W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
19 czerwca 2011 14:28 | ID: 565255
Pojawiam się i znikam ;) zaraz uciekamy z Łukaszem do Elbląga, a później zostawiam Łukasza w Braniewie i wracam do domu (i pisania z Wami) ;)
19 czerwca 2011 14:41 | ID: 565263
A ja wstawiłam już obiadzik do piekarnika - co za zapach dolatuje z kuchni... i czekam na mężusia. Powinien zaraz wrócić z"dorobku".
Ciekawa jestem, jak tam Oliweczka w Centrum Kopernika - na pewno jest zachwycona... a dzisiaj otworzyli planetarium to też mają tam "wpaść...
myślieliśmy o takim wyjeździe. mąż i miki byliby zachwyceni ;)
19 czerwca 2011 14:51 | ID: 565266
Pojawiam się i znikam ;) zaraz uciekamy z Łukaszem do Elbląga, a później zostawiam Łukasza w Braniewie i wracam do domu (i pisania z Wami) ;)
To widać...
19 czerwca 2011 14:53 | ID: 565267
A ja wstawiłam już obiadzik do piekarnika - co za zapach dolatuje z kuchni... i czekam na mężusia. Powinien zaraz wrócić z"dorobku".
Ciekawa jestem, jak tam Oliweczka w Centrum Kopernika - na pewno jest zachwycona... a dzisiaj otworzyli planetarium to też mają tam "wpaść...
myślieliśmy o takim wyjeździe. mąż i miki byliby zachwyceni ;)
Oni już od świąt wielkanocnych planowali i wreszcie mogli to ziścić...
19 czerwca 2011 14:57 | ID: 565270
my po obiadku juz...
mamy zamiar na podworko wyjsc ale pada i przestaje u nas....
19 czerwca 2011 15:27 | ID: 565290
A ja byłam dzisiaj u mamusi na czereśniach nie dość że pojadlam to jeszcze całą reklamówkę do domu przytargalam.
19 czerwca 2011 15:33 | ID: 565294
my po obiadku juz...
mamy zamiar na podworko wyjsc ale pada i przestaje u nas....
HEJKA MARIETTO - cościk dzisiaj mało Ciebie na Familce... a u mnie słonecznie zrobiło się...
19 czerwca 2011 15:34 | ID: 565295
A ja byłam dzisiaj u mamusi na czereśniach nie dość że pojadlam to jeszcze całą reklamówkę do domu przytargalam.
Za czereśniami nie przepadam - oj nie wiem kiedy je jadłam, chyba z 15 lat temu
19 czerwca 2011 16:00 | ID: 565314
Właśnie synuś z narzeczoną wyjechali. Mąż dorwał się do książki a ja do kompa. Dziewczynki poszły na górę. I jest fajnie!!!!
19 czerwca 2011 16:05 | ID: 565317
Właśnie synuś z narzeczoną wyjechali. Mąż dorwał się do książki a ja do kompa. Dziewczynki poszły na górę. I jest fajnie!!!!
Błogość WANDZIU...
19 czerwca 2011 16:06 | ID: 565319
19 czerwca 2011 17:57 | ID: 565381
Widzę że wszystkich wywiało;)
Ja w końcu zaglądam na chwilkę...po południu pogoda się popsuła, spadł deszcz i zrobiło się zimno...
19 czerwca 2011 18:40 | ID: 565403
jestem ponownie ;)przestało padać,więc wyszłam z chłopakami na spacer,bo już wariowali. trochę pochodizliśmy. teraz się nadal wściekają ;) mieli się kąpać,ale zapomniałam,że dziś miało nie być ciepłej wody ;)
19 czerwca 2011 18:47 | ID: 565407
Ufff - to sobie telefonicznie z rodzinką pogadałam . Już 3 rozmowy takie wykonałam, została jedna do córki... ale jeszcze poczekam bo może są jeszcze w drodze powrotnej z W-wy...
19 czerwca 2011 18:49 | ID: 565408
Widzę że wszystkich wywiało;)
Ja w końcu zaglądam na chwilkę...po południu pogoda się popsuła, spadł deszcz i zrobiło się zimno...
Ciebie też... Ja pojawiłam się...
19 czerwca 2011 18:50 | ID: 565410
Witam w późne popołudnie ;)
Zastanawiam się czy iść na Olę Szwed i Danzela na dni miasta ale co chwilę się chmurzy i pada, więc nie wiem. Pewnie będzie burza.
19 czerwca 2011 19:14 | ID: 565431
Nastąpiła nagła zmiana planów i Łukasz pojechał już do Braniewa :)
19 czerwca 2011 19:17 | ID: 565434
Witam w późne popołudnie ;)
Zastanawiam się czy iść na Olę Szwed i Danzela na dni miasta ale co chwilę się chmurzy i pada, więc nie wiem. Pewnie będzie burza.
WITAJ, jak jest okazja to można skorzystać...
19 czerwca 2011 19:19 | ID: 565435
Nastąpiła nagła zmiana planów i Łukasz pojechał już do Braniewa :)
Czasami tak bywa moja droga... dlatego często nic nie planuję, wole jak to się mówi - spontan
19 czerwca 2011 19:24 | ID: 565439
Nastąpiła nagła zmiana planów i Łukasz pojechał już do Braniewa :)
Czasami tak bywa moja droga... dlatego często nic nie planuję, wole jak to się mówi - spontan
Też lubie żyć bez większych planów :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.