taki oto zakaz zastałam na drzwiach sklepu, powiem szczerze, że mocno mi się to nie spodobało
co o tym myślicie??
11 maja 2011 20:31 | ID: 520161
u nas sklep RAY (obuwniczy)jest taki znaczek na drzwiach....
11 maja 2011 20:34 | ID: 520168
Nigdy się z takim nie spotkałam, ale jakbym zobaczyła władowałabym się do tego sklepu ;p
11 maja 2011 20:38 | ID: 520177
taki oto zakaz zastałam na drzwiach sklepu, powiem szczerze, że mocno mi się to nie spodobało
co o tym myślicie??
Dla mnie zakaz wjazdu do sklepów,banków.poczt wózkiem jest paranoją.To łamanie barier.Zresztą u nas w mieście nie ma prawie nigdzie możliwości wjazdu wózkiem.Jedynie w Rossamnie pomyśleli o Mamach.To jak brak akceptacji,ignorancja matek z dziećmi.Dzisiaj o tym myślałam i bez męża nawet nie ruszam się na miasto.Bo przecież nie zostawię dziecka samego przed wejściem danego miejsca.
11 maja 2011 20:42 | ID: 520185
O kurcze. Pierwszy raz widzę coś podobnego. To co, wózek z dzieckiem trzeba zostawić przed sklepem? Widziałam znaczki zakazu wprowadzania psów, ale COŚ TAKIEGO????
11 maja 2011 20:46 | ID: 520194
O kurcze. Pierwszy raz widzę coś podobnego. To co, wózek z dzieckiem trzeba zostawić przed sklepem? Widziałam znaczki zakazu wprowadzania psów, ale COŚ TAKIEGO????
Ja też sie pierwszy raz spotkałam z takim znaczkiem i jestem normalnie zdziwiona.
11 maja 2011 20:58 | ID: 520220
to jest jawna dyskryminacja!
weszłabym z wózkiem i jeszcze jak by mi ktoś coś powiedział to bym chętnie z kierownikiem sklepu porozmawiała.
a w czym wózek w sklepie przeszkadza? za dużo miejsca zajmuje? to co oni z osoba niepełnosprawną by zrobili tez nie pozwolili by wjechać?
chore!
wszyscy narzekają ze mało dzieci się rodzi i kto będzie na emerytury zarabiał... ale rodzicom tylko kłody pod nogi... ech...
a w ogóle to taki zakaz jest zgodny z prawem? Bart jak jesteś potrzebny to cie nie ma :P
11 maja 2011 21:09 | ID: 520262
rozumiem,że można zabronić wchodzenia do sklepu z lodami,psami czy na rolkach,ale z wzkiem z dzieckiem? paranoja jakaś...
11 maja 2011 21:30 | ID: 520306
to jest jawna dyskryminacja!
weszłabym z wózkiem i jeszcze jak by mi ktoś coś powiedział to bym chętnie z kierownikiem sklepu porozmawiała.
a w czym wózek w sklepie przeszkadza? za dużo miejsca zajmuje? to co oni z osoba niepełnosprawną by zrobili tez nie pozwolili by wjechać?
chore!
wszyscy narzekają ze mało dzieci się rodzi i kto będzie na emerytury zarabiał... ale rodzicom tylko kłody pod nogi... ech...
a w ogóle to taki zakaz jest zgodny z prawem? Bart jak jesteś potrzebny to cie nie ma :P
też się ciągle nad tym zastanawiam
11 maja 2011 21:33 | ID: 520311
rozumiem,że można zabronić wchodzenia do sklepu z lodami,psami czy na rolkach,ale z wzkiem z dzieckiem? paranoja jakaś...
Monia też myślę podobnie. Psy rozumiem, ale żeby zakaz dzieci!!!!! Normalnie szok!!! Ja sie jeszcze nie spotkałam z czymś takim...
11 maja 2011 21:39 | ID: 520318
W niektórych sklepach widzę takie zakazy i po prostu omijam je szerokim łukiem,ale co mam zrobić kiedy wchodzę do LIDL z biźniaczym wózkiem,a nie mogę z niego wyjechać,bo przejścia przy kasach nie są przystosowane?,są za wąskie.
11 maja 2011 21:42 | ID: 520322
Jeszcze takiego zakazu nigdy nie widziałam,
jestem raczej spokojną osobą, a się zdenerwowałam !!!!
11 maja 2011 21:51 | ID: 520342
Takie znaczki umieszczają tak mi się wydaje by:
Ale jak ktoś chce prowadzić działalność powinien tez brać pod uwagę klientów z wózkami i na wózkach.
Przykre to jest ale często niektóre osoby wykorzystują wózki do kradzieży.
Sama byłam świadkiem jak Kobieta chciał wywieść proszek w koszyku wózka. Przyuważyłyśmy ją. Tłumaczyła sie ze kupiła go w innym sklepie. Tylko ze widziałyśmy ją jak wchodziła i nie było proszka. Do tego nie potrafiła powiedzieć w którym sklepie. A proszek miał nasze metki. Nie był to jeden przypadek. Nie raz znalazłyśmy pod kocykami kosmetyki dla dzieci. Mamy często były zawstydzone tłumaczyły sie że nie maja pieniędzy by to kupić dziecku. Swoim zachowaniem stworzyły podejrzliwość do innych mam z wózkami.
Ale prawda jest taka ze jak ktoś ma ukraść to i tak ukradnie. Kradzież na parasol tez była częstym sposobem.(Taki delikwent wchodził do sklepu . Brał jakiś kosmetyk i wrzucał go do parasola który później zapinał) I tez powinno sie zakazać wchodzenie z parasolem do sklepu lub w kurtkach bo tam często ładowały kradzione rzeczy.
Uważam ze jak ktoś się bo kradzieży to niech lepiej zainwestuje w lepsze zabezpieczenia a nie dyskryminuje i tak często niezrozumianych rodziców.
Może sklep ma schody lub wąskie przejścia i chcą uchronić sie przed skargami ze strony klientów. "Znaczek był? był....No to o co chodzi?"
To moje spostrzeżenia dlaczego takie znaczki sie pojawiają. Jestem im przeciwna.
11 maja 2011 22:44 | ID: 520409
Mnie to nie dziwi.Niestety kiedyś weszłam do takiego sklepu z wózkiem i ochrona kazała mi wyjść.Powiedziała że z wózkiem nie można wjeżdzać.
11 maja 2011 22:50 | ID: 520413
Dziewczyny,a co sądzicie o tym,że można wjechać z wózkiem,ale nie można wyjechać,bo ja dostałam białej gorączki.Zrobiłam awanturę,przyszło dwóch ochroniarzy i przenieśli mi wózek ponad kasą.
11 maja 2011 22:53 | ID: 520414
Dziewczyny,a co sądzicie o tym,że można wjechać z wózkiem,ale nie można wyjechać,bo ja dostałam białej gorączki.Zrobiłam awanturę,przyszło dwóch ochroniarzy i przenieśli mi wózek ponad kasą.
Z czymś takim to się jeszcze nie spotakałam
11 maja 2011 23:08 | ID: 520427
Dziewczyny,a co sądzicie o tym,że można wjechać z wózkiem,ale nie można wyjechać,bo ja dostałam białej gorączki.Zrobiłam awanturę,przyszło dwóch ochroniarzy i przenieśli mi wózek ponad kasą.
Z czymś takim to się jeszcze nie spotakałam
Wiesz wózki bliźniacze są szersze,ale tego nie rozumiewm
11 maja 2011 23:15 | ID: 520430
Dziewczyny,a co sądzicie o tym,że można wjechać z wózkiem,ale nie można wyjechać,bo ja dostałam białej gorączki.Zrobiłam awanturę,przyszło dwóch ochroniarzy i przenieśli mi wózek ponad kasą.
Z czymś takim to się jeszcze nie spotakałam
Wiesz wózki bliźniacze są szersze,ale tego nie rozumiewm
Ale skoro wózek bliżniaczy wjechał to i wyjechać powinien.
11 maja 2011 23:19 | ID: 520433
W niektórych sklepach widzę takie zakazy i po prostu omijam je szerokim łukiem,ale co mam zrobić kiedy wchodzę do LIDL z biźniaczym wózkiem,a nie mogę z niego wyjechać,bo przejścia przy kasach nie są przystosowane?,są za wąskie.
O kużwa o tym to cvhyba nikt nie pomyślał w rzadnym sklepie.
Jak Łukasz byol malutki (byl wiecznie płaczącym dzieckiem) wszędzie musialam go brać ze sobą. Pojechaliśmy kupić ubranko do chrztu do hurtowni dziecięcej. Na początku zdziwil mnie fakt że dzial dziecięćy jest na pietrze a dla dorosłych na parterze, ale jak już wlazłam z wózkiem to mnie wyproszono ( była 10 rano, sklep pusty, wic napewno by nie przeszkadzało nikomu, tym bardziejż e powierzchnia ogromna)tak się wkur... śzukalam właścicielki nie bylo to opir... kierowniczka dostała. Po latach okazalo się że znam wlaściocielkę i jest moją klienką. Ale jej dałam jobu, przeprosiła i zapraszała, chory system.
11 maja 2011 23:20 | ID: 520435
11 maja 2011 23:22 | ID: 520437
pierwszy raz zobaczylam taki ZAKAZ
PRZESADZAJĄ
a moze to taki tryk tego sklepu widocznie maja zlodziejaszkow co kradna i chowia do wozkow dziecka sama niewiem co myslec
ogolnie wielka paranoja
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.