Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
14 stycznia 2014 14:03 | ID: 1066293
Dobra zmykam do miasta....Do potem:))
14 stycznia 2014 14:09 | ID: 1066297
Witajcie !!! Ja już po pracy, wpadłam zobaczyć , co tu słychać i araz muszę pomyśleć o jutrzejszym dniu w pracy . Pogoda nieciekawa , oby do wiosny ...
Cześć Alinko. U nas szaro i pochmurnie, nie to co wczoraj...
witaj Żanetko , u mnie dzisiaj słobeczko też zastrajkowało ...
14 stycznia 2014 14:15 | ID: 1066302
A ja sie pochwalę, ze Żaneta dzis była u mnie na kawei i mam nowy zapas ogórasków i innych smakołyków z Żanetkowej piwnicy!
Hahahah..Ala smacznego:)))
Do dzisiejszego obiadu jak znalazł.
Zanetka to wpadnij tez do mnie na kawcie
Kurka Asiu, żeby dało się przejść tak przez kable neta...Miałabyś mnie na głowie trzy razy w tygodniu:)))
Ale by bylo fajnie !!
14 stycznia 2014 14:19 | ID: 1066304
Witam, witam:)
Od rana trochę polatałam sobie, rano na badania i 2h siedzenia. A później spacerek z Konradem na uczelnie i wszystko udało się ładnie załatwić:)
14 stycznia 2014 14:35 | ID: 1066316
Witajcie !!! Ja już po pracy, wpadłam zobaczyć , co tu słychać i araz muszę pomyśleć o jutrzejszym dniu w pracy . Pogoda nieciekawa , oby do wiosny ...
Cześć Alinko. U nas szaro i pochmurnie, nie to co wczoraj...
witaj Żanetko , u mnie dzisiaj słobeczko też zastrajkowało ...
A u mnie ciut słoneczka było... WITAJ ALINKO !!!
14 stycznia 2014 17:04 | ID: 1066411
Przywiozłam ruter, który miał być sprawdzony i znów nie działa...Chyba ja coś źle podłaczam...
14 stycznia 2014 17:19 | ID: 1066417
Przywiozłam ruter, który miał być sprawdzony i znów nie działa...Chyba ja coś źle podłaczam...
Zania a moze rzeczywiscie cos złe podlaczasz.
Witajcie a u nas w domu dalej szpital , dwa tygodnie minęło i zero poprawy
14 stycznia 2014 17:30 | ID: 1066421
Przywiozłam ruter, który miał być sprawdzony i znów nie działa...Chyba ja coś źle podłaczam...
Zania a moze rzeczywiscie cos złe podlaczasz.
Witajcie a u nas w domu dalej szpital , dwa tygodnie minęło i zero poprawy
No chyba tak Kasiu, bo kurka facet mówił, ze u niego działa bez zarzutu...Tylko, żeby na dwóch lapkach źle działało???
Zdrówka dla Was Kasiu, a co za choróbsko Wam się przyplątało???
14 stycznia 2014 17:36 | ID: 1066423
Przywiozłam ruter, który miał być sprawdzony i znów nie działa...Chyba ja coś źle podłaczam...
Zania a moze rzeczywiscie cos złe podlaczasz.
Witajcie a u nas w domu dalej szpital , dwa tygodnie minęło i zero poprawy
No chyba tak Kasiu, bo kurka facet mówił, ze u niego działa bez zarzutu...Tylko, żeby na dwóch lapkach źle działało???
Zdrówka dla Was Kasiu, a co za choróbsko Wam się przyplątało???
Nie pozostałości po nowym roku, wstrząśnienie mózgu
Dzieki Zanetko, napewno zdrowko sie przyda, czas najwyższy i pora do pracy sie ruszyć.
14 stycznia 2014 17:39 | ID: 1066426
Przywiozłam ruter, który miał być sprawdzony i znów nie działa...Chyba ja coś źle podłaczam...
Zania a moze rzeczywiscie cos złe podlaczasz.
Witajcie a u nas w domu dalej szpital , dwa tygodnie minęło i zero poprawy
No chyba tak Kasiu, bo kurka facet mówił, ze u niego działa bez zarzutu...Tylko, żeby na dwóch lapkach źle działało???
Zdrówka dla Was Kasiu, a co za choróbsko Wam się przyplątało???
Nie pozostałości po nowym roku, wstrząśnienie mózgu
Dzieki Zanetko, napewno zdrowko sie przyda, czas najwyższy i pora do pracy sie ruszyć.
Kurka, jeszcze Cię trzyma??? Matko... Zdrówka Kasiu!!! Trzymaj się kochana!!!
14 stycznia 2014 17:42 | ID: 1066429
Przywiozłam ruter, który miał być sprawdzony i znów nie działa...Chyba ja coś źle podłaczam...
Zania a moze rzeczywiscie cos złe podlaczasz.
Witajcie a u nas w domu dalej szpital , dwa tygodnie minęło i zero poprawy
No chyba tak Kasiu, bo kurka facet mówił, ze u niego działa bez zarzutu...Tylko, żeby na dwóch lapkach źle działało???
Zdrówka dla Was Kasiu, a co za choróbsko Wam się przyplątało???
Nie pozostałości po nowym roku, wstrząśnienie mózgu
Dzieki Zanetko, napewno zdrowko sie przyda, czas najwyższy i pora do pracy sie ruszyć.
Kurka, jeszcze Cię trzyma??? Matko... Zdrówka Kasiu!!! Trzymaj się kochana!!!
Wczoraj bylam u lekarza i mam brać po 8 tabletek paracetamolu i nurofenu plus 3 razy dziennie tramadol. Wątroba moja do konca tygodnia sie przekręci. W poniedziałek na kontrol a jak nie bedzie lepiej to szpital.
14 stycznia 2014 17:44 | ID: 1066432
Matko Kasiu, nie wiedziałam, że az tak źle u Cibie kochana:((( Mam nadzieję, że jednak wyjdziesz na prostą. Trzymam za to kciuki i zdrowka Ci zyczę!!!! Ale az tyle tabletek na dobę? Ogłupieli chyba...
14 stycznia 2014 17:56 | ID: 1066435
Matko Kasiu, nie wiedziałam, że az tak źle u Cibie kochana:((( Mam nadzieję, że jednak wyjdziesz na prostą. Trzymam za to kciuki i zdrowka Ci zyczę!!!! Ale az tyle tabletek na dobę? Ogłupieli chyba...
Dziękuje Zania, tez mam nadzieje ze to bliżej niż dalej. Zobaczymy w poniedzialek co z tego wyjdzie.
14 stycznia 2014 18:40 | ID: 1066443
Wróciłam z pracy niedawno,trochę się zagrzeje bo zmarzłam i spadam do kuchni obiad na jutro robić..
14 stycznia 2014 19:24 | ID: 1066446
Przywiozłam ruter, który miał być sprawdzony i znów nie działa...Chyba ja coś źle podłaczam...
Zania a moze rzeczywiscie cos złe podlaczasz.
Witajcie a u nas w domu dalej szpital , dwa tygodnie minęło i zero poprawy
HEJ... ja też jeszcze nie za bardzo zdrowa, życzę zdrówka...
14 stycznia 2014 19:26 | ID: 1066447
HE he he - piję popołudniową kawkę i zajadam słodką bułeczkę... nawet dobra jest...
14 stycznia 2014 19:28 | ID: 1066449
HE he he - piję popołudniową kawkę i zajadam słodką bułeczkę... nawet dobra jest...
to raczej wieczorna kawka Grażynko ...
14 stycznia 2014 19:33 | ID: 1066452
HE he he - piję popołudniową kawkę i zajadam słodką bułeczkę... nawet dobra jest...
to raczej wieczorna kawka Grażynko ...
O tak... mi w ogółe ostatnio dzień przekręcił się o 180 stopni...
14 stycznia 2014 20:04 | ID: 1066470
mąż zwiął się za usypianie małego w łóżeczku... ciekawe jak mu pójdzie...
14 stycznia 2014 20:08 | ID: 1066474
Przywiozłam ruter, który miał być sprawdzony i znów nie działa...Chyba ja coś źle podłaczam...
Zania a moze rzeczywiscie cos złe podlaczasz.
Witajcie a u nas w domu dalej szpital , dwa tygodnie minęło i zero poprawy
HEJ... ja też jeszcze nie za bardzo zdrowa, życzę zdrówka...
Dziękuje Grażynko, Tobie rownież zdrowka życzę :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.