Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
8 stycznia 2014 19:14 | ID: 1063540
Witam i ja,mała się bawi,ale zaraz pójdę ją kąpać i położę ją do łóżka.
A ja...od kilku dni zdołowana i nie mam na nic ochoty.
WITAJ ANIU... ojjj co sie dzieje Kochana...
Witaj Grażynko
Zbyt dużo problemów na mojej głowie....
8 stycznia 2014 19:17 | ID: 1063541
Witam i ja,mała się bawi,ale zaraz pójdę ją kąpać i położę ją do łóżka.
A ja...od kilku dni zdołowana i nie mam na nic ochoty.
WITAJ ANIU... ojjj co sie dzieje Kochana...
Witaj Grażynko
Zbyt dużo problemów na mojej głowie....
Rozumiem, trzymaj się KOCHANA...
8 stycznia 2014 19:19 | ID: 1063543
Witam i ja,mała się bawi,ale zaraz pójdę ją kąpać i położę ją do łóżka.
A ja...od kilku dni zdołowana i nie mam na nic ochoty.
ojejjj a co sie dzieje>>>???
8 stycznia 2014 19:21 | ID: 1063546
Witam i ja,mała się bawi,ale zaraz pójdę ją kąpać i położę ją do łóżka.
A ja...od kilku dni zdołowana i nie mam na nic ochoty.
Witaj Aniu! Ja też mam swojego dołka. Ale muszę jakoś go przetrzymać.
8 stycznia 2014 19:23 | ID: 1063548
Witam i ja,mała się bawi,ale zaraz pójdę ją kąpać i położę ją do łóżka.
A ja...od kilku dni zdołowana i nie mam na nic ochoty.
Witaj Aniu! Ja też mam swojego dołka. Ale muszę jakoś go przetrzymać.
Trzymajcie się KOCHANE KOBIETKI...
8 stycznia 2014 19:49 | ID: 1063553
witam i ja . Niedawno wróciłam z pracy , do tego zmokłam po drodze . Mam nadzieję , że nie złapię kolejnego wirusa ....
8 stycznia 2014 19:56 | ID: 1063554
witam i ja . Niedawno wróciłam z pracy , do tego zmokłam po drodze . Mam nadzieję , że nie złapię kolejnego wirusa ....
Alinko, wygrzej się i weź jakieś medykamenty rozgrzewające!!!
8 stycznia 2014 19:58 | ID: 1063557
witam i ja . Niedawno wróciłam z pracy , do tego zmokłam po drodze . Mam nadzieję , że nie złapię kolejnego wirusa ....
8 stycznia 2014 19:59 | ID: 1063558
Jestem i ja. U nas już pokapielowo. Chyba w piatek będę musiała jechać z młodym do lekarza jeszcze. Gardło ma paskudne, a antybiotyk tylko na jutro nam został... Trzeba doleczyc do końca, żeby znów się nie rozwinęło choróbsko..
8 stycznia 2014 19:59 | ID: 1063559
witam i ja . Niedawno wróciłam z pracy , do tego zmokłam po drodze . Mam nadzieję , że nie złapię kolejnego wirusa ....
Alinko, wygrzej się i weź jakieś medykamenty rozgrzewające!!!
wypiłam gorącą herbatę , przed snem wezmę aspirynę . Parasolkę zostawiłam w przedszkolu , nie chciało mi się wracać na drugie piętro zwłaszcza , że w międzyczasie pogasiłam światła w całym budynku ...
8 stycznia 2014 20:02 | ID: 1063561
Jestem i ja. U nas już pokapielowo. Chyba w piatek będę musiała jechać z młodym do lekarza jeszcze. Gardło ma paskudne, a antybiotyk tylko na jutro nam został... Trzeba doleczyc do końca, żeby znów się nie rozwinęło choróbsko..
o kurdeee
8 stycznia 2014 20:05 | ID: 1063564
Jestem i ja. U nas już pokapielowo. Chyba w piatek będę musiała jechać z młodym do lekarza jeszcze. Gardło ma paskudne, a antybiotyk tylko na jutro nam został... Trzeba doleczyc do końca, żeby znów się nie rozwinęło choróbsko..
o kurdeee
lepiej sprawdzić , czy wogóle zadziałał ten antybiotyk Żanetko ...
8 stycznia 2014 20:05 | ID: 1063567
Jestem i ja. U nas już pokapielowo. Chyba w piatek będę musiała jechać z młodym do lekarza jeszcze. Gardło ma paskudne, a antybiotyk tylko na jutro nam został... Trzeba doleczyc do końca, żeby znów się nie rozwinęło choróbsko..
o kurdeee
No..... Ale innej rady nie ma...Tylko, że ja kurczę bez auta jestem, i tu jest problem. Mogłabym jechać po 15-stej, ale u nas sa tacy lekarze, że po pietnastej p[rzyjmują tylko nagłe przypadki... Idiotyzm...
8 stycznia 2014 20:12 | ID: 1063571
Jestem i ja. U nas już pokapielowo. Chyba w piatek będę musiała jechać z młodym do lekarza jeszcze. Gardło ma paskudne, a antybiotyk tylko na jutro nam został... Trzeba doleczyc do końca, żeby znów się nie rozwinęło choróbsko..
o kurdeee
No..... Ale innej rady nie ma...Tylko, że ja kurczę bez auta jestem, i tu jest problem. Mogłabym jechać po 15-stej, ale u nas sa tacy lekarze, że po pietnastej p[rzyjmują tylko nagłe przypadki... Idiotyzm...
powinni przyjmować do godz. 18 Żanetko - taki jest wymóg NFZ ...
8 stycznia 2014 20:19 | ID: 1063575
Jestem i ja. U nas już pokapielowo. Chyba w piatek będę musiała jechać z młodym do lekarza jeszcze. Gardło ma paskudne, a antybiotyk tylko na jutro nam został... Trzeba doleczyc do końca, żeby znów się nie rozwinęło choróbsko..
o kurdeee
No..... Ale innej rady nie ma...Tylko, że ja kurczę bez auta jestem, i tu jest problem. Mogłabym jechać po 15-stej, ale u nas sa tacy lekarze, że po pietnastej p[rzyjmują tylko nagłe przypadki... Idiotyzm...
powinni przyjmować do godz. 18 Żanetko - taki jest wymóg NFZ ...
u mnie do 18 przyjmuje..
fakt jezdze prawie 50km do naszej pediatry
8 stycznia 2014 20:28 | ID: 1063581
Jestem i ja. U nas już pokapielowo. Chyba w piatek będę musiała jechać z młodym do lekarza jeszcze. Gardło ma paskudne, a antybiotyk tylko na jutro nam został... Trzeba doleczyc do końca, żeby znów się nie rozwinęło choróbsko..
o kurdeee
No..... Ale innej rady nie ma...Tylko, że ja kurczę bez auta jestem, i tu jest problem. Mogłabym jechać po 15-stej, ale u nas sa tacy lekarze, że po pietnastej p[rzyjmują tylko nagłe przypadki... Idiotyzm...
powinni przyjmować do godz. 18 Żanetko - taki jest wymóg NFZ ...
Wiem Alinko, ale pisze jak byk, ze tylko nagłe przypadki..Juz raz miałam jazdę, jak mnie zarejestrować nie chcieli, wojna na całego.
8 stycznia 2014 20:30 | ID: 1063582
nudaaaa...
8 stycznia 2014 20:30 | ID: 1063584
Jestem i ja. U nas już pokapielowo. Chyba w piatek będę musiała jechać z młodym do lekarza jeszcze. Gardło ma paskudne, a antybiotyk tylko na jutro nam został... Trzeba doleczyc do końca, żeby znów się nie rozwinęło choróbsko..
o kurdeee
No..... Ale innej rady nie ma...Tylko, że ja kurczę bez auta jestem, i tu jest problem. Mogłabym jechać po 15-stej, ale u nas sa tacy lekarze, że po pietnastej p[rzyjmują tylko nagłe przypadki... Idiotyzm...
powinni przyjmować do godz. 18 Żanetko - taki jest wymóg NFZ ...
u mnie do 18 przyjmuje..
fakt jezdze prawie 50km do naszej pediatry
No dobra, ja tez dojeżdżam, ale co zrobić, jak nie chce im się mnie przyjąć? Muszę dzwonic pojutrze do Taty i pojedzie ze mną z rana i tyle...
8 stycznia 2014 20:31 | ID: 1063585
Jestem i ja. U nas już pokapielowo. Chyba w piatek będę musiała jechać z młodym do lekarza jeszcze. Gardło ma paskudne, a antybiotyk tylko na jutro nam został... Trzeba doleczyc do końca, żeby znów się nie rozwinęło choróbsko..
o kurdeee
No..... Ale innej rady nie ma...Tylko, że ja kurczę bez auta jestem, i tu jest problem. Mogłabym jechać po 15-stej, ale u nas sa tacy lekarze, że po pietnastej p[rzyjmują tylko nagłe przypadki... Idiotyzm...
powinni przyjmować do godz. 18 Żanetko - taki jest wymóg NFZ ...
Wiem Alinko, ale pisze jak byk, ze tylko nagłe przypadki..Juz raz miałam jazdę, jak mnie zarejestrować nie chcieli, wojna na całego.
zadzwoń do NFZ , muszą Ciebie zarejestrować ...
8 stycznia 2014 20:38 | ID: 1063587
uciekam spac paaaaaaaaaaaaaa
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.