Widzę, że wywiązała się niezła dyskusja z suchą karmą dla psa :) Powiem co, usłyszałam od weterynarza: pies powinien jeść dobrze dobraną karmę, która zawiera odpowiednie składniki. Powinna być ona dodatkiem, a nie głównym karmieniem. Dobrym rozwiązaniem jest gotowanie kasz, ryżu, oczywiście na kościach wieprzowych, czy wołowych. Kości wieprzowe bez problemu psiak może wcinać, gorzej jest z drobiowymi. Kości drobiowe łamiąc się tworzą ostrza, które mogą przeciąć jelita.
Osobiście znam takie przypadki, że psiakowi podawano kości drobiowe, po czym zdechł, jak napisałam kości poprzecinały mu jelita.
Niestety karmy tanie supermarketowe nie zawierają witamin, odpowiednio dobranych składników. Jedna z uczestniczek nazwała je trocinami i słusznie, bo rzeczywiście nie ma tam nic pożywnego dla zwierzęcia tylko same zapychacze.
Rozumiem Soniu, że mogłaś się troszkę zdenerwować, ale niestety karmy tanie, to karmy niezbyt dobrej jakości. (To tak jakbyś kupiła kiełbasę na kanapki za 5 zł). Więc lepiej podawać psiakowi tak jak napisałaś gotowaną kaszę, ryż na kościach, nóżki wieprzowe, wołowe kości a suchą karmę ograniczyć do minimum skoro utrzymanie tak dużego psa naprawdę jest drogie. (co wiem bo również posiadam dwa duże psy).
Mojego owczarka niemieckiego i spaniela karmię gotowaną kaszą z kośćmi wołowymi, wieprzowymi, kupuję też "kiełbasę dla psa" w takich batonach. Oczywiście sucha karmę też dostają. Jeden baton kosztuje ok.3-4 zł i niestety nie jest zbyt duży. Wszystko kupuję raz-dwa razy w miesiącu w masarni, kości gotuję z kaszą i robię "porcje" następnie zamrażam.