10 listopada 2009 14:03 | ID: 76394
10 listopada 2009 14:07 | ID: 76395
Każdego, by to wkurzało. Nie wiem, dlaczego ludzie są bez wyobraźni. Ja usnułam sobie teorię, że w dzieciństwie rodzice nie pozwalali trzymać psa i jako dorosły na swoim sobie ludzie biorą, a się okazuje, że jednak nie jest tak słodko, bo są obowiązki. Chyba najlepiej zgłosić do administratora budynku.
10 listopada 2009 15:37 | ID: 76412
10 listopada 2009 16:33 | ID: 76422
10 listopada 2009 16:37 | ID: 76424
10 listopada 2009 16:39 | ID: 76427
10 listopada 2009 19:28 | ID: 76482
10 listopada 2009 20:19 | ID: 76509
szczerze .. kurde co was to co robie z psem ;/ przeciez to nie dziecko i te kilka godzin moze zostac sam... a zeby sie przyzwyczauil to tez trzeba czasu .. zreszta pies zamiast mowic to szczeka i za to jesc dostaje zeby bronil swojego ;p
sasiedzi sa na mnie cięci za psa . pies w ciazu dnia ma zapewniona spora dawke ruchu. dostaje jesc , jest kochany.. a ze szczeka i komus to nie pasuje ze tak brzydko sie wyraze "wisi mi to"
10 listopada 2009 20:22 | ID: 76512
10 listopada 2009 20:28 | ID: 76515
10 listopada 2009 20:42 | ID: 76520
przeciez to nei slychac .. sasiedzi tez maja ujadajacego i jakos mlodej nigdy to nierpzeszkadzalo ... kwestia przystosowania dziecka ;/
zapewniam cie ze moj pies ma zapewnione dobre warunki :) nasze psiurze zdaza sie lacznie z godzine moze dwie dziennie szczekac ... bo jednak nie wszedzie da sie wejsc z psem /...
pozatym jak ktos niema ocohty na chalasy to niech sie wyprowadzi na pustkowie zdala od ludzi jak im to przeszkadza
10 listopada 2009 21:00 | ID: 76526
10 listopada 2009 22:50 | ID: 76619
10 listopada 2009 23:33 | ID: 76657
10 listopada 2009 23:38 | ID: 76660
10 listopada 2009 23:41 | ID: 76662
11 listopada 2009 17:00 | ID: 76890
11 listopada 2009 17:06 | ID: 76893
11 listopada 2009 17:16 | ID: 76896
Mrówka a wytłumaczysz maleńkiemu dziecku że ten wyjący przez cały dzień pies krzywdy mu nie zrobi? weź spróbuj ululać dziecko przy wiecznych hałasach! masz strasznie egoistyczne podejście :/
moim zdaniem pies pownien mieć swobodę i duże podwórko dla siebie!
do nas do pracy kolega przyprowadza psa ze sobą bo nie ma sumienia zostawiać go na cały dzień bez opieki!
11 listopada 2009 17:21 | ID: 76899
11 listopada 2009 17:32 | ID: 76900
nasze biuro to raczej magazyn + pomieszczenia biurowe pies nie ma co nabroić nawet dywanów nie mamy :) dlatego nie ma problemu żeby pies przebywał tam przez czas pracy!
wiem że przeważająca większość pracodawców nie zgodziłaby się na coś takiego ale decydując się na psa w mieszkaniu trzeba wziąść pod uwagę jaka będzie jego reakcja na naszą nieobecność bo jedne psiaki siedzą cichutko a inne wyją godzinami i nie można mnieć tego w d... bo w końcu decydująć się na życie w bloku powinniśmy uszanować spokój innych (w tym momencie nie mówię o sąsiedzie Asi któremu przeszkadzają bawiące się dzieci ... to zostawie bez komentarza)
aha u moich sąsiadów mieszkających nade mną był piesek przez tyle lat mieszkania praktycznie go nie słyszałam szczekał tylko wtedy jak domofon dzwonił :) ale jeśli by wył godzinami też bym interweniowała najpierw u sąsiadów a jeśli by to nic nie dało to poszłabym dalej!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.