Bartt (2012-09-27 19:16:52)
Polacy jeszcze za mocno opierają się na Państwie. Na zasiłkach, ulgach, itd. Trzeba brać odpowiedzialność za własne życie i polegać na sobie, trzeba nauczyć się przedsiębiorczości. Rynek jest trudny, ale są ludzie, którym się udaje i startując od zera docierają uczciwie bardzo daleko. Potrzeba determinacji i odwagi.
A Państwo nie powinno się za mocno wtrącać. A niestety to robi. I zabiera bardzo dużo naszych wypracowanych pieniędzy. Doprowadza to do sytuacji, że wielu pracodawcom nie opłaca się zatrudniać ludzi, bo koszt ich pracy jest bardzo wysoki.
Inna sprawa jest taka, że statystycznie nasza praca jest mało wydajna.
Bartt!!! Kochanieńki!!! Co ty wypisujesz?
Skoro Polacy za mocno opierają się na państwie, to co można powiedzieć o Holendrach, Duńczykach, Norwegach?
No tak oni opierają się na monarchii i czerpią korzyści z królewskich skarbców. Zasiłków jest tam o wiele więcej i w wyższej wysokości. A i dbałość o rodziny tez jest duuużo większa. I to nie tylko przed kolejnymi wyborami.
Przedsiębiorczość? Aby sprzedać produkt swojej pracy muszę trafić na rynek popytu. I nie chodzi mi o popyt na luksusy. Ludzie, których stać na luksusy i tak je sobie zapewnią. Ale jest zauważalny brak popytu na podstawowe dobra materialne. I to wynika w większości przypadków z braku środków na ich zabezpieczenie.
Państwo zabiera dużo naszych wypracowanych pieniędzy. Bartt, przecież ogromna większośc ludzi pracuje za minimalną stawkę . I z 1500 zł nie ma ogromnyc h podatków i składek ZUS. Te ogromne wpływy mogłyby być gdyby firmy i ludzie zarabiający ogromne sumy odprowadzali swoje podatki do skarbca państwowego. A tak nie jest , nie było i nie będzie. Bo to właśnie ci podatnicy mają ulgi wszelkiego rodzaju i doradców podatkowych aby uniknąć podatków. Śmiem twierdzić, że nasz państwowy budżet w dużej mierze opiera się na podatkach i składkach ZUS pracowników budżetówki i emerytów i rencistów. Bo od ich wynagrodzeń i świadzeń zawsze są odprowadzane i podatki i składki.
Pracodawcom nie opłaca się zatrudniać na godziwych warunkach pracowników. Bzdura!!! Opłaca się ale pracodawcy wolą zwiększyć swój zysk kosztem pracownika. Skoro nie stać ich na pracowników, to niech sami staną do roboty i ich żony, i dzieci a nawet rodzice. I niech tak sobie popracują za darmo albo za najniższą pensję do 67 roku życia.
Wydajnośc pracy. Bartt moja wydajność i moich koleżanek z pracy zawsze byłą bardzo wysoka. Może nauczyły nas tego wyśmiewane przez obecne pokolenie czasy powojenne i wyścigi w wydajności?
Ja dalej jestem wydajna a nawet bardzo wydajna. I życzę tego wszystkim młodym ludziom.
I Bartt , jeszcze jedno wszystko zależy od punktu widzenia i siedzenia. Rodziny rzędu budżetówk, emeryci i renciści zupełnie inaczej patrzą na problem świadczeń, zarobków i pomocy państwa. Bo narazie , to one pomagają państwu.
Czyż nie jestem wydajna?