7 lipca 2010 10:56 | ID: 246154
7 lipca 2010 11:11 | ID: 246169
7 lipca 2010 11:44 | ID: 246191
18 października 2013 10:01 | ID: 1031380
Na mnie właściwie nikt nie mówi Aleksandra. Od zawsze jestem Ola :) Jakoś dziwnie mi brmzi, kiedy ktoś np. w urzędzie zwraca się do mnie pełnym imieniem. A Wy lubicie zdrabnianie imion?
18 października 2013 10:05 | ID: 1031382
Nie cierpię jak ktoś mówi do mnie malwinka. no jak to brzmi? od razu się wkurzam.
18 października 2013 10:14 | ID: 1031385
Lubię zdronienia, ale pełne brzmienie mojego imienia też mi się podoba:)
18 października 2013 10:43 | ID: 1031396
nie znosze zdrobnien imion i innych rzeczy tez
18 października 2013 13:35 | ID: 1031487
Lubię zdrobnienia imion, które oczywiście da się zdrobnić... ZIEMUŚ, TYMUŚ, AGUŚ, MONIŚ, KUBUŚ itp.
18 października 2013 13:51 | ID: 1031494
Lubię zdrabniać imiona szczególnie dzieci, bo to takie słodkie.Osobiście również lubię gdy do mnie ktoś mówi Ania,miło jest wtedy. Anna to tak urzędowo.
18 października 2013 13:55 | ID: 1031496
nie mam nic przeciwko zdrabnianiu imion ...
18 października 2013 16:16 | ID: 1031550
U dzieci tak jak najbardziej ale u dorosłych zdrobnianie imion to już nie
18 października 2013 16:42 | ID: 1031563
U dzieci tak jak najbardziej ale u dorosłych zdrobnianie imion to już nie
To tak jak ja, nie lubię jak ktoś do mnie zdrobniale mów. Rodzice to chyba tak już z nawyku
18 października 2013 23:15 | ID: 1031797
Mojego nie da się zdrobnić- Mariola
dlatego wszyscy wołają na mnie Mania i niech tak pozostanie
19 października 2013 20:51 | ID: 1032066
zależy u kogo, niektórym pasują zdrobbnienia, a u innych te samo imię zdrobniale brzmi dziwacznie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.