Poprzedni wątek był ,, przeładowany,, karty nie otwierały się tak, jak powinny... Zapraszam do nowej, kolejnej części naszych pogaduszek:)
30 maja 2020 12:40 | ID: 1464556
Czekamy na córkę z mężem i synem. Nie widziałam najmłodszego wnusia od Bożegonarodzenia. Będzie wesoło cały tydzień.
30 maja 2020 13:22 | ID: 1464558
Czekamy na córkę z mężem i synem. Nie widziałam najmłodszego wnusia od Bożegonarodzenia. Będzie wesoło cały tydzień.
Super tydzień Wam się zapowiada :)
30 maja 2020 13:23 | ID: 1464559
Ja jyz po pracy. Potem wpadnę do Matiego. I jeszcze zakupy zrobić muszę... Chłopaki na ryby jadą, ja odpuszczam... Nie chcę mi się już...
30 maja 2020 16:37 | ID: 1464564
Uf,ale dzisiaj zrobiłam km Na molo podjechałam autobusem Spacer brzegiem morza , trochę plaża ,do latarni morskiej Ciut odpoczęłam i spacerkiem do centrum na autobus Kurcze ,gorzej być nie mogło ,zabrakło minutki i autobus zwiał Jako że dzisiaj sobota,autobusy jeżdżą rzadziej pół godz czekania Wybrałam się pieszo ok.,.3km na skróty Doszłam,ale nogi mi w d.,wchodzą Ruszyć się nie mogę
30 maja 2020 17:06 | ID: 1464565
Po obiedzie drzemkę uskuteczniłam, Oliwka poszła do drugich dziadków bo jej rodzice zwieźli wcześniej tam Olafa, który będzie u nich nocował, wróci potem do nas. Mąż pojechał na imprezę urodzinową synowej pomóc koledze przy czymś, bo właśnie u niego nad jeziorem jest ta impreza...
30 maja 2020 17:07 | ID: 1464566
Uf,ale dzisiaj zrobiłam km Na molo podjechałam autobusem Spacer brzegiem morza , trochę plaża ,do latarni morskiej Ciut odpoczęłam i spacerkiem do centrum na autobus Kurcze ,gorzej być nie mogło ,zabrakło minutki i autobus zwiał Jako że dzisiaj sobota,autobusy jeżdżą rzadziej pół godz czekania Wybrałam się pieszo ok.,.3km na skróty Doszłam,ale nogi mi w d.,wchodzą Ruszyć się nie mogę
Wcale się nie dziwię, po tylu kilometrach...
30 maja 2020 20:23 | ID: 1464578
I się podziało - Tymek drugiej babci zrobił psikusa, tylko podjechała pod swój dom a on szybko drzwi samochodu otworzył i wyrwał do nas nie zważając na jej krzyk - wracaj... U nas już będąc powiedzial co innego, to mu powiedziałam, że ma przeprosić babcię jak po niego przyjdzie i tak zrobił, on razu podszedł do niej jak tylko weszła do naszego mieszkania (przyprowadziła Ziemowita do nas na noc) i zaczął - babciu ja ciebie przepraszam, że tak zrobilem, już nie będę uciekał... Ojjj te dzieciaczki - wnusiaczki... Oliwka też już wróciła od drugich dziadków... Wczoraj pokazywała nam swoje rysunki, byliśmy wszyscy pod ich wrażeniem... ma talent plastyczny trzeba przyznać...
30 maja 2020 20:56 | ID: 1464580
Uf,ale dzisiaj zrobiłam km Na molo podjechałam autobusem Spacer brzegiem morza , trochę plaża ,do latarni morskiej Ciut odpoczęłam i spacerkiem do centrum na autobus Kurcze ,gorzej być nie mogło ,zabrakło minutki i autobus zwiał Jako że dzisiaj sobota,autobusy jeżdżą rzadziej pół godz czekania Wybrałam się pieszo ok.,.3km na skróty Doszłam,ale nogi mi w d.,wchodzą Ruszyć się nie mogę
Tak mam dziś po pracy... Nóg nie czuje..
30 maja 2020 20:57 | ID: 1464581
Ja jyz po pracy. Potem wpadnę do Matiego. I jeszcze zakupy zrobić muszę... Chłopaki na ryby jadą, ja odpuszczam... Nie chcę mi się już...
Jednak Mati był u mnie :)
31 maja 2020 13:38 | ID: 1464611
Nasz wnuk Ziemowit poniownie zadziwił, okazuje się, że praiwe nie je mięsa, pytaliśmy syna dlaczego, to powiedział, że szkoda mu zwierzaczków i dlatego stara się nie jeść mięsa, nam powiedzial po prostu, że go nie lubi... Jeszcze trochę i będzie weganem... Dzisiaj nasze dzieci mają imprezę z okazji 40 urodzin starszej synowej a my zostajemy z wnukami, będzie wesoło...
Do obiadu się szykujemy a nasz wnusio pyta - co na obiad, mięso w warzywach a on - ja nie jem mięsa i trzeba było usmażyć mu jajko sadzone... wierny swojemu postanowieniu...
1 czerwca 2020 11:41 | ID: 1464648
Wychodne miałam, byłam w swojej byłej pracy wypełnić wniosek na dofinansowanie wypoczynku letniego i zapomogi, w aptece wykupiłam leki, w Rossmannie wywołałam kilka zdjęć a po powrocie do domu wstawiłam pościel po gościach do prania...Młodzi z Bartusiem już u siebie, starszy syn z rodziną wyjedzie pod wieczór i ponownie sami do kolejnego weekendu...
1 czerwca 2020 16:54 | ID: 1464663
Syn z rodziną pojechali do siebie, mąż poszedł na działkę i ja miałam iść ale tak mi się głowa rozbolała, że chyba bez tabletki się nie obejdzie... ojjj... Poskładałam pranie i podlałam kwiaty na balkonie i zobaczyłam, że mój rododendron ładnie rozkwita... to cieszy...
1 czerwca 2020 17:18 | ID: 1464664
Ja dzisiaj jakaś nijaka ,znowu kręgosłup mi daje popalić Wyszłam po bułki i z trudem przywloklam się do domu Siedzę i gadam z telewizorem Synowa zadzwoniła bo syn nianie odwiózł do domu Podziękowała za upominki dla chłopców za parę dni przyjadą na dłużej
1 czerwca 2020 17:33 | ID: 1464667
Ja dzisiaj jakaś nijaka ,znowu kręgosłup mi daje popalić Wyszłam po bułki i z trudem przywloklam się do domu Siedzę i gadam z telewizorem Synowa zadzwoniła bo syn nianie odwiózł do domu Podziękowała za upominki dla chłopców za parę dni przyjadą na dłużej
Ja też dzisiaj jakaś nijaka nie dość, że głowa boli to jak wsiadłam na rower stacjonarny to nogi bolały przy kręceniu pedałami, chyba z tego powodu, że kilka dni przerwy miałam, bo wiadomo goście byli to tak nie za bardzo było przy nich kręcić na rowerze... Idę wziąć tabletkę bo ten ból głowy nie przechodzi...
1 czerwca 2020 18:19 | ID: 1464668
A mnie rwie noga. Kupiłam maśc rozgrzewajacą. Byłam na działce. Chłodno i bardzo wietrznie. Ale powyrywałam skrzyp z ogórków i opieliłam je. Nie było dużo zielska. A ogóreczki bardzo słabe. Nawet jak wyszły, to takie mają malutkie listki. Jutro powyrywam skrzyp z warzywnika. i moze przygotuje roslinki do koszenia. Muszę wokół nich poobcinać ręcznie trawę i wypielić. Aby mąż kosiarką nie zniszczył ich.
1 czerwca 2020 20:11 | ID: 1464672
Ja dzisiaj jakaś nijaka ,znowu kręgosłup mi daje popalić Wyszłam po bułki i z trudem przywloklam się do domu Siedzę i gadam z telewizorem Synowa zadzwoniła bo syn nianie odwiózł do domu Podziękowała za upominki dla chłopców za parę dni przyjadą na dłużej
Ja też dzisiaj jakaś nijaka nie dość, że głowa boli to jak wsiadłam na rower stacjonarny to nogi bolały przy kręceniu pedałami, chyba z tego powodu, że kilka dni przerwy miałam, bo wiadomo goście byli to tak nie za bardzo było przy nich kręcić na rowerze... Idę wziąć tabletkę bo ten ból głowy nie przechodzi...
Sporo osób dziś narzeka na samopoczucie. Mi kręgosłup dokucza... Już tydzień mnie trzyma..
1 czerwca 2020 20:13 | ID: 1464673
A mnie rwie noga. Kupiłam maśc rozgrzewajacą. Byłam na działce. Chłodno i bardzo wietrznie. Ale powyrywałam skrzyp z ogórków i opieliłam je. Nie było dużo zielska. A ogóreczki bardzo słabe. Nawet jak wyszły, to takie mają malutkie listki. Jutro powyrywam skrzyp z warzywnika. i moze przygotuje roslinki do koszenia. Muszę wokół nich poobcinać ręcznie trawę i wypielić. Aby mąż kosiarką nie zniszczył ich.
I ja musze wejść w ogórki... I fasolka już czeka na pielenie..
1 czerwca 2020 21:34 | ID: 1464677
A mnie rwie noga. Kupiłam maśc rozgrzewajacą. Byłam na działce. Chłodno i bardzo wietrznie. Ale powyrywałam skrzyp z ogórków i opieliłam je. Nie było dużo zielska. A ogóreczki bardzo słabe. Nawet jak wyszły, to takie mają malutkie listki. Jutro powyrywam skrzyp z warzywnika. i moze przygotuje roslinki do koszenia. Muszę wokół nich poobcinać ręcznie trawę i wypielić. Aby mąż kosiarką nie zniszczył ich.
I ja musze wejść w ogórki... I fasolka już czeka na pielenie..
U nas dzisiaj mąż opielił z grubsza grządki warzywne a jeszcze zostały rabaty kwiatowe, gości już nie mamy to jutro o ile pogoda dopisze pójdziemy we dwa...
1 czerwca 2020 21:35 | ID: 1464678
Ból głowy minął jak wzięłam tabletkę a tak to by nie pszeszło...
1 czerwca 2020 22:09 | ID: 1464681
Zbliża się pełnia księżyca ,dlatego to samopoczucie fatalne Sąsiadka była i też narzekała i ciśnienie jej skacze Ja się położyłam wcześniej bo też złe się czuję
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.