10 grudnia 2010 14:35 | ID: 349990
10 grudnia 2010 14:39 | ID: 349993
10 grudnia 2010 14:40 | ID: 349998
10 grudnia 2010 14:44 | ID: 350004
10 grudnia 2010 15:12 | ID: 350051
10 grudnia 2010 15:14 | ID: 350054
10 grudnia 2010 19:10 | ID: 350211
10 grudnia 2010 19:16 | ID: 350219
10 grudnia 2010 19:25 | ID: 350236
10 grudnia 2010 22:39 | ID: 350424
10 grudnia 2010 22:45 | ID: 350431
10 grudnia 2010 22:49 | ID: 350433
11 grudnia 2010 07:56 | ID: 350495
11 grudnia 2010 08:37 | ID: 350514
11 grudnia 2010 09:25 | ID: 350529
11 grudnia 2010 10:58 | ID: 350563
11 grudnia 2010 13:13 | ID: 350632
11 grudnia 2010 13:21 | ID: 350640
27 sierpnia 2011 17:18 | ID: 621522
Sama mam dwa psy, więc wiem, jak potrafią wkórzać....Sąsiedzi mają jednego, ale konkretnego. Jest duży i boję się go. Uzgodniliśmy, że ja zabezpiecam moje psy, a oni swojego. I nie ma problemu:) Ze wszystkim można się dogadać.
27 sierpnia 2011 17:59 | ID: 621540
Js też mam pieska, sprzatam po nim, wyprowadzam na smyczy. I strasznie mnie irytuje to jak inni nie sprzątają. A jeszcze bardziej od tego inrytuje mnie to, że ANI RAZU nie widziałam jak policja czy straż miejska zainteresowała się takim właścicielem czworonoga. Ja za każdym razem jak wychodzę z domu to spotykam choć jedną taką osobę.
Po drugie, u nas w mieście spotkałam się z dwoma specjalnymi wybiegami dla psów. Nie oszukujmy się, pies też musi się gdzieś wybiegać, więc u nas zazwyczaj ( chodzi o duże psy ) właściciele biorą swoich pupili i wyjeżadzają za miasto do lasu, a tam.... policja... i mandat.
Wkurza mnie jeszcze jedna sąsiadka z boku na przeciwko. Młode małżeństwo, mają dwojkę dzieci. Wzieli sobie ostatnio psa ( z tych dużych ) Jak widzę gdy na spacerze jeden z chłopców ( może ma z 8,9 lat ) bije , ciąga i kopie go to aż mnie krew zalewa. Później rodzice się dziwią czemu piesek zaatakował. Przecież był taki spokojny w domu ( a na spacerach wręcz maltretowany) .
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.