Kilka lat temu dopuszczono taką możliwość i zniesiono post podczas kolacji Wigilijnej. Ale z tego co się orientuję mało kto z tego skorzystał. Jak jest u Was? Czy mieso i wędliny goszczą na Waszych wigilijnych stołach? Ewentualnie kto i z jakich powodów mięso je podczas tego wydarzenia?
Ja jestem wierna tradycji i nie wyobrażam sobie mięsa na Wigilii. Ale niestety w tym roku wyobrazić je sobie będę musiała. Żeby cokolwiek zjeść i nie popłakać się z żalu podczas patrzenia na innych postanowiłam zrobić dla mnie uszka w wersji dopuszczalnej czyli z chudym mięsem.