Czy macie takie dni, że najchętniej cały dzień spędzilibyście w wygodnej piżamce w łóżku z laptopem, albo przed TV lub czytając ulubione książki?
29 grudnia 2011 16:14 | ID: 713994
Ja nie lubię leżeć w łóżku. Czasem, tak po południu, dla odpocztynku. Ale ogólnie wolę rano wstać, wtedy mam wrażenie, że ten dzień jest "poukładany":)))
Ja też nie. Budzę się, wstaję i ubieram się. Chodzenie w piżamie czy w szlafroku to nie "mój styl"
Mój na co dzień też nie:).
Ale jak jest wolne, a tymbardziej jak jestem przeziębiona, to łóżko mnie przyciąga:). No i jak mąż się Adasiem zajmie, chociaż on często lubi obok poleżeć i się pobawić.
29 grudnia 2011 19:43 | ID: 714183
Młody ma takie dni dość często jak nie idzie do przedszkola. Wczoraj na przykład cały dzień latał w piżamie. Ja wolę jednak się przebrać, wymyć i ułozyć włosy. Na wypadek gdyby ktoś mnie odwiedził. I żeby się nie wystraszył :)
chłopaki też mają takie dni. a jak są chorzy to z piżam się nie chcą przebierać,bo po co. mi wygodniej z dresach niż piżamie. a takie dni są rzadkością...
29 grudnia 2011 21:24 | ID: 714273
Oj dużo w ciągu roku;)
30 grudnia 2011 10:43 | ID: 714634
Kuba uwielbia i jak ma wolne śmiga w piżamce. Ja sie możliwie szybko ubieram w coś domowego akolwiek wygodnego.
30 grudnia 2011 10:47 | ID: 714639
O tak, lubię takie dni nawet teraz jestem jeszcze w koszulce
30 grudnia 2011 10:49 | ID: 714640
Oj mam...czasem ubieram się dopiero o 10...Ale na cały dzień w piżamie jak dotąd sobie nie pozwoliłam:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.