W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
24 lipca 2011 09:51 | ID: 596235
i yjadlam pol makreli..
popije kawa i po sniadaniu
24 lipca 2011 09:51 | ID: 596236
Witaj i ja całą rodzinkę.
U nas pogoda kiepska,zimno i kropi.
24 lipca 2011 10:16 | ID: 596250
Właśnie oglądamy z mężem program ''ciąża z zaskoczenia'' i tak się zastanawiamy jak to jest możliwe że kobieta przez 9 miesięcy nie wiedziała że jest w ciąży.
24 lipca 2011 10:40 | ID: 596260
mala smiga po podworku a ja yabieram sie po malu ya obiad
24 lipca 2011 10:42 | ID: 596261
Witajcie, jeszcze nie wiem co u mnie słychać ;)
24 lipca 2011 11:05 | ID: 596271
witam niedzielnie:)))!!!!
24 lipca 2011 11:30 | ID: 596284
witam niedzielnie:)))!!!!
... i ja również...
24 lipca 2011 11:31 | ID: 596287
Właśnie oglądamy z mężem program ''ciąża z zaskoczenia'' i tak się zastanawiamy jak to jest możliwe że kobieta przez 9 miesięcy nie wiedziała że jest w ciąży.
Mnie też to bardzo dziwi... WITAJ ANIU
24 lipca 2011 11:32 | ID: 596288
Witajcie, jeszcze nie wiem co u mnie słychać ;)
To jak już będziesz wiedziała - napisz
24 lipca 2011 11:41 | ID: 596293
Właśnie oglądamy z mężem program ''ciąża z zaskoczenia'' i tak się zastanawiamy jak to jest możliwe że kobieta przez 9 miesięcy nie wiedziała że jest w ciąży.
Mnie też to bardzo dziwi... WITAJ ANIU
Witaj kochana Grażynko
Jak Twoje samopoczucie dzisiaj??
24 lipca 2011 11:44 | ID: 596296
wstawilam wlasnie obiadek i popisze chwilke
24 lipca 2011 11:45 | ID: 596297
Właśnie oglądamy z mężem program ''ciąża z zaskoczenia'' i tak się zastanawiamy jak to jest możliwe że kobieta przez 9 miesięcy nie wiedziała że jest w ciąży.
Mnie też to bardzo dziwi... WITAJ ANIU
Witaj kochana Grażynko
Jak Twoje samopoczucie dzisiaj??
Jeszcze nie za bardzo,leżę sobie w sypialni w ciszy i mam nadzieje, że powoli będę dochodziła do siebie. Mężuś mój dzisiaj pracuje to na razie tylko z synem jestem, który sobie jeszcze smacznie w salonie śpi.
24 lipca 2011 11:53 | ID: 596304
Witajcie:)
Wróciliśmy z Kościoła i wstawiłam ziemiaczki. Za chwlikę będzie u nas obiadek:)
24 lipca 2011 12:50 | ID: 596339
Witajcie, ale dzień zaczął się nieciekawie.
Mój Krystian ma zakazenie dróg oddechowych( zapalenie oskrzeli)
Całą noc marudził, rano gorączka 39,1 stopni więc zabralismy się i pojechaliśmy do szpitala na konsultacje i zbadanie mego syna i okazało się że jednak chory jest, ale mi go szkoda boroczek mój teraz sobie spi.
a byłam w tygodniu z nim u lekarza i badała go jakaś młoda stazystka i stwierdziła ze nie ma zadnych świstów ani nic się nie rozwija, jakby tak wcześniej cos dali jakis syropek to moze uniknęlibyśmy tego.
24 lipca 2011 12:55 | ID: 596341
Zaraz będzie obiad- dzis idziemy do mamy zatem zapiekanka planowana na dziś bedzie jutro:)
I światło mamy w lodówce! Musimy na zakupy jechać bo jutro czasu jakoś nie będzie!
24 lipca 2011 12:59 | ID: 596347
Kończymy pić kawkę i wybieramy się na spacer do Żelazowej Woli. Odprężymy się słuchając Chopina. Mam nadzieję, że nie zacznie padać.
24 lipca 2011 13:04 | ID: 596352
Kończymy pić kawkę i wybieramy się na spacer do Żelazowej Woli. Odprężymy się słuchając Chopina. Mam nadzieję, że nie zacznie padać.
Miłego słuchania:)
A ja poprasowałam Centowe koszule i mimo że niedziela dziś piorę... bno pogoda ładna...
24 lipca 2011 13:05 | ID: 596354
Hej!
Bylam u cioci w mieszkaniu i kolejne rzeczy wydałam. Cieszę się, ze muszę tego wyrzucać.
A teraz jedziemy nad jeziorko.
Miłej niedzieli!
24 lipca 2011 13:19 | ID: 596363
Witajcie, ale dzień zaczął się nieciekawie.
Mój Krystian ma zakazenie dróg oddechowych( zapalenie oskrzeli)
Całą noc marudził, rano gorączka 39,1 stopni więc zabralismy się i pojechaliśmy do szpitala na konsultacje i zbadanie mego syna i okazało się że jednak chory jest, ale mi go szkoda boroczek mój teraz sobie spi.
a byłam w tygodniu z nim u lekarza i badała go jakaś młoda stazystka i stwierdziła ze nie ma zadnych świstów ani nic się nie rozwija, jakby tak wcześniej cos dali jakis syropek to moze uniknęlibyśmy tego.
nie strasze cie ale jak mi jowka zaczela chodzic do przedszkola to od razu jakas choroba ;(((((
zycze malemu zdrowka!!!!
24 lipca 2011 14:57 | ID: 596384
piękny dzień, szkoda, że mężuś w pracy
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.