Umowa na 3/4 etatu na próbę a L4

Wydaje mi się że chyba zwolnić nie może przed upływem umowy. Ale jak to dokładnie jest to nie wiem.

Współczuć pracodawcy takiego pracownika. Choć różnie to bywa.

Ale jeśli zdążyła podpisać umowę a pracodawca zgłosił do ZUS bo jednak ma na to jakiś okres czasu...

Tzn jej właściwie nie chodzi o przedłużenie umowy. Chciała mieć tylko jakieś zatrudnienie ( była w jakimś projekcie - nie mam pojęcia jakim - musi sobie sama znaleźć jakieś zatrudnienie na 3mc, jezeli tego nie zrobi, to musi oddawać 4 tys. ) więc znalazła w jakieś firmie odzieżowej. No i dzięki temu ma zaliczony projekt, bo ma umowę, ale praca - tak jak ona mówi nie jest dla niej. Dlatego chce tylko przeboleć te miesiące za L4, aby nie oddawała kaski.

Chamstwo i tyle. Wiecznie słyszę gadanie o tym jacy to pracodawcy są źli. Świetny przykład na to jak pracownicy potrafią wykorzysttywać pracodawcę i państwo. Tak właśnie ta Polska wygląda.

No to pomimo wszystko powinna jakoś przepracować te trzy miesiące. 

zgadzam się z Tobą

Dokładnie. Zeszłyśmy z tematu ale to jest normalnie wyłudzenie. Po pierwsze pieniędzy z "projektu", po drugie pieniędzy za L4, po trzecie pracodawcy, gdyż za pierwsze 30 dni L4 płaci pracodawca. Po czwarte L4 załatwiane na lewo, po 5 blokowanie miejsca pracy. Nóż się w kieszeni otwiera.

Uważam, że taka osoba powinna być ukarana karą grzywny, robót społecznych - odechciało by się wszystkim kombinowania.

osobe przebywającą na L4 można zwolnić. Pracodawca może wysłać takiego pracownika na badania - ZUS może wysłac na badania i w ich trakcie wyjdzie, że zwolnienie jest lewe.

Ponadto zgadzam się z dziewczynami: powiedz swojej koleżance, że każdego OSZUSTA można zwolnic - niewazne czy na L4 czy na okresie próbnym.

Zgadzam się Z tobą Anetko!!! Jest to zwykła nieuczciwość pracownika. I naciąganie wszystkich. 

A więc tak: zwolnienie  może i lewe, ale w tej pracy trzeba ciągle stac, a ona ma chory kręgosłup i właśnie na niego ma L4.

a to o koleżankę chodzi czy o Ciebie?

Wiedziała, że ma chory kręgosłup biorąc tę prace. Zatrudniając się w nowej pracy lekarz podbija zdolność do wykonywania pracy na danym stanowisku. W takim razie oszukała również Lakarza Medycyny Pracy.

Dagmaro czy Ty nie widzisz w tej sytuacji niczego złego?

Jeśli ma chory kręgosłup, to nie od chwili gdy zaczęła pracę i dobrze wiedziała co robi. A więc świadomie zaczęła oszukiwać od samego początku. 

to jeszcze gorzej... zataiła w procesie rekrutacji przypadłość, o której wiedziała przez co naraża pracodawcę na koszty, mimo, że wiedziała, że prawdopodobnie pracować nie będzie mogła - może się otrzeć o sąd...