Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
9 sierpnia 2017 22:54 | ID: 1392291
Głupoty się mojej głowy trzymają. Chciałam złapać dzikiego kociaka,to tak mnie ugryzl,aż paznokcia mi przebil. Mam teraz za swoje.
Takie pogryzienie, jeśli konkretne, może być niebezpieczne Reniu. Obserwuj, czy nie będzie Ci sie paprać.
Jutro zadzwonię do ośrodka,czy nie potrzeba żadnego szczepienia zrobić. Dla mnie,nie dla kota;)
Po kocie to się zawsze paskudzi. Cały czarny byl,diabeł jeden.
10 sierpnia 2017 06:31 | ID: 1392296
Głupoty się mojej głowy trzymają. Chciałam złapać dzikiego kociaka,to tak mnie ugryzl,aż paznokcia mi przebil. Mam teraz za swoje.
Takie pogryzienie, jeśli konkretne, może być niebezpieczne Reniu. Obserwuj, czy nie będzie Ci sie paprać.
Jutro zadzwonię do ośrodka,czy nie potrzeba żadnego szczepienia zrobić. Dla mnie,nie dla kota;)
Po kocie to się zawsze paskudzi. Cały czarny byl,diabeł jeden.
Pewnie przeciw tężcowi dostaniesz...
10 sierpnia 2017 07:57 | ID: 1392304
I zmiana planów. Zamiast jechać "odpoczywać " na działkę, będę robić sobotnie porządki. Pójdę do Oli nakarmić świniaka, po drodze zrobię małe zakupki. Obiad na dzisiaj mam, więc jak mi się zechce, to zrobię obiad na jutro i pojutrze. Może wypogodzi się , to pojadę na działkę.
10 sierpnia 2017 08:09 | ID: 1392306
Ja już w pracy. Dojechalam i rozszalała się burza. Burzy się nie boję, ale tak u nas daje, ze sklep mi podtapia!!!!!
10 sierpnia 2017 08:42 | ID: 1392314
Ja już w pracy. Dojechalam i rozszalała się burza. Burzy się nie boję, ale tak u nas daje, ze sklep mi podtapia!!!!!
Ooo to nie zazdroszczę...
10 sierpnia 2017 08:44 | ID: 1392315
I zmiana planów. Zamiast jechać "odpoczywać " na działkę, będę robić sobotnie porządki. Pójdę do Oli nakarmić świniaka, po drodze zrobię małe zakupki. Obiad na dzisiaj mam, więc jak mi się zechce, to zrobię obiad na jutro i pojutrze. Może wypogodzi się , to pojadę na działkę.
Czasami tak bywa a ja już nie mam królika Oliwki i tak jakoś pusto bez niego bo zawsze rano szłam dawać mu śniadanko a tu nie ma komu...
10 sierpnia 2017 08:56 | ID: 1392318
Ja już w pracy. Dojechalam i rozszalała się burza. Burzy się nie boję, ale tak u nas daje, ze sklep mi podtapia!!!!!
Ooo to nie zazdroszczę...
Ciut się uspokoilo... Co za dzień dziś pokręcony.
10 sierpnia 2017 08:58 | ID: 1392321
Ja już w pracy. Dojechalam i rozszalała się burza. Burzy się nie boję, ale tak u nas daje, ze sklep mi podtapia!!!!!
Ooo to nie zazdroszczę...
Ciut się uspokoilo... Co za dzień dziś pokręcony.
10 sierpnia 2017 09:06 | ID: 1392327
Ja już w pracy. Dojechalam i rozszalała się burza. Burzy się nie boję, ale tak u nas daje, ze sklep mi podtapia!!!!!
Ooo to nie zazdroszczę...
Ciut się uspokoilo... Co za dzień dziś pokręcony.
Od razu lepiej, dziękuję Grażynko:)
10 sierpnia 2017 09:32 | ID: 1392331
Troszkę mniej pada. Jak przestanie, to wyruszam z domu.
10 sierpnia 2017 09:34 | ID: 1392332
Troszkę mniej pada. Jak przestanie, to wyruszam z domu.
I ja bym musiała wyjść w miasto a tak mi się nie chce - kawkę zrobię to może mnie rozrusza...
10 sierpnia 2017 10:20 | ID: 1392346
Troszkę mniej pada. Jak przestanie, to wyruszam z domu.
I ja bym musiała wyjść w miasto a tak mi się nie chce - kawkę zrobię to może mnie rozrusza...
Na mnie kawa nie działa. Podszykowalam obiad i poloze się trochę,zebrać sily przed pracą.
Po wczorajszym wolnym nie chce mi się do pracy. Dałam po robocie w domu,ale najważniejsze że psychicznie odpoczęłam.
10 sierpnia 2017 10:21 | ID: 1392347
I zmiana planów. Zamiast jechać "odpoczywać " na działkę, będę robić sobotnie porządki. Pójdę do Oli nakarmić świniaka, po drodze zrobię małe zakupki. Obiad na dzisiaj mam, więc jak mi się zechce, to zrobię obiad na jutro i pojutrze. Może wypogodzi się , to pojadę na działkę.
Czasami tak bywa a ja już nie mam królika Oliwki i tak jakoś pusto bez niego bo zawsze rano szłam dawać mu śniadanko a tu nie ma komu...
Musisz sprawić sobie jakieś male zwierzątko. Zawsze raźniej trochę.
Ps. Kota oddam;)
10 sierpnia 2017 12:14 | ID: 1392352
U nas pogoda sie uspokoiła. Ale wlaśnie przez pogodę pozbierać się nie mogę. Jakaś do kitu jestem.
10 sierpnia 2017 12:51 | ID: 1392359
Wróciłam do domku. Teraz chwilkę pobędę z Wami. A potem do kuchni idę zrobić z rosołu pomidorową i przygotować kurczaka do pieczenia. I muszę zrobić roztwór z czosnku, bo na balkonie mam mszyce na chryzantemach. Poobcinałam zeschnięte kwiatki a nie chcę aby mszyce zżarły pączki.
10 sierpnia 2017 13:34 | ID: 1392361
Zjem chyba cos, bo mi w brzuchu burczy....
10 sierpnia 2017 14:20 | ID: 1392367
Dzis z rana ciut chlodniej bylo to wzielam sie za porzadki w kuchni, troche poszorowalam i ogarnelam , potem odswiezylam podlogi i tak zlecialo do poludnia. A poza tym dzien jak co dzien.
10 sierpnia 2017 14:51 | ID: 1392369
Jeszcze godzina i koncze. Jakos szybko czas zlecial dzis, ale i non stop zajecie mam...
10 sierpnia 2017 15:03 | ID: 1392372
Po deszczu wyskoczyłam do miasta wysłać kartkę urodzinową dla siostry i przy okazji zrobiłam małe zakupki... Mąż zadzwonił przed godz.13, że już wyjechał do domku... wow...
10 sierpnia 2017 15:04 | ID: 1392373
I zmiana planów. Zamiast jechać "odpoczywać " na działkę, będę robić sobotnie porządki. Pójdę do Oli nakarmić świniaka, po drodze zrobię małe zakupki. Obiad na dzisiaj mam, więc jak mi się zechce, to zrobię obiad na jutro i pojutrze. Może wypogodzi się , to pojadę na działkę.
Czasami tak bywa a ja już nie mam królika Oliwki i tak jakoś pusto bez niego bo zawsze rano szłam dawać mu śniadanko a tu nie ma komu...
Musisz sprawić sobie jakieś male zwierzątko. Zawsze raźniej trochę.
Ps. Kota oddam;)
He he he - o nie, nie... na chomika mąż może by się zgodził...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.