26 grudnia 2011 14:41 | ID: 711557
A ja za 1,5 m-ca będę miała drugą "trzydziestkę". I wtedy to dopiero zaczyna się życie!!!!
26 grudnia 2011 16:38 | ID: 711592
Ja skonczę 30 lat dopiero w 2014 roku...
26 grudnia 2011 17:42 | ID: 711614
Mnie do magicznej liczby zostało 23 dni;)
29 grudnia 2011 14:14 | ID: 713922
A ja słyszałam ze po czterdziestce jak dzieci już odchowane..
5 listopada 2013 13:55 | ID: 1037701
.
12 czerwca 2014 16:40 | ID: 1120787
Ja tam twierdzę, że życie zaczyna się po 30-stce:) Jestem CIUT po 30 i nie narzekam:)
12 czerwca 2014 17:22 | ID: 1120802
Ja tam twierdzę, że życie zaczyna się po 30-stce:) Jestem CIUT po 30 i nie narzekam:)
Jestem po dwóch trzydziestkach i CIUT ale nie narzekam, mam dużo czasu bo wielu rzeczy już nie muszę robić
12 czerwca 2014 17:33 | ID: 1120805
Ja tam twierdzę, że życie zaczyna się po 30-stce:) Jestem CIUT po 30 i nie narzekam:)
Jestem po dwóch trzydziestkach i CIUT ale nie narzekam, mam dużo czasu bo wielu rzeczy już nie muszę robić
Mnie już mało brakuje do dwóch 30-tek ale nie narzekam... oby dalej tak było...
12 czerwca 2014 17:36 | ID: 1120806
A ja słyszałam ze po czterdziestce jak dzieci już odchowane..
Eee - po 50-tce, jak wnuki już są to dopiero radość i chęci do życia są...
12 czerwca 2014 17:58 | ID: 1120810
Ja tam twierdzę, że życie zaczyna się po 30-stce:) Jestem CIUT po 30 i nie narzekam:)
Jestem po dwóch trzydziestkach i CIUT ale nie narzekam, mam dużo czasu bo wielu rzeczy już nie muszę robić
Zgadzam się. Nie mam wprawdzie wnuków ale jestem wolna jak ptak, mogę robić (lub nie robić) na co mam ochotę.
12 czerwca 2014 18:42 | ID: 1120818
Ja was czytam to wydaje mi się że po każdej dziesiątce jest coraz lepiej
12 czerwca 2014 19:05 | ID: 1120824
Ja was czytam to wydaje mi się że po każdej dziesiątce jest coraz lepiej
he he pewnie że tak
Uważam, że każdy wiek ma swoje plusy i minusy.
12 czerwca 2014 19:50 | ID: 1120829
A ja za 1,5 m-ca będę miała drugą "trzydziestkę". I wtedy to dopiero zaczyna się życie!!!!
Już kilka mięsięcy temu skończyłam 60+. I stwierdzam, że tak naprawdę teraz zaczynamy żyć dla siebie. Jeśli zaginamy na działce, to dlatego, że chcemy a nie musimy. Nie musimy wstawać rano o stałej porze. Nie musimy ale chętnie opiekujemy się ( teraz bardzo sporadycznie) wnuczkami. Chcemy to gdzieś wychodzimy, nie mamy zakazów, nakazów i obowiązków. Jest po prostu cudnie!!!
A boleć nas bolało też gdy mieliśmy lat 20, 30, 40 i 50.
I pieniędzy też nam brakowało , więc do tego już zdążyliśmy się przyzwyczaić .
13 czerwca 2014 11:31 | ID: 1120962
Ja was czytam to wydaje mi się że po każdej dziesiątce jest coraz lepiej
he he pewnie że tak
Uważam, że każdy wiek ma swoje plusy i minusy.
13 czerwca 2014 12:05 | ID: 1120971
ja jeszcze nie wiem:(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.