Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
1 stycznia 2014 19:16 | ID: 1060916
Jestem i ja,. U nas po kolacji, i chyba zaraz oglę Matiemunwłosy, kapanko i spać.. Przewraca mnie nawet powietrze dziś... Słaba cos jestem...
sie dziwisz... przeciez nie spalas
No..Od przedwczoraj:) I jeszcze latam:) chłopakom schabowe usmażyłam, ale na fryty nie miałam siły...
ide ja zaraz do suszarni po dresy i sie szykuje na jutro z ciuchami
potem sie kpac spadam i spac
Ja Matiemu włosy zgolę i tez spadywywuje pod prysznic.. Mam dośc;) Marta trzymaj się tak jutro!!
1 stycznia 2014 19:17 | ID: 1060917
trzymam sie.
he he
1 stycznia 2014 19:19 | ID: 1060919
trzymam sie.
he he
Ja jeszcze też:) hahhaha
Lecę przygotowac maszynkę jedziemy:) Narka:)
1 stycznia 2014 19:22 | ID: 1060921
ide spac pa
1 stycznia 2014 19:30 | ID: 1060924
Pawel juz w Elblagu
To możesz sppokojnie spać...
a teraz juz do Poznania jedzie
Na pewno szczęśliwie i tam dojedzie...
1 stycznia 2014 19:31 | ID: 1060925
Mężuś wrócił z pokazu i powiedział, że Ziemuś w ogóle tych huków się nie bał tylko mówił - bach, bach, bach...
1 stycznia 2014 19:46 | ID: 1060930
Witajcie, a ja wysiadam nie lubię sylwestra :(
1 stycznia 2014 19:48 | ID: 1060932
1 stycznia 2014 19:52 | ID: 1060935
Witajcie, a ja wysiadam nie lubię sylwestra :(
Oooo masz - a u nas fajnie było...
1 stycznia 2014 19:55 | ID: 1060936
1 stycznia 2014 19:55 | ID: 1060937
Wczoraj mieliśmy przykry incydent koles wjechał autem pod prąd potrącił mnie, wyszedł z auta przywalil mi dwa razy z pięści w twarz, Tomkowi mojemu w nos i skoczylo sie tym ze w szpitalu wylądowaliśmy. Tomek złamane ma zebra i krew w nerkach, 3 stycznia znowu musimy do szpitala jechać no i 4 tygodnie zwolnienia z pracy ma. Także masakra, a mało tego jak pogotowie do domu do nas przyjechało to kot mi zwiał.
1 stycznia 2014 20:00 | ID: 1060941
Wczoraj mieliśmy przykry incydent koles wjechał autem pod prąd potrącił mnie, wyszedł z auta przywalil mi dwa razy z pięści w twarz, Tomkowi mojemu w nos i skoczylo sie tym ze w szpitalu wylądowaliśmy. Tomek złamane ma zebra i krew w nerkach, 3 stycznia znowu musimy do szpitala jechać no i 4 tygodnie zwolnienia z pracy ma. Także masakra, a mało tego jak pogotowie do domu do nas przyjechało to kot mi zwiał.
Noco TY piszesz!!! masakra jakas
1 stycznia 2014 20:04 | ID: 1060943
Wczoraj mieliśmy przykry incydent koles wjechał autem pod prąd potrącił mnie, wyszedł z auta przywalil mi dwa razy z pięści w twarz, Tomkowi mojemu w nos i skoczylo sie tym ze w szpitalu wylądowaliśmy. Tomek złamane ma zebra i krew w nerkach, 3 stycznia znowu musimy do szpitala jechać no i 4 tygodnie zwolnienia z pracy ma. Także masakra, a mało tego jak pogotowie do domu do nas przyjechało to kot mi zwiał.
Noco TY piszesz!!! masakra jakas
masakra jakaś :/
1 stycznia 2014 20:05 | ID: 1060944
Witajcie, a ja wysiadam nie lubię sylwestra :(
Powiem Ci że sylwester od dawna jest mi obojętny.
1 stycznia 2014 20:06 | ID: 1060945
Witajcie, a ja wysiadam nie lubię sylwestra :(
Powiem Ci że sylwester od dawna jest mi obojętny.
i ja jakos szczegolnie go nie obchodze!!!
1 stycznia 2014 20:07 | ID: 1060946
Witajcie, a ja wysiadam nie lubię sylwestra :(
Powiem Ci że sylwester od dawna jest mi obojętny.
i ja jakos szczegolnie go nie obchodze!!!
Generalnie dzień jak codzień... tylko trochę głośniejszy ;)
1 stycznia 2014 20:08 | ID: 1060947
Wczoraj mieliśmy przykry incydent koles wjechał autem pod prąd potrącił mnie, wyszedł z auta przywalil mi dwa razy z pięści w twarz, Tomkowi mojemu w nos i skoczylo sie tym ze w szpitalu wylądowaliśmy. Tomek złamane ma zebra i krew w nerkach, 3 stycznia znowu musimy do szpitala jechać no i 4 tygodnie zwolnienia z pracy ma. Także masakra, a mało tego jak pogotowie do domu do nas przyjechało to kot mi zwiał.
tego Sylwestra nie zapomnisz do końca życia , trzymaj się ...
1 stycznia 2014 20:08 | ID: 1060948
I ja zaraz przebieram się i legnę na dywanie przed TV...
1 stycznia 2014 20:09 | ID: 1060950
Witajcie, a ja wysiadam nie lubię sylwestra :(
Powiem Ci że sylwester od dawna jest mi obojętny.
i ja jakos szczegolnie go nie obchodze!!!
Generalnie dzień jak codzień... tylko trochę głośniejszy ;)
dokladnie tak!!!!
1 stycznia 2014 20:10 | ID: 1060951
Wczoraj mieliśmy przykry incydent koles wjechał autem pod prąd potrącił mnie, wyszedł z auta przywalil mi dwa razy z pięści w twarz, Tomkowi mojemu w nos i skoczylo sie tym ze w szpitalu wylądowaliśmy. Tomek złamane ma zebra i krew w nerkach, 3 stycznia znowu musimy do szpitala jechać no i 4 tygodnie zwolnienia z pracy ma. Także masakra, a mało tego jak pogotowie do domu do nas przyjechało to kot mi zwiał.
Ooo kurczaki... też bym takiego sylwestra nie chciała mieć... a tego kiewrowcę to chociaż zatrzymali... Zdrówka Wam życzę...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.