-
101
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2012-06-06 22:53:49
6 czerwca 2012 22:53 | ID: 792596
kwadracik (2012-06-06 22:01:46)
Coś mi normalnie żre bezczelnie rzodkiewkę.Już jak wylazła była nieciekawa i nie wiem czy coś z niej będzie.Dziś posiałam drugą.
Moja jest duża i okazala, ale koronki tez zaczynają podgryzać robaczki....
-
102
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2012-06-11 09:40:02
11 czerwca 2012 09:40 | ID: 793833
Sonia (2012-06-06 22:53:49)
kwadracik (2012-06-06 22:01:46)
Coś mi normalnie żre bezczelnie rzodkiewkę.Już jak wylazła była nieciekawa i nie wiem czy coś z niej będzie.Dziś posiałam drugą.
Moja jest duża i okazala, ale koronki tez zaczynają podgryzać robaczki....
Dla córki wczoraj rzodkiewkę rwałam to była okej... i bardzo ładne duże główki miała...
Byliśmy na działeczce - córka narwała sobie i teściowej koper do zamrożenia bo u nas go "mnogo", zięć sałatę, szczypior a Oliwcia zdjęcia kwiatkom robiła
-
103
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2012-06-11 10:52:34
11 czerwca 2012 10:52 | ID: 793870
Moja rzodkiewka też jest duża, ale brak na nią chetnych:((((
Poza tym nie robię nic narazie w warzywniku., Nie mam do tego głowy. Co urośnie to bedzie.
-
104
kwadracik
Zarejestrowany: 16-01-2011 16:14 .
Posty: 11242
2012-06-11 13:35:40
11 czerwca 2012 13:35 | ID: 793947
Sonia (2012-06-11 10:52:34)
Moja rzodkiewka też jest duża, ale brak na nią chetnych:((((
Poza tym nie robię nic narazie w warzywniku., Nie mam do tego głowy. Co urośnie to bedzie.
Z mojej nic nie będzie.Mam nadzieję,ze druga urosnie,a do tej pory będę musiała kupować.
-
105
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2012-06-12 10:25:18
12 czerwca 2012 10:25 | ID: 794367
Wyrzuciliśmy już sałatę bo wykwitła, pomidorki małe są i tylko czekać, jak dojrzeją Mąż posypał buraczki popiołem bo zaczęło skręcać liście...
-
106
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2012-06-12 11:05:59
12 czerwca 2012 11:05 | ID: 794382
oliwka (2012-06-12 10:25:18)
Wyrzuciliśmy już sałatę bo wykwitła, pomidorki małe są i tylko czekać, jak dojrzeją Mąż posypał buraczki popiołem bo zaczęło skręcać liście...
A cóż to za sposób? Nigdy o nim nie słyszałam...Zwykły popiół z pieca Grażynko????
-
107
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2012-06-12 20:57:08
12 czerwca 2012 20:57 | ID: 794671
Moje pomidorki koktajlowe ładnie wysypały owoce;))) I buraczki, które dosiałam trzeci raz wesły:)))
-
108
usunięty użytkownik
2012-06-13 17:30:29
13 czerwca 2012 17:30 | ID: 795147
Ja też już zjadam własną rzodkiewkę i zieloną część cebulki (posypuję nią kanapki). Koperek też już jest na tyle duży, że nie musimy kupować :)
Natomiast jagoda kamczacka już się skończyła i... od tego deszczu zaczynają mi gnić truskawki. Pomimo, że są na agrowłókninie to jednak wilgotność podłoża daje im "w kość" :(
-
109
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2012-06-13 17:32:54
13 czerwca 2012 17:32 | ID: 795151
apis74 (2012-06-13 17:30:29)
Ja też już zjadam własną rzodkiewkę i zieloną część cebulki (posypuję nią kanapki). Koperek też już jest na tyle duży, że nie musimy kupować :)
Natomiast jagoda kamczacka już się skończyła i... od tego deszczu zaczynają mi gnić truskawki. Pomimo, że są na agrowłókninie to jednak wilgotność podłoża daje im "w kość" :(
Mąz resztę rzodkiewki dzis powyrywał i wyrzucił. "Przerosła" już i taka włóknista była. Teraz konsumujemy drugi rzut rzodkiewki:)
-
110
usunięty użytkownik
2012-06-13 17:35:50
13 czerwca 2012 17:35 | ID: 795156
Sonia (2012-06-13 17:32:54)
apis74 (2012-06-13 17:30:29)
Ja też już zjadam własną rzodkiewkę i zieloną część cebulki (posypuję nią kanapki). Koperek też już jest na tyle duży, że nie musimy kupować :)
Natomiast jagoda kamczacka już się skończyła i... od tego deszczu zaczynają mi gnić truskawki. Pomimo, że są na agrowłókninie to jednak wilgotność podłoża daje im "w kość" :(
Mąz resztę rzodkiewki dzis powyrywał i wyrzucił. "Przerosła" już i taka włóknista była. Teraz konsumujemy drugi rzut rzodkiewki:)
Kurcze, u Was coś chyba dużo łagodniejszy jest klimat i wszystko jest wcześniej. My dopiero zaczynamy akcję z rzodkiewką i drugi rzut posieję dopiero pod koniec czerwca :)
-
111
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2012-06-13 17:38:03
13 czerwca 2012 17:38 | ID: 795158
apis74 (2012-06-13 17:35:50)
Sonia (2012-06-13 17:32:54)
apis74 (2012-06-13 17:30:29)
Ja też już zjadam własną rzodkiewkę i zieloną część cebulki (posypuję nią kanapki). Koperek też już jest na tyle duży, że nie musimy kupować :)
Natomiast jagoda kamczacka już się skończyła i... od tego deszczu zaczynają mi gnić truskawki. Pomimo, że są na agrowłókninie to jednak wilgotność podłoża daje im "w kość" :(
Mąz resztę rzodkiewki dzis powyrywał i wyrzucił. "Przerosła" już i taka włóknista była. Teraz konsumujemy drugi rzut rzodkiewki:)
Kurcze, u Was coś chyba dużo łagodniejszy jest klimat i wszystko jest wcześniej. My dopiero zaczynamy akcję z rzodkiewką i drugi rzut posieję dopiero pod koniec czerwca :)
My drugi rzut właśnie wcinamy. najpierw posiałam jedną a za jakiś czas drugą:)
Może faktycznie klimat łagodniejszy, ale Ty będziesz miała jeszcze swoja rzodkiewkę, a moja już się skończy:)))
-
112
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2012-06-14 10:16:13
14 czerwca 2012 10:16 | ID: 795431
Ja już złożyłam 4 pudełka kopru na zimę...
Szczypior mamy ogromny z cebuli z gruntu...
Rzodkiewkę z drugiego rzutu mamy bo pierwszy był ze szklarni a teraz z gruntu... ta z gruntu jest lepsza.
-
113
kwadracik
Zarejestrowany: 16-01-2011 16:14 .
Posty: 11242
2012-06-14 11:09:54
14 czerwca 2012 11:09 | ID: 795481
oliwka (2012-06-14 10:16:13)
Ja już złożyłam 4 pudełka kopru na zimę...
Szczypior mamy ogromny z cebuli z gruntu...
Rzodkiewkę z drugiego rzutu mamy bo pierwszy był ze szklarni a teraz z gruntu... ta z gruntu jest lepsza.
Ja na swój drugi rzodkiewkowy rzut musze jeszcze zaczekać,pierwszy cóś zjadło zanim dobrze wyszła.
-
114
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2012-06-14 11:13:56
14 czerwca 2012 11:13 | ID: 795484
Sonia (2012-06-12 11:05:59)
oliwka (2012-06-12 10:25:18)
Wyrzuciliśmy już sałatę bo wykwitła, pomidorki małe są i tylko czekać, jak dojrzeją Mąż posypał buraczki popiołem bo zaczęło skręcać liście...
A cóż to za sposób? Nigdy o nim nie słyszałam...Zwykły popiół z pieca Grażynko????
My też pierwszy raz o tym usłyszeliśmy od naszego sąsiada z działki a popiół mamy z kominka z altanki na działce... Zobaczymy czy pomoże czy zaszkodzi...
Przypominam sobie, że popiołem posypywało się liszki na kapuście...
-
115
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2012-06-14 11:19:44
14 czerwca 2012 11:19 | ID: 795487
Sonia (2012-06-12 20:57:08)
Moje pomidorki koktajlowe ładnie wysypały owoce;))) I buraczki, które dosiałam trzeci raz wesły:)))
U nas też na pomidorach są już ładne grona owocowe...
-
116
usunięty użytkownik
2012-06-14 13:55:54
14 czerwca 2012 13:55 | ID: 795549
Dzisiaj byłam na działce i zobaczyłam jedno błotko. Mam trochę dojrzałych truskawek, które muszę zerwać, ale jak sobie pomyślę, że będą takie "bez smaku" to wcale mi się nie chce ich zrywać :(
-
117
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2012-06-14 14:01:06
14 czerwca 2012 14:01 | ID: 795555
oliwka (2012-06-14 11:13:56)
Sonia (2012-06-12 11:05:59)
oliwka (2012-06-12 10:25:18)
Wyrzuciliśmy już sałatę bo wykwitła, pomidorki małe są i tylko czekać, jak dojrzeją Mąż posypał buraczki popiołem bo zaczęło skręcać liście...
A cóż to za sposób? Nigdy o nim nie słyszałam...Zwykły popiół z pieca Grażynko????
My też pierwszy raz o tym usłyszeliśmy od naszego sąsiada z działki a popiół mamy z kominka z altanki na działce... Zobaczymy czy pomoże czy zaszkodzi...
Przypominam sobie, że popiołem posypywało się liszki na kapuście...
Mąż posypał popiołem buraczki...I o dziwo zadziałało:))) Mszycy nie ma...Nawet środek chemiczny tak dobrze nie zadziałał:)))
Dziękuję za pomysł z popiołem Grazynko:))
-
118
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2012-06-14 14:56:49
14 czerwca 2012 14:56 | ID: 795594
Sonia (2012-06-14 14:01:06)
oliwka (2012-06-14 11:13:56)
Sonia (2012-06-12 11:05:59)
oliwka (2012-06-12 10:25:18)
Wyrzuciliśmy już sałatę bo wykwitła, pomidorki małe są i tylko czekać, jak dojrzeją Mąż posypał buraczki popiołem bo zaczęło skręcać liście...
A cóż to za sposób? Nigdy o nim nie słyszałam...Zwykły popiół z pieca Grażynko????
My też pierwszy raz o tym usłyszeliśmy od naszego sąsiada z działki a popiół mamy z kominka z altanki na działce... Zobaczymy czy pomoże czy zaszkodzi...
Przypominam sobie, że popiołem posypywało się liszki na kapuście...
Mąż posypał popiołem buraczki...I o dziwo zadziałało:))) Mszycy nie ma...Nawet środek chemiczny tak dobrze nie zadziałał:)))
Dziękuję za pomysł z popiołem Grazynko:))
Nie ma za co - fajnie, że podziałało to i u nas będzie okej...
-
119
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2012-06-14 14:58:35
14 czerwca 2012 14:58 | ID: 795597
apis74 (2012-06-14 13:55:54)
Dzisiaj byłam na działce i zobaczyłam jedno błotko. Mam trochę dojrzałych truskawek, które muszę zerwać, ale jak sobie pomyślę, że będą takie "bez smaku" to wcale mi się nie chce ich zrywać :(
U nas na truskawkach jest sporo owoców ale jeszcze zielone...
-
120
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2012-06-14 16:12:32
14 czerwca 2012 16:12 | ID: 795630
oliwka (2012-06-14 14:58:35)
apis74 (2012-06-14 13:55:54)
Dzisiaj byłam na działce i zobaczyłam jedno błotko. Mam trochę dojrzałych truskawek, które muszę zerwać, ale jak sobie pomyślę, że będą takie "bez smaku" to wcale mi się nie chce ich zrywać :(
U nas na truskawkach jest sporo owoców ale jeszcze zielone...
Sąsiadka też ma na polu truskawki...Ale owoce małe i zielone...Brak słoneczka na te nasze warzywka, oj brak....