Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
20 lipca 2016 20:09 | ID: 1331678
Byliśmy z mężusiem na działeczce, trochę popieliłam w swoich rabatkach, mąż ściął truskawki, zerwał wisionki a ja posadziłam wrzosy i mrozy oraz zerwałam pół wiaderka fasolki szparagowej... I jestem już padnięta...
20 lipca 2016 20:11 | ID: 1331679
Oliwko gratulacje :) Mały jest przeuroczy :)
Ja za to wczoraj obroniłam tytuł Magistra sztuki i jestem bardzo szczęsliwa z tego powodu :) Teraz w końcu mam czas dla mojej rodzinki <3
Juro w odwiedziny wpada teściowa, więc latam po domu i sprzątam ;)
DZIĘKUJĘ a Tobie GRATULUJĘ obrony !!!
20 lipca 2016 20:14 | ID: 1331680
Byliśmy z mężusiem na działeczce, trochę popieliłam w swoich rabatkach, mąż ściął truskawki, zerwał wisionki a ja posadziłam wrzosy i mrozy oraz zerwałam pół wiaderka fasolki szparagowej... I jestem już padnięta...
No to dałaś po robocie Grazynko: P
20 lipca 2016 20:18 | ID: 1331685
Byliśmy z mężusiem na działeczce, trochę popieliłam w swoich rabatkach, mąż ściął truskawki, zerwał wisionki a ja posadziłam wrzosy i mrozy oraz zerwałam pół wiaderka fasolki szparagowej... I jestem już padnięta...
No to dałaś po robocie Grazynko: P
O tak, po tych deszczach to ziele rośnie...
20 lipca 2016 20:23 | ID: 1331686
Byliśmy z mężusiem na działeczce, trochę popieliłam w swoich rabatkach, mąż ściął truskawki, zerwał wisionki a ja posadziłam wrzosy i mrozy oraz zerwałam pół wiaderka fasolki szparagowej... I jestem już padnięta...
No to dałaś po robocie Grazynko: P
O tak, po tych deszczach to ziele rośnie...
Oj, u mnie też... Ale chyba dopiero w sobotę się za to wezmę... Zielsko rośnie...
20 lipca 2016 21:28 | ID: 1331695
Dobry wieczór, po trudnym dniu mam nareszcie czas posiedzieć z Wami
20 lipca 2016 22:07 | ID: 1331704
Zamieniłam komputer na laptopa. I teraz rozgryzam go.
Na pewno będziesz zadowolona, ja już od dawna zmieniłam i nie wyobrażam sobie teraz przy kompie siedzieć...
Pewnie. Całkiem wygodnie jest. Ja też wolę.. nawet do ogrodu z nim chodziłam, tak mi było dobrze ..
albo do łożka zabrać
He he he - ja tak teraz mam... leżę sobie i lapka mam na tym stoliku od syna...
20 lipca 2016 22:07 | ID: 1331705
Dobry wieczór, po trudnym dniu mam nareszcie czas posiedzieć z Wami
DOBRY WIECZÓR... zapraszamy...
20 lipca 2016 22:26 | ID: 1331718
Mąż przywiózł mi jabłka od rodziców. Pierwsze tegoroczne. Soczyste. Tylko niestety pogradowe.
20 lipca 2016 22:29 | ID: 1331721
Mąż przywiózł mi jabłka od rodziców. Pierwsze tegoroczne. Soczyste. Tylko niestety pogradowe.
Zrób dżem... w zimie będzie jak znalazł np.do naleśników...
20 lipca 2016 22:38 | ID: 1331732
Oliwko gratulacje :) Mały jest przeuroczy :)
Ja za to wczoraj obroniłam tytuł Magistra sztuki i jestem bardzo szczęsliwa z tego powodu :) Teraz w końcu mam czas dla mojej rodzinki <3
Juro w odwiedziny wpada teściowa, więc latam po domu i sprzątam ;)
gratuluję obrony:D:D:D:D mam nadzijeję, że częściej będziesz wpadała do nas!
20 lipca 2016 22:42 | ID: 1331741
Dobry wieczór, po trudnym dniu mam nareszcie czas posiedzieć z Wami
Kochana witamy
20 lipca 2016 22:42 | ID: 1331742
Mąż przywiózł mi jabłka od rodziców. Pierwsze tegoroczne. Soczyste. Tylko niestety pogradowe.
Zrób dżem... w zimie będzie jak znalazł np.do naleśników...
ja dziś wlasnie z mamą przerabiałam do nalesniczkow :)
20 lipca 2016 22:44 | ID: 1331744
Mąż przywiózł mi jabłka od rodziców. Pierwsze tegoroczne. Soczyste. Tylko niestety pogradowe.
Zrób dżem... w zimie będzie jak znalazł np.do naleśników...
Cała zimę mam dostęp do jabłek. Z chłodni. Nie muszę robić sloików. Zrobię z wiśni, bo uwielbiam dżem wiśniowy.
20 lipca 2016 23:21 | ID: 1331780
Mąż przywiózł mi jabłka od rodziców. Pierwsze tegoroczne. Soczyste. Tylko niestety pogradowe.
Zrób dżem... w zimie będzie jak znalazł np.do naleśników...
Cała zimę mam dostęp do jabłek. Z chłodni. Nie muszę robić sloików. Zrobię z wiśni, bo uwielbiam dżem wiśniowy.
Aha... to musisz coś innego z nich zrobić... Ja swoje wiśnie będę drylowała... mało mam to na dżemy szkoda...
21 lipca 2016 09:19 | ID: 1331799
Mąż przywiózł mi jabłka od rodziców. Pierwsze tegoroczne. Soczyste. Tylko niestety pogradowe.
Zrób dżem... w zimie będzie jak znalazł np.do naleśników...
Cała zimę mam dostęp do jabłek. Z chłodni. Nie muszę robić sloików. Zrobię z wiśni, bo uwielbiam dżem wiśniowy.
Aha... to musisz coś innego z nich zrobić... Ja swoje wiśnie będę drylowała... mało mam to na dżemy szkoda...
a co bedziesz z nich robiła Grazynko ? u nas tez mało przez szpaki !
21 lipca 2016 09:41 | ID: 1331839
Jutro jadę na wycieczkę do Gietrzwałdu. Najpierw do Sanktuarium, a wieczorem Karczma Warmińska. wychodzę do sklepu po zaopatrzenie: przegryzkę, wodę... i może jeszcze "cuś"!!!
21 lipca 2016 09:43 | ID: 1331844
Jutro jadę na wycieczkę do Gietrzwałdu. Najpierw do Sanktuarium, a wieczorem Karczma Warmińska. wychodzę do sklepu po zaopatrzenie: przegryzkę, wodę... i może jeszcze "cuś"!!!
Zawsze chcialam tam do Sanktuarium pojechać ... w koncu jeszcze wszystko przede mną :) koniecznie coś do picia bo nadają upały kochana !
21 lipca 2016 09:45 | ID: 1331846
Aha... to musisz coś innego z nich zrobić... Ja swoje wiśnie będę drylowała... mało mam to na dżemy szkoda...
a co bedziesz z nich robiła Grazynko ? u nas tez mało przez szpaki !
Będę wydrylowane składała do słoiczków, troszkę zagotuję by nadmiar soku oddzielić i już tylko same owoce włożę do słoiczków a soczek zagotuję z małą ilościa cukru i będzie dla wnusiaczków...
21 lipca 2016 09:47 | ID: 1331849
Jutro jadę na wycieczkę do Gietrzwałdu. Najpierw do Sanktuarium, a wieczorem Karczma Warmińska. wychodzę do sklepu po zaopatrzenie: przegryzkę, wodę... i może jeszcze "cuś"!!!
To WANDZIU rozjeżdżasz się...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.