Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
15 stycznia 2014 09:36 | ID: 1066719
15 stycznia 2014 09:37 | ID: 1066721
a my mamy śnieg! :)
my tez!
a dziecko me pytało rano kto mi auto odsniezy ha ha
mikołaj jak sinieg zobaczył to zaczął się śmiać:)
15 stycznia 2014 09:38 | ID: 1066722
ona by mogła tam zamieszkac -tak jej tam dobrze!!
dzis ją po raz pierwszy sasiad moj odbierze(tata naszej niani)
juz przezywa ze SISIEK(Krzysiek) ją odbeirze i -MAMO MASZ PO MNIE NIE PRZYCHODZIC MOWI
15 stycznia 2014 09:49 | ID: 1066725
witam i ja
..u nas troche ponuro i ciemno :(nie lubie takiej pogody
15 stycznia 2014 09:54 | ID: 1066727
Witajcie, ale sie wkurzylam... musze wracac zas do rodzicow.. w piatek mam egz. na 15.30... wymyslili.. co tydzien jezdzic, o studentach to nikt nie mysli.. kilka osob niestety stracilo prace u nas na roku własnie dlatego, ze ich pracodawca nie chcial juz zwalniac ich na egz. No bo ilez to mozna? Kurcze co tydzien, a ostatnio to nawet dwa razy w tyg.. ;/ W sobote zas wracam do Gdyni, bo mamy umówione spotkanie z właścicielem mieszkania, ktore mamy obejrzec.
15 stycznia 2014 09:54 | ID: 1066729
Witajcie, ale sie wkurzylam... musze wracac zas do rodzicow.. w piatek mam egz. na 15.30... wymyslili.. co tydzien jezdzic, o studentach to nikt nie mysli.. kilka osob niestety stracilo prace u nas na roku własnie dlatego, ze ich pracodawca nie chcial juz zwalniac ich na egz. No bo ilez to mozna? Kurcze co tydzien, a ostatnio to nawet dwa razy w tyg.. ;/ W sobote zas wracam do Gdyni, bo mamy umówione spotkanie z właścicielem mieszkania, ktore mamy obejrzec.
mieszkanie zmieniacie??
15 stycznia 2014 10:06 | ID: 1066739
Heloo,śniegu dopadało ale będzie dziś radocha,nic mi się nie chce dziś,nawet kawy sobie zrobić.
15 stycznia 2014 10:09 | ID: 1066741
Witajcie, ale sie wkurzylam... musze wracac zas do rodzicow.. w piatek mam egz. na 15.30... wymyslili.. co tydzien jezdzic, o studentach to nikt nie mysli.. kilka osob niestety stracilo prace u nas na roku własnie dlatego, ze ich pracodawca nie chcial juz zwalniac ich na egz. No bo ilez to mozna? Kurcze co tydzien, a ostatnio to nawet dwa razy w tyg.. ;/ W sobote zas wracam do Gdyni, bo mamy umówione spotkanie z właścicielem mieszkania, ktore mamy obejrzec.
WITAJ... o masz ci babo placek... to się najeżdzisz to tu, to tam...
15 stycznia 2014 10:10 | ID: 1066742
Heloo,śniegu dopadało ale będzie dziś radocha,nic mi się nie chce dziś,nawet kawy sobie zrobić.
I u mnie też, a wieczorkiem zapowiadało się na odwilż, było 0 stopni...
15 stycznia 2014 10:11 | ID: 1066743
Pranko sę pierze i ponownie mam pusty kosz bo wczoraj poprałam jasne rzeczy a dzisiaj ciemne...
15 stycznia 2014 10:13 | ID: 1066744
Witajcie, ale sie wkurzylam... musze wracac zas do rodzicow.. w piatek mam egz. na 15.30... wymyslili.. co tydzien jezdzic, o studentach to nikt nie mysli.. kilka osob niestety stracilo prace u nas na roku własnie dlatego, ze ich pracodawca nie chcial juz zwalniac ich na egz. No bo ilez to mozna? Kurcze co tydzien, a ostatnio to nawet dwa razy w tyg.. ;/ W sobote zas wracam do Gdyni, bo mamy umówione spotkanie z właścicielem mieszkania, ktore mamy obejrzec.
mieszkanie zmieniacie??
Tak, chcemy się przeprowadzić. Fakt - daleko nie ma, bo dwie klatki dalej, podobne mieszkanie jak mamy, opłaty też podobne, tyle, że właściciel chce nas zameldować tymczasowo. A to dla nas ważne, bo ja często dostaję pisma z Urzędu Pracy, że muszę się wstawić i złożyć jakiś jeden głupio podpis, a jeździć tylko po to 200km w jedną stronę, to mi się nie opłaca. Dlatego, gdy nas tu zamelduje, to ja w Gdyni do Urzedu Pracy się zarejestruje :)
15 stycznia 2014 10:14 | ID: 1066746
Witajcie, ale sie wkurzylam... musze wracac zas do rodzicow.. w piatek mam egz. na 15.30... wymyslili.. co tydzien jezdzic, o studentach to nikt nie mysli.. kilka osob niestety stracilo prace u nas na roku własnie dlatego, ze ich pracodawca nie chcial juz zwalniac ich na egz. No bo ilez to mozna? Kurcze co tydzien, a ostatnio to nawet dwa razy w tyg.. ;/ W sobote zas wracam do Gdyni, bo mamy umówione spotkanie z właścicielem mieszkania, ktore mamy obejrzec.
WITAJ... o masz ci babo placek... to się najeżdzisz to tu, to tam...
Zdenerwowałam się strasznie.. specjalnie inne egzaminy zdałam prędzej, aby w ten weekend w Gdyni być, a tu na ostatnią chwilę zażyczyli sobie 17 egzamin.. No kurcze !
15 stycznia 2014 10:17 | ID: 1066749
Witajcie, ale sie wkurzylam... musze wracac zas do rodzicow.. w piatek mam egz. na 15.30... wymyslili.. co tydzien jezdzic, o studentach to nikt nie mysli.. kilka osob niestety stracilo prace u nas na roku własnie dlatego, ze ich pracodawca nie chcial juz zwalniac ich na egz. No bo ilez to mozna? Kurcze co tydzien, a ostatnio to nawet dwa razy w tyg.. ;/ W sobote zas wracam do Gdyni, bo mamy umówione spotkanie z właścicielem mieszkania, ktore mamy obejrzec.
mieszkanie zmieniacie??
Tak, chcemy się przeprowadzić. Fakt - daleko nie ma, bo dwie klatki dalej, podobne mieszkanie jak mamy, opłaty też podobne, tyle, że właściciel chce nas zameldować tymczasowo. A to dla nas ważne, bo ja często dostaję pisma z Urzędu Pracy, że muszę się wstawić i złożyć jakiś jeden głupio podpis, a jeździć tylko po to 200km w jedną stronę, to mi się nie opłaca. Dlatego, gdy nas tu zamelduje, to ja w Gdyni do Urzedu Pracy się zarejestruje :)
powiem ci ze ja nie jestem zameldowana tu gdzie mieszkam a mieszkamy juz 2 lata
15 stycznia 2014 10:25 | ID: 1066751
Witajcie, ale sie wkurzylam... musze wracac zas do rodzicow.. w piatek mam egz. na 15.30... wymyslili.. co tydzien jezdzic, o studentach to nikt nie mysli.. kilka osob niestety stracilo prace u nas na roku własnie dlatego, ze ich pracodawca nie chcial juz zwalniac ich na egz. No bo ilez to mozna? Kurcze co tydzien, a ostatnio to nawet dwa razy w tyg.. ;/ W sobote zas wracam do Gdyni, bo mamy umówione spotkanie z właścicielem mieszkania, ktore mamy obejrzec.
WITAJ... o masz ci babo placek... to się najeżdzisz to tu, to tam...
Zdenerwowałam się strasznie.. specjalnie inne egzaminy zdałam prędzej, aby w ten weekend w Gdyni być, a tu na ostatnią chwilę zażyczyli sobie 17 egzamin.. No kurcze !
Masz powód... ech tak to już bywa...
15 stycznia 2014 10:27 | ID: 1066752
Witajcie, ale sie wkurzylam... musze wracac zas do rodzicow.. w piatek mam egz. na 15.30... wymyslili.. co tydzien jezdzic, o studentach to nikt nie mysli.. kilka osob niestety stracilo prace u nas na roku własnie dlatego, ze ich pracodawca nie chcial juz zwalniac ich na egz. No bo ilez to mozna? Kurcze co tydzien, a ostatnio to nawet dwa razy w tyg.. ;/ W sobote zas wracam do Gdyni, bo mamy umówione spotkanie z właścicielem mieszkania, ktore mamy obejrzec.
mieszkanie zmieniacie??
Tak, chcemy się przeprowadzić. Fakt - daleko nie ma, bo dwie klatki dalej, podobne mieszkanie jak mamy, opłaty też podobne, tyle, że właściciel chce nas zameldować tymczasowo. A to dla nas ważne, bo ja często dostaję pisma z Urzędu Pracy, że muszę się wstawić i złożyć jakiś jeden głupio podpis, a jeździć tylko po to 200km w jedną stronę, to mi się nie opłaca. Dlatego, gdy nas tu zamelduje, to ja w Gdyni do Urzedu Pracy się zarejestruje :)
powiem ci ze ja nie jestem zameldowana tu gdzie mieszkam a mieszkamy juz 2 lata
A do miejsca stałego zameldowania masz daleko? Ja mam dokładnie 199km, plus 30 km do miejsca, gdzie mamy Urząd Pracy - tak jeździć tylko po to aby podpis złożyć, to wydaje mi się, że daleko jest. A jeszcze nie mamy samochodu, to pociągiem jeżdżę i muszę najmować kogoś, aby po mnie przyjechał 45 km od rodziców zamieszkania, na pkp. To są koszta..
15 stycznia 2014 10:28 | ID: 1066753
Grażynko - a tak się cieszyłam, że tu będę, najgorsze jest to, że egz. z jakieś całej ustawy przemysłowej. Facet chyba oszalał..
15 stycznia 2014 10:34 | ID: 1066758
Witajcie, ale sie wkurzylam... musze wracac zas do rodzicow.. w piatek mam egz. na 15.30... wymyslili.. co tydzien jezdzic, o studentach to nikt nie mysli.. kilka osob niestety stracilo prace u nas na roku własnie dlatego, ze ich pracodawca nie chcial juz zwalniac ich na egz. No bo ilez to mozna? Kurcze co tydzien, a ostatnio to nawet dwa razy w tyg.. ;/ W sobote zas wracam do Gdyni, bo mamy umówione spotkanie z właścicielem mieszkania, ktore mamy obejrzec.
mieszkanie zmieniacie??
Tak, chcemy się przeprowadzić. Fakt - daleko nie ma, bo dwie klatki dalej, podobne mieszkanie jak mamy, opłaty też podobne, tyle, że właściciel chce nas zameldować tymczasowo. A to dla nas ważne, bo ja często dostaję pisma z Urzędu Pracy, że muszę się wstawić i złożyć jakiś jeden głupio podpis, a jeździć tylko po to 200km w jedną stronę, to mi się nie opłaca. Dlatego, gdy nas tu zamelduje, to ja w Gdyni do Urzedu Pracy się zarejestruje :)
powiem ci ze ja nie jestem zameldowana tu gdzie mieszkam a mieszkamy juz 2 lata
A do miejsca stałego zameldowania masz daleko? Ja mam dokładnie 199km, plus 30 km do miejsca, gdzie mamy Urząd Pracy - tak jeździć tylko po to aby podpis złożyć, to wydaje mi się, że daleko jest. A jeszcze nie mamy samochodu, to pociągiem jeżdżę i muszę najmować kogoś, aby po mnie przyjechał 45 km od rodziców zamieszkania, na pkp. To są koszta..
mam 50km nieduzo ale zawsze trzeba zgodzinke jechac
15 stycznia 2014 10:34 | ID: 1066759
do lekarza tez jade 50km, UP, zameldowana jestem ogolnie 50km z tad.
auto mam na innych nr niz tu
15 stycznia 2014 10:35 | ID: 1066760
Grażynko - a tak się cieszyłam, że tu będę, najgorsze jest to, że egz. z jakieś całej ustawy przemysłowej. Facet chyba oszalał..
Wiem właśnie, jak się cieszyłaś, że już razem z Dominikiem jesteś... a tu ponownie wyjazd...
A z egzaminami tak bywa... swego czasu z jednego przedmiotu zdawałam i... pomyliłam ustawy...ale facet na tyle był super, że dał mi ją do przeczytania i przygotowania się na miejscu w sali gdy dwoje słuchaczy po mnie zdawało egzamin... Przeczytałam, pomyślałam i wnioski wyciągnęłam... zdałam na 5... Facet był zdziwiony, że szybko pojęłam o co chodzi i nawet dodatkowe pytanie mi zadał nie związane konkretnie z tematem a ja mu na nie odpowiedziałam... bo przeczytałam ciut więcej niż miałam... he he he - i opłaciło się...
15 stycznia 2014 10:37 | ID: 1066762
do lekarza tez jade 50km, UP, zameldowana jestem ogolnie 50km z tad.
auto mam na innych nr niz tu
no to nie masz aż tak daleko. A mnie przynajmniej dwa razy w miesiącu wzywają i to z dnia na dzień.. Nie uprzedzą, że np za tydzien mam sie wstawic, tylko dzwonia np. dzisiaj, ze jutro na 10 mam byc. Tlumacze im, ze nie mam czym dojechac, to sami mowia, ze mam wtedy zameldowac sie tymczasowo w Gdyni i wtedy nie bede miala takich problemow z nimi.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.