Styl Życia
17 grudnia 2014 16:21 | ID: 1172250
Też wam tak marnieją kwiaty przez okres zimy? Bo czasem nie wiem co bym robiła nikną, marnieją, listki im żółkną i opadają.. W domu jest ciepło, kwiaty raczej wegetują niż rosną więc nawet z podlewaniem ciężko utrafić.. Aż mi ich żal bo tak pięknie wyrosły przez lato.. 
17 grudnia 2014 18:40 | ID: 1172265
Moje też zmarniały :( W blokach mieliśmy jeden pokój -chłodnę jak ja to nazywałam, gdzie nie grzaliśmy w ogóle i tam przenosiłam co wrażliwsze kwiaty. A tu wszędzie mamy gorąco i kwiatki ledwo zipią :( Do tego te "podłogowe" mają piekło, bo podłogówka je dogrzewa a ja nie mam pojęcia gdzie je przestawić.
17 grudnia 2014 19:26 | ID: 1172267
moje też straciły urok i blask. w domu ogrzewanie , krótsze dni,brak tego światła naturalnego i najpiekniejsze kwiaty tracą swój urok. moje też gubią listki i częściej im sie zdarza żółknięcie. już też nie wiem czy podlać ,czy nie ,czy może przestawić w inne miejsce jednak to nic nie daje ,bo wychodzi im brak lata :)
17 grudnia 2014 22:03 | ID: 1172310
w lecie to pięknie u mnie też rosły, teraz nie narzekam. Ogólnie bardzo dbam o kwiatki przesadzam, podlewam i raz na 2 tygodnie robię im prysznic:)
18 grudnia 2014 02:27 | ID: 1172339
Ja już dwa kwiaty wyrzuciłam w tym jednego storczyka... i chyba drugi też będzie do wyrzucenia...
18 grudnia 2014 07:00 | ID: 1172359
18 grudnia 2014 11:15 | ID: 1172419
Ja już dwa kwiaty wyrzuciłam w tym jednego storczyka... i chyba drugi też będzie do wyrzucenia...
Ja mam dwa storczyki. Obydwa w wersji badylkowej 
Jeden widzę, że coś tam wypuszcza, może jeszcze coś z niego będzie. Drugi konsekwentnie umiera i nie myśli ożywać 
18 grudnia 2014 12:08 | ID: 1172437
Mnie też kwiaty zmarniały. Nie mam ręki do kwiatów ale do tej pory jakoś mi się udawało, teraz mają zółte listki i wyglądaja na smutne. Niby nie mam w domu gorąco, bo jakieś 20 stopni, a jednak ...
18 grudnia 2014 12:15 | ID: 1172439
Ja już dwa kwiaty wyrzuciłam w tym jednego storczyka... i chyba drugi też będzie do wyrzucenia...
Ja mam dwa storczyki. Obydwa w wersji badylkowej Jeden widzę, że coś tam wypuszcza, może jeszcze coś z niego będzie. Drugi konsekwentnie umiera i nie myśli ożywać
U mnie też jeszcze dwa są, jeden kwitnie a drugi miał zamiar i... zaczyna usychać... wrrr...
16 stycznia 2015 14:05 | ID: 1180511
Ja już dwa kwiaty wyrzuciłam w tym jednego storczyka... i chyba drugi też będzie do wyrzucenia...
Ja mam dwa storczyki. Obydwa w wersji badylkowej Jeden widzę, że coś tam wypuszcza, może jeszcze coś z niego będzie. Drugi konsekwentnie umiera i nie myśli ożywać
Kupiłam jakiś czas temu odżywki do storczyków, takie w pałeczkach. Moje storczyki ożyły po nich i to jak, pędów nawypuszczały i kwitnąć zaczęły :-)
Resztę dobytku wyniosłam do pralni, na poddasze czyli. Mają mnóstwo światła i chłodek. Do tego robię im raz w tygodniu prysznic i tak się "zabrały", że wyglądają lepiej niż wiosną czy latem ;-)
16 stycznia 2015 15:03 | ID: 1180543
Moja paprotka ''odjeżdża''. Druga piękna, nie opadaja listki a ta jedna umiera...
16 stycznia 2015 17:41 | ID: 1180569
Moja paprotka ''odjeżdża''. Druga piękna, nie opadaja listki a ta jedna umiera...
U mnie też paprotki marnieją, azalię musiałam obciąć do korzeni bo cała uschła... nie wiem dlaczego...
Tak obcięta w donnicze postawiłam w ciemnym miejscu i zobaczę czy na wiosnę coś ruszy a jak nie to... do kosza pójdzie no i chyba kolejny storczyk do wyrzucenia będzie bo zgubił wszystkie liście a nowych ani widu, ani słychu...
16 stycznia 2015 17:43 | ID: 1180572
Ja już dwa kwiaty wyrzuciłam w tym jednego storczyka... i chyba drugi też będzie do wyrzucenia...
Ja mam dwa storczyki. Obydwa w wersji badylkowej Jeden widzę, że coś tam wypuszcza, może jeszcze coś z niego będzie. Drugi konsekwentnie umiera i nie myśli ożywać
Kupiłam jakiś czas temu odżywki do storczyków, takie w pałeczkach. Moje storczyki ożyły po nich i to jak, pędów nawypuszczały i kwitnąć zaczęły :-)
Resztę dobytku wyniosłam do pralni, na poddasze czyli. Mają mnóstwo światła i chłodek. Do tego robię im raz w tygodniu prysznic i tak się "zabrały", że wyglądają lepiej niż wiosną czy latem ;-)
To muszę i ja kupić te pałeczki to może ten storczyk, który ładne liście ma zacznie mi... kwitnąć...
16 stycznia 2015 17:52 | ID: 1180581
Ja już dwa kwiaty wyrzuciłam w tym jednego storczyka... i chyba drugi też będzie do wyrzucenia...
Ja mam dwa storczyki. Obydwa w wersji badylkowej Jeden widzę, że coś tam wypuszcza, może jeszcze coś z niego będzie. Drugi konsekwentnie umiera i nie myśli ożywać
Kupiłam jakiś czas temu odżywki do storczyków, takie w pałeczkach. Moje storczyki ożyły po nich i to jak, pędów nawypuszczały i kwitnąć zaczęły :-)
Resztę dobytku wyniosłam do pralni, na poddasze czyli. Mają mnóstwo światła i chłodek. Do tego robię im raz w tygodniu prysznic i tak się "zabrały", że wyglądają lepiej niż wiosną czy latem ;-)
To muszę i ja kupić te pałeczki to może ten storczyk, który ładne liście ma zacznie mi... kwitnąć...
Moje obydwa się po tych pałeczkach nieźle rozbudziły do życia, więc szczerze polecam :-)
16 stycznia 2015 18:01 | ID: 1180588
ANIU dziękuję za podpowiedź - warto spróbować bo na wyrzucenie czas zawsze jest...
16 stycznia 2015 18:16 | ID: 1180600
ANIU dziękuję za podpowiedź - warto spróbować bo na wyrzucenie czas zawsze jest...
No dokładnie. Zwklaszcza, że te pałeczki grosze kosztują. Koło 5 zł z tego co pamiętam za opakowanie dałam. A w opakowaniu chyba 30 sztuk było. Do każdej z doniczek po 3 pałeczki włożyłam - wedle instrukcji i średnicy doniczek.
16 stycznia 2015 18:34 | ID: 1180606
ANIU dziękuję za podpowiedź - warto spróbować bo na wyrzucenie czas zawsze jest...
No dokładnie. Zwklaszcza, że te pałeczki grosze kosztują. Koło 5 zł z tego co pamiętam za opakowanie dałam. A w opakowaniu chyba 30 sztuk było. Do każdej z doniczek po 3 pałeczki włożyłam - wedle instrukcji i średnicy doniczek.
Kiedyś nie miałam do nich zaufania. Wydawało mi się że nic nie dają. Ale dawałam takie pałeczki do pelargoni. Spokój, nie trzeba pamętać o ciągłym nawożeniu.
16 stycznia 2015 18:38 | ID: 1180609
ANIU dziękuję za podpowiedź - warto spróbować bo na wyrzucenie czas zawsze jest...
No dokładnie. Zwklaszcza, że te pałeczki grosze kosztują. Koło 5 zł z tego co pamiętam za opakowanie dałam. A w opakowaniu chyba 30 sztuk było. Do każdej z doniczek po 3 pałeczki włożyłam - wedle instrukcji i średnicy doniczek.
Kiedyś nie miałam do nich zaufania. Wydawało mi się że nic nie dają. Ale dawałam takie pałeczki do pelargoni. Spokój, nie trzeba pamętać o ciągłym nawożeniu.
Ja spróbowałam i u mnie zadziałały. I to w obu doniczkach, więc zaufania do nich nabrałam ;-)
16 stycznia 2015 18:38 | ID: 1180610
ANIU dziękuję za podpowiedź - warto spróbować bo na wyrzucenie czas zawsze jest...
No dokładnie. Zwklaszcza, że te pałeczki grosze kosztują. Koło 5 zł z tego co pamiętam za opakowanie dałam. A w opakowaniu chyba 30 sztuk było. Do każdej z doniczek po 3 pałeczki włożyłam - wedle instrukcji i średnicy doniczek.
Jutro je kupię i będę działać...
16 stycznia 2015 18:46 | ID: 1180612
Mojemu fikusowi liscie leca niczym jesiena z dzewa.. jeszcze trochę a bez liści w ogóle zostanie.. Chyba po prostu ma za ciemno..
16 stycznia 2015 18:48 | ID: 1180614
Mojemu fikusowi liscie leca niczym jesiena z dzewa.. jeszcze trochę a bez liści w ogóle zostanie.. Chyba po prostu ma za ciemno..
I u mnie tak było, postawiłam w inne miejsce i poprawa nastąpiła...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
