Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
23 grudnia 2013 07:25 | ID: 1057822
witm i ja . Mi od pewnego czasu dokucza ból ręki . Muszę w końcu kupić maść przeciwbólową ...
23 grudnia 2013 07:34 | ID: 1057825
witm i ja . Mi od pewnego czasu dokucza ból ręki . Muszę w końcu kupić maść przeciwbólową ...
Alinko. współczuje, ale te maści to jakieś fałszywe , bo ja wydaje majątek na nie i noga a ni rusz Zobacze po zabiegach , jak nie to karze uciąć .....po co taka noga?...
23 grudnia 2013 07:39 | ID: 1057828
Mnie jakoś nic specjalnie nie boli. Tylko te nogi mi strasznie puchną i rozsadzają. Teraz jeszcze mam spuchnięte ale troszeczkę.
Mąż już mnie od rana wkurzył, bo kupilam niesmaczne orzechy włoskie. Takie kupiłam jakie były. Najwyżej nie będzie jadł. Pamiętam kiedyś były w marketach takie duże jasne i były przepyszne. A teraz nie trafiłam na takie.
Mąż jeszcze dzisiaj będzie kończył robotę. Niby tylko instalacja piecyka, grzejnika i umywalki oraz spoinowanie małej podłogi w kuchni. Ale z doświadczenia wiem, że to długo mu zejdzie.
Ale zapowiedziałam, że do wymalowania sąsiadom przedpokoju i pokoju, to wypuszczę go z domu dopiero po święcie Trzech Króli. Musi wypocząć, bo mi padnie. Najwyżej sąsiedzi przestaną mi się kłaniać.
A dzisiaj już piekę chleb. Nie jestem z niego zadowolona. Ale miał być żytni, to będzie żytni gniot dla ptaków.
I ciasta. Tu muszę wyciszyć się i brać na spokój. Bo one muszą się udać.
23 grudnia 2013 07:41 | ID: 1057830
Mnie jakoś nic specjalnie nie boli. Tylko te nogi mi strasznie puchną i rozsadzają. Teraz jeszcze mam spuchnięte ale troszeczkę.
Mąż już mnie od rana wkurzył, bo kupilam niesmaczne orzechy włoskie. Takie kupiłam jakie były. Najwyżej nie będzie jadł. Pamiętam kiedyś były w marketach takie duże jasne i były przepyszne. A teraz nie trafiłam na takie.
Mąż jeszcze dzisiaj będzie kończył robotę. Niby tylko instalacja piecyka, grzejnika i umywalki oraz spoinowanie małej podłogi w kuchni. Ale z doświadczenia wiem, że to długo mu zejdzie.
Ale zapowiedziałam, że do wymalowania sąsiadom przedpokoju i pokoju, to wypuszczę go z domu dopiero po święcie Trzech Króli. Musi wypocząć, bo mi padnie. Najwyżej sąsiedzi przestaną mi się kłaniać.
A dzisiaj już piekę chleb. Nie jestem z niego zadowolona. Ale miał być żytni, to będzie żytni gniot dla ptaków.
I ciasta. Tu muszę wyciszyć się i brać na spokój. Bo one muszą się udać.
Powodzenia Wańdziu ...
23 grudnia 2013 07:42 | ID: 1057831
witm i ja . Mi od pewnego czasu dokucza ból ręki . Muszę w końcu kupić maść przeciwbólową ...
Alinko. współczuje, ale te maści to jakieś fałszywe , bo ja wydaje majątek na nie i noga a ni rusz Zobacze po zabiegach , jak nie to karze uciąć .....po co taka noga?...
muszę się czymś ratować Basiu . Jutro poradzę się brata ...
23 grudnia 2013 07:46 | ID: 1057832
ja na razie poporcjowałam mięso , nie odmarzło całkowicie . Wrzucę firanki do przepłukania , potem muszę je rozprasować / w kuchni będę miała firankę , którą zrobiłam na szydełu / . Kulinarną krzątaninę zacznę od pleśniaka . Mam spory zapas dżemu , szkoda go zmarnować ...
23 grudnia 2013 07:57 | ID: 1057833
23 grudnia 2013 08:06 | ID: 1057834
dzisiaj zrobię paszteciki . Znalazłam w necie przepis Basi Ritz na rogaliki z pieczarkami , ciasto wykorzystam do pasztecików ....
23 grudnia 2013 08:09 | ID: 1057835
Właśnie zazdwonił mój synuś z zapytaniem"czy będzie soljanka".No i muszę spełnić marzenie mojego synka.
Zaraz nastawię rosół na soljankę. I muszę dokupić jeszcze wędzonego łososia do tej uwielbianej zupki.
A pytałam się wcześniej czy ma jakieś kulinarne życzenia. I nie miał. Och, te dzieci. Ale i tak je kocham!!!
23 grudnia 2013 08:26 | ID: 1057837
Właśnie zazdwonił mój synuś z zapytaniem"czy będzie soljanka"
Duniu co to jest soljanka?
A ja dziś z mężem wybieram się na ostatnie zakupy :), dom posprzątany, choinka ubrana, obiad zjemy na mieście, więc i roboty już właściwie dzis nie mam (aż dziw przed świętami :), a co najważnijsze mojej Hani wyszedł pierwszy ząb :) (w dziesiątym miesiącu życia ;)) łyżeczka stuka i stuka. Hania już nie ma kataru i to jest najwazniejsze.
Pozdrawiam buziaki
23 grudnia 2013 08:33 | ID: 1057840
Soljanka to taka zupa . Niby rybna ale z dodatkiem różnych różności. Wrzucę przepis na swojego kulinarnego bloga.
23 grudnia 2013 08:41 | ID: 1057842
ja na razie poporcjowałam mięso , nie odmarzło całkowicie . Wrzucę firanki do przepłukania , potem muszę je rozprasować / w kuchni będę miała firankę , którą zrobiłam na szydełu / . Kulinarną krzątaninę zacznę od pleśniaka . Mam spory zapas dżemu , szkoda go zmarnować ...
Oooo, jak ja cię podziwiam za taką cierpliwość! Musi być piękna ta firanka. Moja babcia też kiedyś robiła różne cuda..ale już babci dawno nie mam..
23 grudnia 2013 09:08 | ID: 1057854
23 grudnia 2013 09:19 | ID: 1057860
pleśniak już w piekarniku - wzbogaciłam go jabłkami . . Przede mną prasowanie ...
23 grudnia 2013 10:36 | ID: 1057871
3bita zrobiła
miasto obskoczyłam
i sie witam
na 14 do pracy
noc mialam koszmarna- spac nie mogłam
23 grudnia 2013 11:48 | ID: 1057886
Hej ja dziś na urlopie. Byłam już na zakupach spożywczych:) mam już prawie wszystko. Za moment wybieram się do miasta po resztę artykułów spożywczych i kilka prezentów:) no i mogę świętować. Najwazniejsze, że listonosz przywiózł dwie paczki zamówione na prezenty świąteczne. czekamy jeszcze na kuriera. pozdrawiam wszystkich serdecznie!!!
23 grudnia 2013 11:48 | ID: 1057887
Oj pamietam jak mnie mdliło i wszystko mi śmierdziało.
23 grudnia 2013 11:49 | ID: 1057888
3bita zrobiła
miasto obskoczyłam
i sie witam
na 14 do pracy
noc mialam koszmarna- spac nie mogłam
ja też już mieć 3bita:)
23 grudnia 2013 11:50 | ID: 1057889
Wróciłam z Kubulkiem z miasta. Wszystko dokupione i jeszcze super bluza dla męża wpadła. W tym roku mam dla niego boskie prezenty
Teraz tylko sprzątanie i gotowanie mi zostało. Lecę zatem robić paszteciki.
23 grudnia 2013 11:56 | ID: 1057891
Jakoś mało osób dziś na forum, wszystcy zabieganie przed świętami
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.