Styl Życia
19 lutego 2012 22:02 | ID: 748235
Właśnie poprzez moją oszczedność nabawiłam się stresu i kolejnego wydatku. Mam włosy blond i zrobiłam odrosty tak, ze jestem żółta jak kurczak. Teraz rano zamiast do pracy to do fryzjera ratować ten niewypał. Czy macie sposoby na odcień żółty włosów które miały byc popielaty blond?????? Szok nie podchdzę do lustra bo wyje z rozpaczy i głupoty. Teraz spędzę 4 h u fryzjera i zapłace więcej niż zwykła usługa ;(
Poziom:
Maluch
19 lutego 2012 22:06 | ID: 748241
o kurka kurka......
19 lutego 2012 22:07 | ID: 748245
niedługo zaczne gadać w języku kury kukuryku!!!!!!! Haha
Poziom:
Niemowlak
19 lutego 2012 22:08 | ID: 748246
nie zazdroszczę . Mi włosy od jakiegoś czasu maluje mój mąż , wpadki na szczęście nie było ...
Poziom:
Maluch
19 lutego 2012 22:09 | ID: 748247
nie zazdroszczę . Mi włosy od jakiegoś czasu maluje mój mąż , wpadki na szczęście nie było ...
mi tez maz maluje ale na braz, a teraz na czarno....
Poziom:
Niemowlak
19 lutego 2012 22:09 | ID: 748248
Ja kilka lat temu miałam gorzej bo włosy robiła mi fryzjerka która chyba minęła się z powołaniem. Balejaż był zrobiony koszmranie. Miałam włosy jakby odrysowane od garnka. Od kilku lat korzystam z usług tych samych fryzjerów ale nawet im zdarzy się czasem zły dzień. Na szczęście etapy żółtych włosów mam dawno za sobą. Ale jeszcze kilka lat i ja to przechodziłam. Dlatego przy jasnych włosach lepiej nie oszczędzać i iść do fryzjera.
Poziom:
Starszak
19 lutego 2012 22:11 | ID: 748251
moja teściowa tak właśnie sobie zrobiła. Jaki sposób?Ona stosowała płukanki. Ale kiedyś fryzjerka zrobiła jej nawet nie zółte do przyjęcia ale sraczkowate. Popłakała się aż i poleciała do następnego fryzjera. I od tamtej pory już chodzi do innego który robi tak jak ona chce
19 lutego 2012 22:12 | ID: 748254
Mi też mąż zrobił i teraz z chodzi mi z drogi :):) biedak!!!
Poziom:
Niemowlak
19 lutego 2012 22:15 | ID: 748257
moja teściowa tak właśnie sobie zrobiła. Jaki sposób?Ona stosowała płukanki. Ale kiedyś fryzjerka zrobiła jej nawet nie zółte do przyjęcia ale sraczkowate. Popłakała się aż i poleciała do następnego fryzjera. I od tamtej pory już chodzi do innego który robi tak jak ona chce
mojej siostrze po płukańce wyszły niebieskie włosy.
Poziom:
Starszak
19 lutego 2012 22:16 | ID: 748259
skoro są zółte to znaczy, że rozjaśniacz był na nich za krótko, sama tu nic nie zaradzisz
Poziom:
Niemowlak
19 lutego 2012 22:25 | ID: 748261
Co do niebieskich włosów. Bardzo łatwo przesadzić i z płukanką i z szamponem fioletowym. Ja tak przesadziłam że włosy sobie przyciemniłam.
Poziom:
Szkolniak
20 lutego 2012 02:52 | ID: 748302
Zawsze maluję sama i jakoś wychodzi - raz lepiej raz gorzej. Ostatnio kupiłam farbę o kolorze słodkiego cappuccino to też tak się zastanawiam jakie włosy będą miały kolor - na opakowaniu ładnie wyglądają a jak będzie w rzeczywistości - dowiem się jak je pomaluję...
20 lutego 2012 10:15 | ID: 748431
Ja od kilku lat chodzę do jednego zakładu fryzjerskiego gdzie podcinam i farbuję włosy. I zawsze jest OK!
20 lutego 2012 10:18 | ID: 748434
jeszcze w lo wyleczylam s z tanich fryzjerów...nie farbuje wlosów wiec te atrakcje sa poza moimi zainteresowaniami ale roznica jest diametralna.
zwykly fryzjer 25-30zl masakra moj 70-90 i zawssze jestem super obcieta a chodze raz na 3-4 mies i nawet po 4 mies wlosy pieknie s ukladaja
Poziom:
Przedszkolak
20 lutego 2012 11:23 | ID: 748506
leć do fryzjera, nic tu po płukankach niebieskich :))))
ja etap blond włosów zostawiłam daleko za sobą :)))) teraz mam ciemne i koniec problemów z zółtymi blondami, farbuję sama, obcina mi fryzjerka sprawdzona :)
20 lutego 2012 16:57 | ID: 748726
Juz byłam :) znowu wyglądam jak człowiek :) moja fryzjerka padła z wrażenia, ważne że są ludzie którzy znaja się na fachu i z koszmaru potrafią zrobic bajkę :)
20 lutego 2012 16:58 | ID: 748727
Mi 2 razy siostra też tak włosy urządziła. Za pierwszym razem dałam się skusić na fioletową płukankę (tak mi koleżanka doradziła) i włosy potem miałam różowe. Masakra. Rozumu mnie to jakoś nie nauczyło i jakiś czas później znowu dałam się ufarbować siostrze :) W kosmetycznym pani poleciła mi szampon z koanny
Po kilku umyciach (jednego dnia umyłam nim włosy chyba z 4 razy) "kurczaczy" odcień się zmył :)
Poziom:
Niemowlak
20 lutego 2012 17:04 | ID: 748731
Z szamponami i płukankami trzeba jednak uważać by nie przedobrzyć. Niwelują odcień żółci ale przy nadmiernym stosowaniu przyciemniają włosy.
Poziom:
Starszak
20 lutego 2012 17:33 | ID: 748745
Ja to mam fajnie!!!! Nie muszę ani rozjaśniać ani malować włosów. Mam sprawdzoną fryzjerkę do obcinania.
20 lutego 2012 18:55 | ID: 748770
no wlasnie to sa ryzykowne zabiegi rozjasnianie uhuhuuu nie dosc ze skazujesz wlosy na smierc to jeszcze kurczak wychodzi ,ale zawsze jakies wyjscie mnie nie raz fryzjer oszpecil dlatego jedyne uslugi to podcinanie koncowek i nawet z tym ostatnio sobie fryzjer nie poradzil :/
20 lutego 2012 20:07 | ID: 748798
Ja sobie maluję odrosty na różne odcienie blondu i chyba jeszcze żółtych nie mialam.
Płukanek już nie stosuję.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
