Wszędzie jest mowa o tym, aby nasz dom był perfekcyjny. Perfekcyjnie wysprzatany, perfekcyjnie ugotowane.. A czy Wy jesteście Perfekcyjnymi Paniami Domu?
15 stycznia 2015 23:48 | ID: 1180347
Nie, a poza tym dom to nie muzeum :)
15 stycznia 2015 23:51 | ID: 1180349
15 stycznia 2015 23:55 | ID: 1180352
hehe
u mnie to wieczny bałagan, ale za to jak obejrzę odcinek Perfekcyjnej Pani Domu to mam potem dodatkową energię do ogarniania :-p
Muszę wypróbować recepturę perfekcyjnej na odczyszczenie piekarnika w kuchence:
- 5 łyżeczek sody oczyszczonej
- 5 łyżeczek soli
- 5 łyżeczek octu
Wszystko wymieszać, nałożyc na powierzchnię, poczekać aż soda zaczenie pracować. Muszę spróbować.
Znałyście taki sposób???
16 stycznia 2015 00:00 | ID: 1180354
16 stycznia 2015 00:14 | ID: 1180359
Mam w domu magnes na lodówce " Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy" Nudna nie jestem więc mam bałagan ( do ogarnięcia) i dobrze mi z tym! Pajęczyny mi nie zwisają, tabuny kurzu się nie przewalają, myszy ani inne gryzonie czy owady po mieszkaaniu nie chodzą także chyba nie jest tak ze mną źle i z moim porządkiem też:D
16 stycznia 2015 07:38 | ID: 1180368
Mam w domu magnes na lodówce " Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy" Nudna nie jestem więc mam bałagan ( do ogarnięcia) i dobrze mi z tym! Pajęczyny mi nie zwisają, tabuny kurzu się nie przewalają, myszy ani inne gryzonie czy owady po mieszkaaniu nie chodzą także chyba nie jest tak ze mną źle i z moim porządkiem też:D
Akurat w TV pokazny jest aż przesadny bałagan.. Nie wiem czy ktoś by aż tak zapuścił mieszanie, no ale w końcu ktoś musi pokazać jak się sprząta
16 stycznia 2015 08:15 | ID: 1180371
Nie, a poza tym dom to nie muzeum :)
moja mama zawszd to powtarza...porzadek w domu mam ale do perfekcji mi cieżko zwłąszcza teraz jak Natka jest....bo wole spedzić czas z ną niż szorować po raz kolejny podłogę w pokoju
16 stycznia 2015 08:29 | ID: 1180373
Nie, a poza tym dom to nie muzeum :)
moja mama zawszd to powtarza...porzadek w domu mam ale do perfekcji mi cieżko zwłąszcza teraz jak Natka jest....bo wole spedzić czas z ną niż szorować po raz kolejny podłogę w pokoju
Dokładnie :-) Zawsze w domu mam porządek i na tyle czysto, żeby się nie powstydzić, gdyby ktoś niezapowiedzianie na kawkę wpadł. Ale testu białej rękawiczki, to bym raczej nie przeszła Są miejsca, które kurz uwielbia i musiałabym go ścierać codziennie. Poza tym przy dziecku i psie w domu niemożliwym jest mieć lśniące podłogi... Syzmuśkowi ciągle coś upada i się rozlewa, pies się ślini i gubi sierść... Z mopem i odkurzaczem musiałabym się nie rozstawać, żeby podłogi przez cały dzień lśniły czystością. Odkurzam i myję podłogi raz dziennie. I to musi wystarczać, bo bym się wykończyła ;-) Niestety mam na podłodze jaśniusieńki gres szkliwiony, płytki o wymiarach 1mx1m - czyli olbrzymie szklane powierzchnie, na których każdą smugę, każdą plamkę widać jak na lustrze. Lubię sprzątać i mieć posprzątane ale bez przesady - tak jak dziewczyny wyżej pisały. Dom to nie muzem...
16 stycznia 2015 09:35 | ID: 1180401
Ja też mam czysto. Nie lubię bałaganu i źle się w nim czuję. Musze mieć ogarniete. Perfekcyjna na pewno nie jestem - podłogi i łazienka raz w tygodniu, kuchnia na bieżąco, kurze raz w tyg, okna raz na 3 miesiace. Nie lubie jak rzeczy leżą tam gdzie nie powinny. Zresztą odkładanie rzeczy na miejsce skraca nam czas sprzatania. Przy Hani jest troszkę gorzej ale radzimy sobie.
Za to program "Perfekcyjna pani domu" uważam za kompletna klapę. Kobieta w tym programie sprowadzona jest do roli robota domowego. Do tego Perfekcyjna pani, w perfekcyjnym makijażu, na szpileczkach, z pieknie pomalowanymi paznokciami i radą, by kabinę prysznicową szorować szczoteczką do zębów 2 razy w tyg. W dodatku to nie jest dom tej pani i sprzata tam specjalistka od powierzchni płaskich (potocznie sprzataczka).
Niektóre rady rady perfekcyjnej mogą być przydatne. Widziałam dwa odcinki i w jednym Pani Perfekcyjna pokazała jak składać przescieradło z gumką. Wykorzystuję to do dnia dzisiejszego.
16 stycznia 2015 09:38 | ID: 1180402
Lubię porządek, i sprzątam często. Ale nie jestem perfekcyjna, do tego mi daleko. Nie lubię bałaganu, ale jesli dzis nie zmyje podłóg, to zrobie to jutro i dziury w niebie nie bedzie;) Dom, jak dla mnie, powinien być czysty, ale nie sterylny.
16 stycznia 2015 09:46 | ID: 1180409
Ja też mam czysto. Nie lubię bałaganu i źle się w nim czuję. Musze mieć ogarniete. Perfekcyjna na pewno nie jestem - podłogi i łazienka raz w tygodniu, kuchnia na bieżąco, kurze raz w tyg, okna raz na 3 miesiace. Nie lubie jak rzeczy leżą tam gdzie nie powinny. Zresztą odkładanie rzeczy na miejsce skraca nam czas sprzatania. Przy Hani jest troszkę gorzej ale radzimy sobie.
Za to program "Perfekcyjna pani domu" uważam za kąpletna klapę. Kobieta w tym programie sprowadzona jest do roli robota domowego. Do tego Perfekcyjna pani, w perfekcyjnym makijażu, na szpileczkach, z pieknie pomalowanymi paznokciami i radą, by kabinę prysznicową szorować szczoteczką do zębów 2 razy w tyg. W dodatku to nie jest dom tej pani i sprzata tam specjalistka od powierzchni płaskich (potocznie sprzataczka).
Niektóre rady rady perfekcyjnej mogą być przydatne. Widziałam dwa odcinki i w jednym Pani Perfekcyjna pokazała jak składać przescieradło z gumką. Wykorzystuję to do dnia dzisiejszego.
schemat mamy podobny
16 stycznia 2015 10:20 | ID: 1180430
16 stycznia 2015 21:26 | ID: 1180690
te babcine sposoby to najlepsze... najskuteczniejsze .
16 stycznia 2015 21:30 | ID: 1180691
oj wierz mi ,ze są takie bałagany... jak tak można dom zapuścić ,ja sobie nawet do głowy nie biorę takiego bałaganu u siebie.spać,jeść,żyć... ojej ... czasem oglądam ,tę perfekcyjną panią i tylko słyszę "i ty mówisz ,że masz ,bałagan ,to dopiero bałagan delikatnie powiedziane "słowa mojego M
16 stycznia 2015 21:45 | ID: 1180698
lubię mieć czysto w domu ,zawsze ogarnięte , nie będę wstydziła sie jak wpadnie ktoś niezapowiedziany z wizytą-jednak dom ,to nie muzeum i każdy ma sie czuć w nim dobrze . ja też bym nie przeszła testu rękawiczki ,no proszę was,jestem mamą i ograniczam sprzątanie ,by być z dzieciakami ,bawić się i radować razem z nimi . za panny szalałam z porządkami ,bo wkurzało mnie ,jak siadałam do książki a na stoliku stał kubek po kawie ,wkurzały mnie wręcz drażniły podłogi bo zawsze jakieś smugi i często sprzątałam wtedy zaliczyła bym ten test rękawiczki... dziś mam inne zadanie ,pełnię inna rolę niż kiedyś i porządki generalne robie raz na trzy miesiące ,a tak sprzątam jak mam czas ,bo dzieciaki są na spacerze,bo tata zabrał ich do drugiej babci , nie rozczulam się jak kiedyś. zwłaszcza przy dziecich -występuje niekiedy bałagan artystyczny ,ale niech tworzą ... a wieczorem jak już śpią można ogarnąć ,trochę ,a i tak od rana będą szaleć .
16 stycznia 2015 21:46 | ID: 1180700
16 stycznia 2015 22:01 | ID: 1180714
dzieci dorosną i się zmieni:)
16 stycznia 2015 22:06 | ID: 1180716
dzieci dorosną i się zmieni:)
mam taką nadzieje :D
16 stycznia 2015 22:09 | ID: 1180718
dzieci dorosną i się zmieni:)
U mnie chłopcy rosna a porządek...hmmm..Sprzataką po sobie, nie mówię, pomagają w porządkach, odkurzają, ścieraja kurze...Ale to wszystko jest nie ''po mojemu'':) Po cichutku poprawiam, ale to jak nie widzą, bo byłoby Im orzykro;) Jedynie podłogi myje sama, bo nie lubie, jak ktos to robi za mnie...
16 stycznia 2015 22:24 | ID: 1180727
dzieci dorosną i się zmieni:)
U mnie chłopcy rosna a porządek...hmmm..Sprzataką po sobie, nie mówię, pomagają w porządkach, odkurzają, ścieraja kurze...Ale to wszystko jest nie ''po mojemu'':) Po cichutku poprawiam, ale to jak nie widzą, bo byłoby Im orzykro;) Jedynie podłogi myje sama, bo nie lubie, jak ktos to robi za mnie...
ja tez lubie jak porzadek jest p mojemu...ale grunt to pmocników nie zniechcac
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.