Mówi się, że zakładanie nogi na nogę powoduje np. żylaki. Ale.. jak się pozbyt tego nałogu? Ja np, siedząć ciągle zakładam nogę na nogę - nie umiem siedziec z nogami jedna obok drugiej.
9 lutego 2015 09:13 | ID: 1189223
He he he - ja nawet teraz trzymając lapka na kolanach mam założone nogi... Żylaków na razie... brak a często zakładam nóżka na nóżkę bo faktyzcznie wygodniej jest...
9 lutego 2015 09:22 | ID: 1189234
He he he - ja nawet teraz trzymając lapka na kolanach mam założone nogi... Żylaków na razie... brak a często zakładam nóżka na nóżkę bo faktyzcznie wygodniej jest...
No właśnie mam i tak ja. Żylakow nie mam jeszcze, ale.. jeszcze moge miec ;)
9 lutego 2015 09:28 | ID: 1189239
He he he - ja nawet teraz trzymając lapka na kolanach mam założone nogi... Żylaków na razie... brak a często zakładam nóżka na nóżkę bo faktyzcznie wygodniej jest...
No właśnie mam i tak ja. Żylakow nie mam jeszcze, ale.. jeszcze moge miec ;)
Może nie będziesz miała... ponoć to genetyczne jest...
Moja mama nie miała a tata tak i brat też... obaj mieli na nie operację... Ponoć one "idą" po linii czy to męskiej czy żeńskiej... U nas to się sprawdziło...
A czy tak faktycznie jest czy tylko to zbieg okoliczności - trudno powiedzieć...
9 lutego 2015 09:37 | ID: 1189246
9 lutego 2015 09:39 | ID: 1189247
9 lutego 2015 09:53 | ID: 1189263
He he he - ja nawet teraz trzymając lapka na kolanach mam założone nogi... Żylaków na razie... brak a często zakładam nóżka na nóżkę bo faktyzcznie wygodniej jest...
No właśnie mam i tak ja. Żylakow nie mam jeszcze, ale.. jeszcze moge miec ;)
Może nie będziesz miała... ponoć to genetyczne jest...
Moja mama nie miała a tata tak i brat też... obaj mieli na nie operację... Ponoć one "idą" po linii czy to męskiej czy żeńskiej... U nas to się sprawdziło...
A czy tak faktycznie jest czy tylko to zbieg okoliczności - trudno powiedzieć...
Jak genetyczne, to moge miec - babcia miała, dziadek miał, moja mama już też operację miała, więc.. i mnie to czeka..
9 lutego 2015 09:54 | ID: 1189264
No włąsnie troszke obawiam się, bo uwielbiam chodzić w spódniczkach, albo spodenkach. A z żylakami.. to bym już nie mogła tak chodzić :(
9 lutego 2015 10:08 | ID: 1189277
Też myslę że to raczej genetyczne skłonności lub gdy nasze nogi szczególnie są narażone na np. dłubie stani, czy po ciążach.. może się coś pokazać.
9 lutego 2015 10:09 | ID: 1189278
Żylaki są chyba genetycznie ''przekazywane''... Moze pozycja ''noga na nogę'' nie jest zdrowa, bo hamuje krążenie, ale czy od tego powstają żylaki? Chyba nie:)
9 lutego 2015 10:20 | ID: 1189295
No włąsnie troszke obawiam się, bo uwielbiam chodzić w spódniczkach, albo spodenkach. A z żylakami.. to bym już nie mogła tak chodzić :(
Daguś spokojnie!!! Nie martw się na zapas. Takich żylaków szybko się nie dostaje. Żylaki dostaje się od ciąglego stania lub siedzenia. A i też nie koniecznie. Moja mama miała żylaki a ja dostałam dopiero teraz. I to też jeszcze niewielkie.
Można mieć predyspozycje do żylaków ale nie koniecznie ich dostać.
Ale po co martwić się tym czego nie ma a co może być?
9 lutego 2015 10:24 | ID: 1189300
Nie wiem ,czy zylaki są schorzeniem genetycznym - mama i obie babcie nie miały zylaków a ja mam to schorzenie.W moim przypadku jako przyczynę stwiedzono długotrwałe przebywanie w pozycji siedzacej/30 lat księgowa/
Zakladanie nogi na nogę jest zabronione przy sklonności do żylaków.
9 lutego 2015 10:35 | ID: 1189315
Zakładanie nogi na nogę jest niesamowicie kobiece :)
A kto potrafi tak:
Jak dla mnie to już wyższa szkoła jazdy :)
9 lutego 2015 10:39 | ID: 1189320
Zakładanie nogi na nogę jest niesamowicie kobiece :)
A kto potrafi tak:
Jak dla mnie to już wyższa szkoła jazdy :)
O, spokojnie ;)
Ja potrafię usiąść po turecku i nogi założyć w odwrotną stronę, czyli prawą nogę na lewą i lewą na prawą :)
I siedziałam tak na łóżku dzień po drugiej cesarce, ale lekarze mieli ubaw /a mnie tak najwygoniej było
9 lutego 2015 10:48 | ID: 1189334
Co zerknę na ten wątek to nogi prostuję
9 lutego 2015 11:16 | ID: 1189354
Wiem o tym a jakoś ciągle zapominam ostatnio nawet córka mi o tym przypomniała za co jestem jej wdzieczna;)
9 lutego 2015 11:29 | ID: 1189362
tak ,akurat to jest kobiece ,ale jak kiedyś podjęłam próbę siądnięcia sobie jak Pani Jaworowicz ,to kręgosłup nie był zadowolony i nogi zbolałe ,a zwłaszcza ich mięśnie :)
9 lutego 2015 11:31 | ID: 1189364
zawsze siadam z podwiniętą nogą pod tyłek ,albo trzymając je założone na siebie i nawet na myśl nie przyszły mi żylaki ,a w rodzinie babcia miała z tym problem
9 lutego 2015 13:08 | ID: 1189407
No włąsnie troszke obawiam się, bo uwielbiam chodzić w spódniczkach, albo spodenkach. A z żylakami.. to bym już nie mogła tak chodzić :(
Daguś spokojnie!!! Nie martw się na zapas. Takich żylaków szybko się nie dostaje. Żylaki dostaje się od ciąglego stania lub siedzenia. A i też nie koniecznie. Moja mama miała żylaki a ja dostałam dopiero teraz. I to też jeszcze niewielkie.
Można mieć predyspozycje do żylaków ale nie koniecznie ich dostać.
Ale po co martwić się tym czego nie ma a co może być?
W sumie racja kochana, nie ma co się martwić na zapas, ale.. wiem, że mnie to też czeka, bo tak jak wyżej pisałam, babcia, dziadek mieli żylaki no i moja mama też miała już operację..
9 lutego 2015 14:27 | ID: 1189460
bardzo lubię zakłądać nogę na nogę. Mój synek odkąd skończył pół roku zakłąda nogę na noge:) chyba mamy to po tacie, który także tak robi. A czy sprzyja to żylakom, może i tak, podobnie jak chodzenie w wysokich obcasach, czy długotrwałe stanie. Dużo robi tu genetyka, jak mama ma żylaki, to córka równiez obciążona jest takim ryzykiem.
9 lutego 2015 14:30 | ID: 1189466
He he he - ja nawet teraz trzymając lapka na kolanach mam założone nogi... Żylaków na razie... brak a często zakładam nóżka na nóżkę bo faktyzcznie wygodniej jest...
No właśnie mam i tak ja. Żylakow nie mam jeszcze, ale.. jeszcze moge miec ;)
Może nie będziesz miała... ponoć to genetyczne jest...
Moja mama nie miała a tata tak i brat też... obaj mieli na nie operację... Ponoć one "idą" po linii czy to męskiej czy żeńskiej... U nas to się sprawdziło...
A czy tak faktycznie jest czy tylko to zbieg okoliczności - trudno powiedzieć...
Jak genetyczne, to moge miec - babcia miała, dziadek miał, moja mama już też operację miała, więc.. i mnie to czeka..
Nie musi ale obserwuj swoje nóżki...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.