Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
22 września 2017 07:25 | ID: 1397545
Wypiję kawę i czas się zbierać. Sąsiadkę do lekarza wiozę,przy okazji sama zajdę. A potem dalej po robocie w domu,ale już może skończę przerabiać warzywa.
22 września 2017 07:26 | ID: 1397546
Dziś mlody do szkoły a Mati na praktyki. Więc ciut później mogą wstać. Niedługo ich budzę..
Moi o tej porze to już w szkole. Wstają przed 6
U mnie też zazwyczaj szybciej. Ale dziś Matiego na busa nie odstawiam, a mlody ma na 8.15:) mógł sobie pospać:)
22 września 2017 07:31 | ID: 1397550
Zjadam obiadek, chwlkę odpocznę i lecę coś porobiś
I my już po obiadku a teraz z mężusiem będziemy pić kawkę...
Ja mam dwie opcje albo pospać albo kawka i do roboty
A ja już dzisiaj odpuszczam robotę. Porobilam porcje warzyw do zupy i do rosolu. Jeszcze pietruszka czeka,by ją pokroić i papryka do słoików. Jutro też jest dzień.
I ja daję na luz. Kręgosłup mi wysiada. Za dużo tego wszystkiego na raz. Odpocznę i przejdzie. Niedługo sprzątanie i do domku:) Mąż dzwonił, ze droga juz przejezdna była koło 15.30.
Mój kręgosłup też woła o pomoc.
22 września 2017 07:36 | ID: 1397552
Wypiję kawę i czas się zbierać. Sąsiadkę do lekarza wiozę,przy okazji sama zajdę. A potem dalej po robocie w domu,ale już może skończę przerabiać warzywa.
I jw się zbieram. Młodego do szkoły zawiozę i do sklepu muszę. Jak wrócę, to biorę się za obiad...
22 września 2017 08:18 | ID: 1397553
WITAM prawie o poranku, mąż już w pracy a ja chciałam zasnąć ale telefon mnie obudził, dzwoniła ciocia więc pogadałam i sen odszedł...
22 września 2017 08:33 | ID: 1397557
WITAM prawie o poranku, mąż już w pracy a ja chciałam zasnąć ale telefon mnie obudził, dzwoniła ciocia więc pogadałam i sen odszedł...
Witaj Grażynko:) ja już w pełnym biegu... Chyba zrobię kawkę rozpiszczalną i w międzyczasie obiad bede robic..
22 września 2017 08:47 | ID: 1397560
WITAM prawie o poranku, mąż już w pracy a ja chciałam zasnąć ale telefon mnie obudził, dzwoniła ciocia więc pogadałam i sen odszedł...
Witaj Grażynko:) ja już w pełnym biegu... Chyba zrobię kawkę rozpiszczalną i w międzyczasie obiad bede robic..
WITAJ ŻANETKO - a zatem smacznej kawki...
22 września 2017 10:20 | ID: 1397569
WITAM prawie o poranku, mąż już w pracy a ja chciałam zasnąć ale telefon mnie obudził, dzwoniła ciocia więc pogadałam i sen odszedł...
Witaj Grażynko:) ja już w pełnym biegu... Chyba zrobię kawkę rozpiszczalną i w międzyczasie obiad bede robic..
WITAJ ŻANETKO - a zatem smacznej kawki...
Dzięki:)
22 września 2017 10:20 | ID: 1397570
Chłopcy już odstawieni, a ja zaglądam do Was....
22 września 2017 10:21 | ID: 1397571
Dzionek się dłuuuży, za oknem pada i ponuro, tylko senność ogarnia co i raz...
U mnie tak dziś...
22 września 2017 12:24 | ID: 1397578
Za chwilę zbieram się do pracy. Miłego popołudnia:)
22 września 2017 13:46 | ID: 1397585
Za chwilę zbieram się do pracy. Miłego popołudnia:)
I Tobie również...
22 września 2017 13:49 | ID: 1397586
Pogoda pod psem, ciut zdrzemnęłam bo co i raz ktoś dzwonił - to ciocia to córka siostry męża - ale miłe to, że o mnie pamiętają... Ogarnęłam i wstawiłam bigosik...
22 września 2017 16:39 | ID: 1397598
W pracy dałam po robocie, ale kręgosłup wysiadł i tyle.. Teraz zjem bułkę i chyba na kawkę sie skuszę.
22 września 2017 17:24 | ID: 1397603
Gotuję kapuśniak i piekę kurczaka. Mam nadzieję, ze prognozy się sprawdzą i weekend będzie ciepły i słoneczny. Kupiłam sobie znów kapsuły na stawy. Znów zaczynam 3-czną kurację , potem przerwa 2 m-czna i znów 3 m-ce. Robię tak bo jest efekt.
22 września 2017 17:55 | ID: 1397605
Po obiedzie pojechaliśmy na cmentarz bo wczoraj minęła już 21 rocznica śmierci mojej mamy, zapaliłam znicze i postawiłam donicę z wrzosami... W drodze do domu zajechaliśmy do Biedronki zrobić małe zakupy... a tam promocja - gorzka czekolada Wedla po 2,39zł... kupiłam aż 3szt., papryka po 3,49zł, chusteczki nawilżające do wycierania kurzy przy dwóch opakowaniach w promocji i skorzystałam też z niej oraz kabanosy w promocyjnej cenie... na promocjach zaoszczędziłam aż 16zł...
22 września 2017 18:29 | ID: 1397607
Odpoczywam już wieczornie. Zrobiłam to co zaplanowalam.
Jakoś tak zrezygnowana jestem ostatnio...
22 września 2017 18:48 | ID: 1397612
Odpoczywam już wieczornie. Zrobiłam to co zaplanowalam.
Jakoś tak zrezygnowana jestem ostatnio...
I ja odpoczywam... Ooo a co się dzieje... tulam...
22 września 2017 18:54 | ID: 1397614
Już mam koniec roboty na dzisiaj. Zrobiłam nawet przecier z żurawiny z cukrem i zapasteryzowałam. Niby tylko trzy małe słoiczki , ale już coś. Jutro Ola kupi na rynku mi jeszcze litr żurawiny, to będą następne 3 słoiczki.
22 września 2017 19:00 | ID: 1397616
Już mam koniec roboty na dzisiaj. Zrobiłam nawet przecier z żurawiny z cukrem i zapasteryzowałam. Niby tylko trzy małe słoiczki , ale już coś. Jutro Ola kupi na rynku mi jeszcze litr żurawiny, to będą następne 3 słoiczki.
Każde zapasy cieszą...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.