Problem "stary jak świat" , kiedyś o ile mi pamięć nie szwankuje a muzgojad rozumu jeszcze całego z mojej głowy nie wyżarł że był już kiedyś poruszany ... ale skoro Go odgrzewamy jak stary kotlet to:
- Wkurza mnie zaraz na wstępie kiedy w dyskusjach jak coś nie pasuje dla ludzi (agentów) Kościoła to żeby podgrzać atmosferę i wszystko pokazują w złym świetle .
A odniosę się do tego pokazanego zdjęcia które widzimy chociaż ja głowy swojej bym nie dał czy to dziecko napewno jest ofiarą aborcji .
Aborcja była zawsze nawet już w średniowieczu i na długo jeszcze przed nim Kobieta jak nie w szpitalu to pójdzie do wioskowej (albo i nie ! bo w mieście można też )"babulki" (niekoniecznie wiekowej) a ta zrobi swoje "co trzeba" pogrzebaczem. Oczywiście która ma forsę (kasę) wyjedzie na wczasy i wróci jakby nigdy nic - szczęśliwa i uśmiechnięta . No i do szpitala zgłosi się która ?? ...a jak się zgłosi to dopiero będzie jazda..
A teraz odmiana !!
Skoro tak skwapliwie potępiacie aborcję bo to mord to co powiecie kiedy napisze bezstronnie że chociaż największym przeciwnikiem komunizmu ( o tym dokładnie napiszę jak znajdę czas ) był Kościół ( a to ciekawe bo co na to powiedział by pewien Iluminat twórca Kościelnej organizacji Opus Dei Josemarii Escrivy de Balaguer) i możni Kościoła to nie przeszkadzało im to wcale gościć się i obściskiwać z różnej maści oprawcami ..a piszę tu o Papieżach .
Odrzućmy starą historię ( o niej póżniej) a zacznijmy od J.P.II zdecydowanego przeciwnika Ustroju komunistycznego w Polsce ( i nie tylko) , który swoim działaniem i z pomocą agentów tego ciekawego stowarzyszenia Opus Dei (którego członkiem był też Wojtyła póżniejszy J.P.II o którym teraz piszę) doprowadził do zmian ustrojowych nie tylko w Polsce , ale i w znacznej części Europy (ale nie tylko).
Co to ma wspólnego z aborcją ? ?
Otóż ten przeciwnik komunizmu popierał reżimy działające w Ameryce łacińskiej i w krajach Afryki.
Przykładem takim jest uwidocznione na wspólnym zdjęciu gdzie J.P.II i Pinochet ( morderca wielu tysięcy istnień ludzkich przy których poruszana w temacie aborcja to "pikuś" ) stojąc razem na balkonie pozdrawiają stojących na placu . Nie inaczej było z juntą wojskową (czyt chuntą) i katolicką w Argentynie (1976–1983). Pod przewodnictwem generałów Jorge Videli i Emilia Massery junta wymordowała tysiące ludzi ( część ich zniknęła i nie znaleziono ich nigdy. W tym procederze brał udział też Kośsciół nie tylko popierając ale i społecznie umacniając juntę . Obecnie trwają procesy duchownych biorących w tamtym czasie czynny udział w zabójstwach , porwaniach i torturach. Kiedy do J.P. II zgłosiły się rodziny ofiar reżimu w 1981 roku zostały one przez niego przyjęte chłono ................Ale już w 1986 roku udziela innej audiencji bo tym razem dla generałów junty z tym że ta odbywa się "w atmosferze ciepła i serdeczności ( co oczywiście obrazują też zdjęcia) Kiedy obaj generałowie wkrótce po tym spotkaniu zostają obaleni i skazani na wieloletnie więzienie Kościół protestuje.. Po ich uwolnieniu ale o tym taka relacja którą znalazłem "W październiku 1991 r. w nuncjaturze w Buenos Aires odbyło się przyjęcie z okazji 13 rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II. Wśród zaproszonych byli biskupi, a także Videla, Massera i inni zbrodniarze reżimu, którzy świętowali pontyfikat „Wielkiego Papieża”. potrzeba komentować ??
.Tak patrzę w swoje zapiski ... ( trudno tak w skrócie pisać "po łebkach" ale się postaram )
Dlaczego J.P.II popierał twórcę Opus Dei Josemarii Escrivy de Balaguer ? bo że popierał nie ma żadnych wątpliwości " (Matthias Mettner).
Powodem było utrzymanie Ameryki Łacińskiej w posłuszeństwie dla spraw Kościoła To Kościól ( Rzym , a dokładnie J.P.II ) wstrzymał program "Słowo i Życie" prowadzony przez Stowarzyszenia Zakonników Ameryki Łacińskiej, którego celem była „alfabetyzacja biblijna” w sposób który zrozumieją ubodzy , prości ludzie. Jeszcze raz tym samym Kościół udowodnił że zawsze wzbraniał i wzbrania dostępu wiernym do "Pisma Świętego " .
- Kończąc wspomnieć muszę że J.P.II ..ogłosił że przepisy kanoniczne są "rozkazami Boga". ( o kurcze! toż to chyba herezja ? )
A stało się tak 12 listopada Roku Pańskiego 1988 - w czasie kongresu teologii etycznej Opus Dei ( a jakże ! jest takie cóś ) . Ogłosił też że poglądy etyczne które są w encyklice „Humanae vitae” są od tej chwili częścią doktryny katolickiej ( to taka dopisana następna część Biblii ......yhy! to jak tutaj teraz wierzyć że wszystko co jest w Biblii to tylko "Słowo Boże" .
No i kończąc teraz :
1. w wyniku I- szej Wojny Światowej zginęło 14 000 000 ludzi
2. w wyniku II-giej Wojny Światowej zginęło 72 000 000 ludzi
3. w wyniku wojny na Bałkanach w latach 90-dziesiątych (XXw) około 200 000 ludzi
4. Irak ... nawet nie napiszę
5. Afganistan .. ( ostatnio oskarżono ONZ o ludobójstwo
no dobra ! mamy też ofiary Świętej Inkwizycji , wymordowanych Indian w obu Amerykach i kilka innych "grzeszków" które i katolicy i Kościół ma na sumieniu .
Nie jestem za tym żeby "szafować" ludzkim życiem , ale są takie powody dla których aborcję nie uważam za największe zło .
Moi "drodzy parafianie i parafianki (kolejność jest moje Panie zamierzona bo Wy zawsze powinniście być w/g Kościoła za - a nie przed..mężczyzną ) idzie zima i zobaczymy ile ofiar pochłonie , a przecież Kościół ma olbrzymi majątek w swoim władaniu , a Wy sami ?? wszak nie godzi się zaiste spragnionego od drzwi nie napoiwszy i nie nakarmiwszy odgonić ...