Co sądzisz o zamkniętych, prestiżowych osiedlach? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

37 odp. Strona 2 z 2 Odsłon wątku: 7355

Zaloguj się, aby móc głosować.

Co sądzisz o zamkniętych, prestiżowych osiedlach?

Wyniki
Są bezpieczne i wygodne	8	34,8%
Chciałbym mieszkać wśród osób na poziomie. Nie ma nic w tym złego	1	4,4%
Marzę o takim mieszkaniu	3	13,0%
To mieszkanie dla snobów, którzy uważają się za lepszych	2	8,7%
Nie popieram takiego odizolowania, to nienormalne, popieram różnorodność	2	8,7%
Czułbym się jak w więzieniu	7	30,4%

Liczba głosów: 23

(Data wygaśnięcia: 2010-11-11 23:59:59)

oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880 IP:

2010-05-11 22:09:26

11 maja 2010 22:09 | ID: 208366

Czy nie ciekawiło Was kiedyś kto mieszka na takich strzeżonych osiedlach, bo mnie powiem, że tak... i właśnie natrafiłam na taki artykuł.... Kto mieszka na strzeżonym osiedlu? Sytuowani intelektualiści czy snoby? Pracują w centrum miasta, ale mieszkają na zamkniętym, strzeżonym osiedlu. Robią karierę. Najczęściej są urzędnikami, bankierami, informatykami, naukowcami. Dobrze zarabiają – powyżej średniej krajowej, spłacają kredyty. Najczęściej mają po dwadzieścia parę lat. Odgradzają się od osób gorzej sytuowanych? Niektórzy otwarcie przyznają, że bezrobotny to dla nich podejrzany, najpewniej pochodzący z patologicznego środowiska. Czy zamknięte osiedla to bezpieczeństwo i wygoda, a może getto bogatych i snobistycznych ludzi, którzy pragną się odizolować od „biedoty i hołoty”? wiecej pod linkiem... http://praca.wp.pl/kat,18453,title,Kto-mieszka-na-strzezonym-osiedlu-Sytuowani-intelektualisci-czy-snoby,wid,12255055,wiadomosc.html A co Wy o takich osiedlach myślicie ???

<- 1 2 ->

21
rumcajs

Zarejestrowany: 23-10-2009 14:52 . Posty: 152

2010-05-14 13:39:47

14 maja 2010 13:39 | ID: 209684

Jak dla mnie takie zamknięte osiedle to świetna zagrywka marketingowa. Jakoś wtłoczyło się nam do głów, że odgrodzenie się to wyznacznik statusu. Nie rozumiem tego kompletnie. Czym na przykład to osiedle:http://goo.gl/86B4 się wyróżnia ? Coś zafiksowaliśmy się na te zamknięte osiedla...
22
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-05-14 14:03:51

14 maja 2010 14:03 | ID: 209695

Oglądnęłam i jak dla mnie to co rzuciło się w oczy to... ha ha ha... parkowanie samochodów na... chodniku... to... ulica jest dla ludzi....
23
usunięty użytkownik

2010-05-14 14:11:37

14 maja 2010 14:11 | ID: 209698

Podział na tych którzy mieszkają w zamknietych osiedlach to anachronizm. Rozumiem, że w Olsztynie, to raczej rzadkość, ale w Warszawie to już standard. Kupujący nowe mieszkanie nie ma za bardzo wyboru. Mieszkałem w otwartym, mieszkam w zamkniętym osiedlu i dalej jestem sobą. Co innego prestiżowe bardzo drogie mieszkania. Tam mieszkają Ci, których na to stać. Czy sa snobami ? Snobem można nazwać każde dziecko, które lubi markowe ciuchy, a wszytskie je lubią. Dlatego nie chrzańcie farmazonów. Każdy jest trochę próżny i jak go będzie stać na prestiżowy dom czy mieszkanie, to sobie kupi. Zresztą dla każdego coś innego jest pretiżem.
Open your arms to change, but don`t let go of your values.
24
konrado

Zarejestrowany: 13-11-2009 12:36 . Posty: 73

2010-05-14 16:00:09

14 maja 2010 16:00 | ID: 209732

Chyba jest to tez niestety standard w Olsztynie. Nie chodzi mi o to, ze ludzie jak sie wprowadzaja na takie osiedle to sie zmieniaja. Nie jest to tez dla mnie zaden prestiz. Moim zdaniem mieszkanie na zamknietym osiedlu stwarza w zyciu codziennym wiecej klopotow niz potencjalnych korzysci. Jest to po prostu kolejna moda, bardziej wsrod developerow niz samych obywateli. Kiedys zbieralo sie obrazki z gum turbo teraz zamyka sie tysiac osob na "prywatnej publicznej" dzialce. Wyobrazacie sobie jak wyglodalyby nasze miasta jakby kazdy mozliwy blok czy teren, w centrum i na zadupiu byl ogrodzony wysokim plotem, pilnowany przez ochroniarzy i setki kamer? Czasem np w centrum czesc chodnika biegnie kawalek przez prywatna dzialke stojocego obok bloku czy kamienicy. Jakby ich wlascicele ulegli modzie to postawiliby na srodku chodnika plot a my latalibysmy jak nawiedzone koty miedzy jedna siatka a druga.
25
osa

Zarejestrowany: 26-11-2009 14:35 . Posty: 998

2010-05-14 22:23:32

14 maja 2010 22:23 | ID: 209938

Oj Kondrado mówisz jakieś utopie, to u nas polaków tak jest że chwalimy to co mamy a to co mieliśmy to beeeeeee. Ja uważam że ogrodzone osiedle to same korzyści. Bloki, okolica, czyste. Nie łażą tuptusie, nie sikają po klatkach, pieski biegaja po trawnikach alejki. Dzieci spokojnie bawią się na podwórku bez obaw ze zaatakuje je niepożądana osoba. Auta są całe, kołpaki na swoim miejscu, pisakownice czyste, nie obszczane, nie zawalone petami itd. A ze rodzice stawiali samochód przed bramą- no cóż inne są prawa właścicela a inne najemcy, nie dopilnowałeś sprawy związane z zameldowaniem i otrzymaniem przepustki, więc do kogo pretensja, pozosaje do samego siebie. Myślę kolego że zmienisz zdanie jak będziesz miał żonę, dzieci i auto za 100 tyś, to wtedy zadbasz w dobie naszego życia o ich bezpieczeństwo nawet to skromne osiedlowe. Dodam że nikt nas nie trzyma za kratami, płotami , są to przyzwoite ogrodzenia, nie przypominające więzienia ani klasztoru :)
26
konrado

Zarejestrowany: 13-11-2009 12:36 . Posty: 73

2010-05-15 00:11:23

15 maja 2010 00:11 | ID: 209955

Osa to wszystko co opisalas mam tez teraz bez ogrodzen, kamer i uzbrojonych po zeby ochroniarzy :) Nikt mi na klatce nie sika, kolpaki maja sie dobrze a dzieci w piaskownicy wygladaja raczej na zadowolone i niespecjalnie sa zatrwozone mozliwoscia niespodziewanego ataku niepozadanej osoby :) O ile mnie pamiec nie myli tych patologii nie bylo nawet kiedy nie bylo jeszcze ochrony, wiec dalej nie wiem co sie zmienilo na tym osiedlu poza koniecznoscia "zalatwiania przepustek" dla osob, ktore chca cie odwiedzic. Nie sadze bym kiedykowliek zmienil zdanie bo albo sie takie rzeczy lubi albo nie. Ani ja ani moja przyszla zona nie czujemy sie w jakikowliek sposob zagrozeni. Mam jeszcze pytanie, jesli przyjedzie do ciebie kolezanka albo kuzyn z rodzina to czy bedzie mogl wjechac na osiedle czy bedzie musial zostawic auto gdzies na poboczu przed plotem? Czy za kazdym razem trzeba "zalatwiac przepustke"?
27
konrado

Zarejestrowany: 13-11-2009 12:36 . Posty: 73

2010-05-15 00:21:17

15 maja 2010 00:21 | ID: 209958

osa napisał 2010-05-14 22:23:32
Oj Kondrado mówisz jakieś utopie, to u nas polaków tak jest że chwalimy to co mamy a to co mieliśmy to beeeeeee.
A mnie sie wydaje, ze ludzie zwykle narzekaja na to co maja teraz, a wyolbrzymiaja zalety tego co mieli kiedys :) Ja sie z tego osiedla wyprowadzilem bo dla mnie ono zaczelo byc beee jak zaczela sie cala szopka z grodzeniem, przepustkami i widokiem uzbrojonych w karabiny ochroniarzy. A jesli mialbym dzieci to raczej wolalbym by nie dorastaly z widokiem broni na codzien i nie zyly ze swiadomoscia ze musza byc pilnowane przez uzbrojonych goryli.
28
osa

Zarejestrowany: 26-11-2009 14:35 . Posty: 998

2010-05-15 21:34:45

15 maja 2010 21:34 | ID: 210321

Sory Konrado ale chyba filmów na ogladałeś się ;) ile lat tu mieszkam to poza uniformem ochrony nie widzę broni ;) to już jakaś paranoja. Przepustka gościa jest jedna, jak sobie wyobrażasz? Sąsiad ma imprezkę i zaprasza 10 gości to uważasz że każdy ma 10 aut postawic na parkingu mieszkańców, a sory oni gdzie na dachu? Dla poprawienia tobie humoru dodam, że otworzono park jurajski i tak przed bramą, obok niej i za nią na ścieżce pieszej parkują auta mieszkancy całego olsztyna ;) więc ja mieszkanka twierdzy :) jestem szczęśliwa że ta chmara nie wieżdża mi pod nos bo auto moje stało by na dalszych osiedlach, a wiesz nie widzi mi się z 2 dzieci i zakupami oraz gratami z pracy min. laptopem śmigać z osiedla cudzego aby cieszyć się mieszkankiem u siebie bez dostępu do parkingu który mieliby zajmować ludzie z całego olsztyna bo pragną właśnie tu na Barcza iść na spacer i plac zabaw.
29
usunięty użytkownik

2010-05-15 22:14:18

15 maja 2010 22:14 | ID: 210351

Osa dobrze mówi ja mieszkam w centrum mamy malutki parking "tylko dla mieszkańców" a zaparkować się tam do godz 16 graniczy z cudem! wszędzie w okolicy trzeba płacić to sobie "inteligentni" wymyślili ze u nas bez płacenia można :/ policja i straż nic zrobić nie mogą bo uprawnień nie mają a ja z dzieckiem i zakupami muszę nieraz kilka razy ulicę dookoła przejeżdżać żebym jakieś wolne miejsce znalazła!!!
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
30
konrado

Zarejestrowany: 13-11-2009 12:36 . Posty: 73

2010-05-16 23:53:19

16 maja 2010 23:53 | ID: 210736

Jesli chodzi o parking i miejsca postojowe to tu sie zgadzam, jest to jedna z zalet zamknietego osiedla :) Ale "chmara" nie wjezdzalaby do was nawet gdybyscie mieli tylko zwykla brame na pilota. Reszta mojej opinii pozostaje niezmienna. A jesli chodzi o ochrone to nie wiem jak jest teraz ale przez pierwsze 2 miesiace (potem juz tam nie mieszkalem) na 100% wielokrotnie widzialem panow uzbrojonych nie tylko w jakis pistolecik ale w bron automatyczna typu uzi albo cos podobnego zawieszona na piersi. Moze to byla jakas inna ekipa, inna ochrona, moze ludzie mieli skragi, nie wiem ale nawet z kumplem zastanawialismy sie czy gosc puscilby w naszym kierunku serie jak bysmy zaczeli przechodzic przez plot :) Ja dalej jestem za otwartoscia, poza oczywiscie miejscami parkingowymi na terenie prywatnym (mnie to nie dotyczy bo mieszkam na zadupiu :)
31
Joll

Zarejestrowany: 26-10-2009 11:20 . Posty: 256

2010-05-17 07:53:23

17 maja 2010 07:53 | ID: 210750

Chciałabym mieszkać na takim osiedlu, ale ci ochroniarze z karabinami to już przesada. Owszem zamknięty wjazd na pilota, monitoring i dosyć.
32
osa

Zarejestrowany: 26-11-2009 14:35 . Posty: 998

2010-05-17 22:16:33

17 maja 2010 22:16 | ID: 211332

Ale mnie rozbawileś Kondrado. Po ilu wy piwach z tym kolesiem byliście chłopaki :) hihihihi karabiny widzieli, a czołgi też? Kurka ja to i okopy widziałam, czarnego i szarika! A zcasem to i na spadochronie ktoś przyleci bo przez brame ani rusz! A zapomnialam dodać że grochówke czasem podają tak dbają o tę ,, elitę'' olsztyńską :) miłym akcentem odradzam osiedla z ochroną i ogrodzeniem, bo sami widzicie, że ot przypomina czyste pobojowisko wojenne wraz z nieprzewidzianymi atrakcjami jak ,, nieoczekiwany gość na spadochronie'' Pozdrowionka :) hihihi
33
konrado

Zarejestrowany: 13-11-2009 12:36 . Posty: 73

2010-05-18 14:21:49

18 maja 2010 14:21 | ID: 211679

Tak, masz racje dziewczynko :) bylismy po 20 piwach, szarika nie widzielismy ale pewnie go nie wpuscili bo nie mial przepustki i nie byl wpisany na liste gosci u ciecia :) Tak mozemy sie przekomarzac bez konca, ty wiesz swoje ja wiem swoje. Nie chce mi sie teraz szukac archwium GO, ale w czasie gdy zakladali ta ochrone bylo na ten temat pare art w gazecie olsztynskiej, bo wielu mieszkancom tego osiedla sie to nie podobalo. I tam min bylo tez zdjecie tych ochroniarzy z karabinami czy uzi w rekach stojacych przy cieciowce. Jak ktos ma duzo wolnego czasu to pewnie znajdzie. Zreszta to jest najmniej istotne czy ciec stoi z uzi, pistolecikiem, pala czy z nunchaku przebrany za ninje. Jesli tobie sie podoba takie zycie to ok, nie bede tego komentowal
34
rumcajs

Zarejestrowany: 23-10-2009 14:52 . Posty: 152

2010-06-02 14:07:21

2 czerwca 2010 14:07 | ID: 220580

A co sądzicie o znanym i opisywanym (nawet w literaturze naukowej, w dziedzinie socjologii miasta) przypadku mieszkańców osiedla warszawskiego, którzy byli oburzeni, że deweloper dopuszcza do sklepów wewnątrz osiedla, osoby, które nie są tam zameldowane? Nie mieściło im się w głowach, że ktoś obcy wchodzi na ich osiedle, nawet jeśli miała by to być wizyta w sklepie.Chodzi o to luksusowe warszawskie osiedle: http://goo.gl/xvix
35
rumcajs

Zarejestrowany: 23-10-2009 14:52 . Posty: 152

2010-06-02 14:08:25

2 czerwca 2010 14:08 | ID: 220583

a dokładnie o to osiedle: http://www.kalejdoskop.domoklik.pl/pl/90-osiedle-marina-mokotow
36
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-06-02 14:12:57

2 czerwca 2010 14:12 | ID: 220589

Nie wiem czy oglądaliście program Wojciecha Cejrowskiego, w którym to wyraził swoją opinię na temat osiedli zamkniętych i muszę przyznać... że w większości przyznaję mu rację...
37
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2010-06-02 17:07:06

2 czerwca 2010 17:07 | ID: 220733

rumcajs napisał 2010-06-02 14:07:21
A co sądzicie o znanym i opisywanym (nawet w literaturze naukowej, w dziedzinie socjologii miasta) przypadku mieszkańców osiedla warszawskiego, którzy byli oburzeni, że deweloper dopuszcza do sklepów wewnątrz osiedla, osoby, które nie są tam zameldowane? Nie mieściło im się w głowach, że ktoś obcy wchodzi na ich osiedle, nawet jeśli miała by to być wizyta w sklepie.Chodzi o to luksusowe warszawskie osiedle: http://goo.gl/xvix��

komentarz : przegięcie.

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Co sądzisz o zamkniętych, prestiżowych osiedlach? - Forum

Wątek: Co sądzisz o zamkniętych, prestiżowych osiedlach?