-
1
usunięty użytkownik
2008-07-29 13:16:35
29 lipca 2008 13:16 | ID: 3528
Nie dalej jak w ubiegłym tygodniu ustaliłam w domu grafik na sprzątanie łazienki i zmywanie podłóg :) Zmywanie garów i tak dzielimy wspólnie, w myśl zasady "kto ma czas". Na prasowanie ostatnio też dał się namówić.
Uważam, że jeśli oboje pracujemy zawodowo, to musimy się dzielić obowiązkami. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy ciągnę dwa etaty - jeden w pracy i drugi w domu.
-
2
Zwariowana kobietka
Zarejestrowany: 29-04-2008 13:13 .
Posty: 221
2008-07-29 13:55:52
29 lipca 2008 13:55 | ID: 3531
ja mieszkam sama, więc wszystko na mojej głowie, ale dla jednej osoby to jeszcze nie mam tak dużo roboty
-
3
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2008-07-30 14:07:46
30 lipca 2008 14:07 | ID: 3608
U nas nigdy nie było podziału - zawsze jakoś nam to fajnie wychodziło, ze większość prac robiliśmy razem i tak to już zostało do dzisiaj :)
-
4
puella
Zarejestrowany: 04-07-2008 08:21 .
Posty: 508
2008-07-30 14:41:23
30 lipca 2008 14:41 | ID: 3613
miss napisał 2008-07-29 12:55:22
u mnie każdy ma swoje "prace domowe" ja piorę, prasuję, zmywam, gotuję, sprzątam kuchnię i zajmuję się kwiatami. reszta należy do męża. a jak to jest u was?
A mężowi coś zostaje?! :P
-
5
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-01-30 21:21:28
30 stycznia 2009 21:21 | ID: 13527
Mąż mi często pomaga w domowych obowiązkach.
-
6
Ada
Zarejestrowany: 18-03-2008 13:54 .
Posty: 490
2009-01-30 21:51:03
30 stycznia 2009 21:51 | ID: 13530
u mnie to rzecz płynna :) W zaleznosci od tego na co mamy ochotę i co kto robi najlepiej:)
-
7
Basik
Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 .
Posty: 969
2009-01-31 20:57:49
31 stycznia 2009 20:57 | ID: 13573
u mnie jest równouprawnienie, gdy ja gotuje on sprzata. Koszul lubemu nie prasuje bo doskonale sobie radzi - czasami i dla mnie coś machnie pod żelazkiem. Nie lubie myć podłóg i od tego mam meża.,on zato nie cierpi wycierania kurzu.
-
8
Ada
Zarejestrowany: 18-03-2008 13:54 .
Posty: 490
2009-01-31 21:08:55
31 stycznia 2009 21:08 | ID: 13576
Basik- idealne rozwiazanie.Jak sie poznaliscie?
-
9
Basik
Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 .
Posty: 969
2009-01-31 21:23:45
31 stycznia 2009 21:23 | ID: 13580
tak przypadkiem hihi - to teściowa go nauczyła wszystkiego - no cóz teraz ma żal że go jej zabrałam.
-
10
usunięty użytkownik
2009-01-31 22:56:28
31 stycznia 2009 22:56 | ID: 13583
Basik szczęściaro... Nie, no u mnie też nie jest źle. Staramy się dzielić obowiązkami, chociaż i tak chyba więcej spada na mnie. I kolejny raz to ja musiałam dzisiaj wstać rano do małego po imprezie. W tej kwestii od trzech lat nie mamy równouprawnienia
-
11
Basik
Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 .
Posty: 969
2009-02-02 18:54:19
2 lutego 2009 18:54 | ID: 13689
od kiedy przestałam karmić swego syna to równouprawnienie wkroczyło - niby dlaczego po imprezie ja niemiałabym odpocząć dłużej. :)
-
12
usunięty użytkownik
2009-02-02 22:54:08
2 lutego 2009 22:54 | ID: 13707
... też sobie zadaję to pytanie... Wiesz, mogłabym udawać że śpię i nic nie jest w stanie mnie wyciągnąć z łóżka, ale przecież nie mogę pozwolić, żeby mały sam chodził po domu. A mój mąż to w takich chwilach nawet trzęsienia ziemi nie usłyszy
-
13
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-02-03 00:08:59
3 lutego 2009 00:08 | ID: 13709
joasia u mnie tak samo...
-
14
myszkaka
Zarejestrowany: 14-10-2008 15:27 .
Posty: 19
2009-02-03 10:13:29
3 lutego 2009 10:13 | ID: 13718
Odpowiedź na #9
A u mnie mąż zupełnie nic nie robi.On nic nie umie bo go matka nie nauczyła bo i nie wymagała sama robiła .
No i ja teraz sie z takim mam.
Czasami sie zastanawiam po co mi on przecież sama sobie doskonale radze we wszystkim.
-
15
Basik
Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 .
Posty: 969
2009-02-04 11:01:22
4 lutego 2009 11:01 | ID: 13781
"myszkaka" żebyś miała kogo kochać - dlatego go "wziełaś"
-
16
izka37
Zarejestrowany: 29-10-2008 11:54 .
Posty: 26
2009-02-04 11:57:44
4 lutego 2009 11:57 | ID: 13800
Odpowiedź na #11
Nie ma reguły na wychowanie przez matkę.Mój mąż wiele rzeczy zaczął robić,gdy zamieszkaliśmy oddzielnie.Jest wymiana w obowiązkach,ale jak jestem w domu,to robię większość prac,a syna też wdrażam w zadania specjalne.na razie dobrze się bawimy,więc mu się podoba.
-
17
mati
Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16 .
Posty: 1166
2009-02-04 16:09:11
4 lutego 2009 16:09 | ID: 13849
u nas też jest taki podział. Nie trzymamy się jednak go sztywno bo często gdy akurat jedno ma więcej czasu to wyręcza drugie w obowiązku. Choć najlepszym podziałem jest gdy żona gotuje a mąż je :)
-
18
myszkaka
Zarejestrowany: 14-10-2008 15:27 .
Posty: 19
2009-02-04 18:47:40
4 lutego 2009 18:47 | ID: 13860
Odpowiedź na #11
,,Basik" tylko w tym problem że te kochanie też mi przeszło:(
-
19
NoVa
Zarejestrowany: 02-04-2008 09:42 .
Posty: 706
2009-02-05 10:09:59
5 lutego 2009 10:09 | ID: 13888
Odpowiedź na #14
myszkaka to dlaczego jeszcze z nim jesteś?
-
20
izka37
Zarejestrowany: 29-10-2008 11:54 .
Posty: 26
2009-02-05 10:39:40
5 lutego 2009 10:39 | ID: 13892
Odpowiedź na #15
Może dlaczego za niego wyszłaś? Warto sobie przypomnieć.