Ostatnio zauważyłam, że po niektórych daniach mam zgagę. Nie męczy mnie mocno, ale jednak. Są też napoje, które mi nie służą, a bardzo je lubię, np barszcz... Uwielbiam go.... Ale męczy mnie po nim zgaga... Co zrobić, aby uniknąć tej "przyjemności" i nie rezygnować z ulubionych dań i napojów? Znacie na tę dolegliwość jakieś domowe sposoby? Dodam, że nie jestem w ciąży i mogę wykorzystać każdy możliwy sposób pozbycia się zgagi:)