My mamy zaproszenie od Teściów... ale zastanawiamy się nad zorganizowaniem wigilii u nas dla całej naszej rodziny. Ze względu na to, że potem byśmy mieli wolne przez całe święta to jest fajny pomysł. Ale z drugiej strony wiem ile to jest przygotowań bo dwa razy już robiłam taką wigilię. I choć umawiamy się, że ktoś zrobi to, a ktoś coś innego to i tak ja jako gospodyni mam najwięcej do roboty. A sprzątania to już w ogóle.
No i nie bardzo lubimy tę wojnę o Tymka, która niestety zawsze ma miejsce gdy w jednym miejscu i czasie pojawiają się wszyscy dziadkowie, wujkowie i ciocie.
Najchętniej spędziłabym wigilię tak samo jak w zeszłym roku... sama z chłopakami w domu. Ale jak pojawiło się zaproszenie to musimy mieć dobry argument by odmówić. No i kusi mnie to, że przyjdę na gotowe. I co najwyżej przyniosę jakąś rybę w galarecie i na parze. Oraz barszcz czerwony :)))) Tylko, że będąc u Teściów na wigilii potem na pozostałe dni w grafik trzeba wpisać spotkanie z moją mamą, tatą, i z braćmi. Jak znam życie to każdy będzie chciał spotkać się osobno.