Czy trzeba składać jakieś specjalne podanie i przejść rekrutację?
Czy może wystarczy napisać wątek w rubryce "Eksperci radzą" i już się zostaje ekspertem?
17 stycznia 2011 19:49 | ID: 383130
17 stycznia 2011 19:51 | ID: 383135
No dobra - Cent ma fuchę. Ale Grześ dalej sie nie pochwalił w czym chce nam pomagać...
A może jeszcze ktoś chce być ekspertem w jakiejś ...logii?
18 stycznia 2011 07:40 | ID: 383580
No dobra - Cent ma fuchę. Ale Grześ dalej sie nie pochwalił w czym chce nam pomagać...
A może jeszcze ktoś chce być ekspertem w jakiejś ...logii?
...ja nie!!!, ale podsunęłaś mi Kasiu pewną myśl...nie/ i nie bierz tego do siebie/ nie mam kogoś , na ....logię, ale myślę, że my piszący / nie wszyscy / popełniamy dużo błędów...
przydałby się znawca pisowni - nie wiem, czy byłby to ekspert, a może tylko ktoś, kto pisownię dobrze zna...
...mógłby z nami porozmawiać o odmianie dyslekcji - dysortografii, mówiącej o popełnianych błędach, w tym ortograficznych, mimo, że znamy zasadę poprawnej pisowni - nikt z nas przecież nie zaczyna edukacji szkolnej...
18 stycznia 2011 10:13 | ID: 383741
Piwolog - to brzmi dumnie!!!
18 stycznia 2011 11:52 | ID: 383914
A Grześ nadal milczy... chyba już się nie dowiemy, jakim ekspertem chciałby zostać
18 stycznia 2011 14:13 | ID: 384201
A Grześ nadal milczy... chyba już się nie dowiemy, jakim ekspertem chciałby zostać
Może dowiemy sie dopiero jak zagosci na głównej w zakładce z ekspertami:) To dopiero będzie niespodzianka!:)
18 stycznia 2011 16:27 | ID: 384389
Nu! ja tak sobie dumam (pasąc kuzki)że czasem warto posłuchać tych co mają coś pożytecznego do przekazania , a te wszystkie eksperci ( mogę się mylić - nie koniecznie tak musi być ) , czasami nie wszystko Nam mówią , czasem czasu im nie starcza.
W większości spraw kierują Nas do prawników czy specjalistów , zapominając że gdy mamy pieniądze to nie ma sprawy .... ale gdy nie mamy ? ? ?
A czasem na odpowiedż trzeba czekać długie tygodnie , czasem miesiące *( niekoniecznie tutaj na tym forum - bez urazy) , czasem jej możemy niedoczekać wcale ...
Nie wiem ? ? ? Czy doczekał się porady eksperta "anonim" , który miał problem ze spłatą zobowiązania " konkubenta swojej matki ... nie ojca , nie rodziny - a całkiem według POLSKIEGO PRAWA obcego dla Niego mężzyzny ...
No i niech teraz .. ..( zastraszony przez bank) zgodzi się w ratach spłacić ten dług ma przerąbane"
......ale!... -może się czepism....
18 stycznia 2011 16:28 | ID: 384391
Nu! ja tak sobie dumam (pasąc kuzki)że czasem warto posłuchać tych co mają coś pożytecznego do przekazania , a te wszystkie eksperci ( mogę się mylić - nie koniecznie tak musi być ) , czasami nie wszystko Nam mówią , czasem czasu im nie starcza.
W większości spraw kierują Nas do prawników czy specjalistów , zapominając że gdy mamy pieniądze to nie ma sprawy .... ale gdy nie mamy ? ? ?
A czasem na odpowiedż trzeba czekać długie tygodnie , czasem miesiące *( niekoniecznie tutaj na tym forum - bez urazy) , czasem jej możemy niedoczekać wcale ...
Nie wiem ? ? ? Czy doczekał się porady eksperta "anonim" , który miał problem ze spłatą zobowiązania " konkubenta swojej matki ... nie ojca , nie rodziny - a całkiem według POLSKIEGO PRAWA obcego dla Niego mężzyzny ...
No i niech teraz .. ..( zastraszony przez bank) zgodzi się w ratach spłacić ten dług ma przerąbane"
......ale!... -może się czepism....
Widziałam,że dostał odpowiedź
18 stycznia 2011 16:38 | ID: 384398
Teraz też zauważyłem ,
Ale Moje zdanie w temacie nadal "aktualne"(bez urazy dla kogokolwiek).
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.