oskrzeli)
Całą noc marudził, rano gorączka 39,1 stopni więc zabralismy się i pojechaliśmy do szpitala na konsultacje i zbadanie mego syna i okazało się że jednak chory jest, ale mi go szkoda boroczek mój teraz sobie spi.
a byłam w tygodniu z nim u lekarza i badała go jakaś młoda stazystka i stwierdziła ze nie ma zadnych świstów ani nic się nie rozwija, jakby tak wcześniej cos dali jakis syropek to moze uniknęlibyśmy tego.
nie strasze cie ale jak mi jowka zaczela chodzic do przedszkola to od razu jakas choroba ;(((((
zycze malemu zdrowka!!!!
Nie straszysz mnie bo ja wiedziałam że jak tylko pójdzie do żłobka to coś złapie, ma w grupie 25 dzieci więc nie ciężko coś złapać. Ale na szczęscie jest dalej taki żywy i się posmieje i raczkuje i co najważniejsze ma apetyt.
nie no nie strasze cie laska, ale u nas tak bylo....
24 lipca 2011 17:39 | ID: 596434
zjadlam kolacje i ide posmigac z mala ;)
24 lipca 2011 17:40 | ID: 596435
Ponownie zawitałam..
24 lipca 2011 17:42 | ID: 596438
Deszcz nas przygonił do domu 
Po drodze zahaczyliśmy o pizzerię, no i obiad mamy zaliczony.
24 lipca 2011 17:46 | ID: 596441
Zaraz kąpanie Michasia:) Wróciliśmy ze sklepu:) Teraz tylko niedzielne leniwe popołudnie i wieczór:)
24 lipca 2011 18:08 | ID: 596450
Jestem i ja:) Byliśmy u moich rodziców:))) I niedziela na boku::)
24 lipca 2011 18:13 | ID: 596455
I ja zajrzałm, Tomek był z Zuzą na treningu,a ja z małym na spacerze. Julka nadal wakacjuje się w Toruniu!
24 lipca 2011 18:18 | ID: 596459
Zaraz kąpanie Michasia:) Wróciliśmy ze sklepu:) Teraz tylko niedzielne leniwe popołudnie i wieczór:)
Oliweczka kąpie się nad jeziorem bo u nas dzisiaj ciepło...
24 lipca 2011 18:20 | ID: 596461
Jestem i ja:) Byliśmy u moich rodziców:))) I niedziela na boku::)
Ja cały dzień leżę z przerwami na obiad i kawusię oraz na Familię... jeszcze nie za bardzo się czuję...
24 lipca 2011 18:20 | ID: 596462
24 lipca 2011 18:20 | ID: 596463
Boli mnie żołądek:((( I po co jadłam surowe ogórki????
24 lipca 2011 18:21 | ID: 596465
I ja zajrzałm, Tomek był z Zuzą na treningu,a ja z małym na spacerze. Julka nadal wakacjuje się w Toruniu!
WITAJ EWO
24 lipca 2011 18:22 | ID: 596466
24 lipca 2011 18:27 | ID: 596470
Boli mnie żołądek:((( I po co jadłam surowe ogórki????
Z łakomstwa zapewne... 
24 lipca 2011 18:43 | ID: 596480
Witam!!! Ja na chwilke siadlam , bo caly dzien siedzialam w kuchni Jak moj syn przyjezdza do domu to na wszystko ma smaka , a ja latam i robie bo nie ma to jak u mamy Nalepilam pierogow to zabierze ze soba , bo ta jego madonna to nic nie robi
24 lipca 2011 18:49 | ID: 596484
cześć wieczornie
czuję się trochę lepiej. za okenm pada. dzieci się bawią. jutro rano do pracy
24 lipca 2011 18:59 | ID: 596486
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
