Ostanio mam jakiś gorszy czas i nie zasnę bez wieczornej modlitwy. Wcześniej tak nie było. Teraz już bez tego nie potrafię. I choć nadal daleko mi na mszę to modlę się na taki swój sposób.
A Wy? Czujecie potrzebę codziennej modlitwy?
15 lutego 2014 23:41 | ID: 1082716
Staram sie modlic codziennie- sama, ale codziennie modle sie z Liwia. Zmawiamy prosta modlitwe "Dobranoc Boziu teraz idę spać, bo jutro raniutko znowu trzeba wstać. Spokojnie i cicho prześpię całą noc, po dniu pracowitym- Boziu- dobranoc."
Chodzimy co niedzielę do kościoła ostatnimi czasy, choć przedtem tego nie robiliśmy regularnie, ale jakoś tak czuję taką potrzebę, aby pokazać dziecku, że warto jest chodzić do kościoła nie dla kogoś, ale dla siebie, bo to dla nas spotkanie z Bogiem jest wyjątkowe.
Podpisuję się pod tym.
A wracając do pytania - modlę się codziennie. Po swojemu - zawsze przed snem rozmawiam z Bogiem. Wiem, że mnie słucha :)
15 lutego 2014 23:50 | ID: 1082719
Kiedyś przeczytałam krótki tekst... Nie pamiętam dokładnie, ale przytoczę sens: gdybyś dziś obudził się z tym wszystkim, za co wczoraj podziękowałeś Bogu, to co by to było?
Wtedy trzasnęło mnie i to mocno...
Wiem, że moje życie jest darem i choć często jest trudne, to modlitwa pomaga jakoś to wszystko poukładać.
16 lutego 2014 01:07 | ID: 1082724
16 lutego 2014 01:26 | ID: 1082725
Oj tak jak trwoga to do Boga.....Ja też sobie w brodę pluję że mam do kościoła 10m a nie potrafię przeznaczyć godziny żeby tam iść...i się pomodlić..
16 lutego 2014 14:45 | ID: 1082967
Znalazłm piekny tekst
Poczekaj, nie odchodź jeszcze! Słuchałem Cię bardzo uważnie, a teraz proszę posłuchaj Mnie. Mam ci tyle do powiedzenia...
Stworzyłem ten świat dla ciebie. Dla ciebie umarłem na krzyżu. Dla ciebie zostało przebite moje Serce. Ale dałem ci wolną wolę byś mógł wybierać.
Czy sądzisz, że przybędzie mojej chwały, gdy przyjdziesz do świątyni, staniesz zgięty za ostatnim filarem i wykonasz znak krzyża, który przypomina jedynie znak zapytania?...
Odrzucasz moje przykazania jak gdybym to Ja psuł twoje samochody, wykradał twój majątek i szarpał nerwy... Nie masz w duszy łaski, nie poznałeś celu życia. Gdybyś uwierzył w moją MIŁOŚĆ! Chcę twojego dobra, kocham Was wszystkich, kocham Ciebie! Uwierz w to!
Ubezpieczasz się atomami; zostawiasz najważniejsze sprawy na "potem", a nie wiesz, czy dożyjesz jutrzejszego dnia. Nie miałbyś komputerów i twoja noga nie stanęłaby na księżycu, gdyby ci to nie zostało dane od Boga! Moje dziecko, gdybyś zrozumiał, jak jestem blisko ciebie - byłbyś szczęśliwy!
Nie mów, że moja Ewangelia jest dla starców i dzieci. Ona jest także dla ciebie - młody i silny człowieku. Przecież ty przyjdziesz pewnego dnia do Mnie. Nie pomogą ci wtedy szybkie samochody i dodatkowe litery przy nazwisku. Będę szukał w tobie miłości i będę pytał, czy niosłeś krzyż, mój KRZYŻ...
Popatrz w swoje sumienie: czy umiesz kochać tak, jak Ja was umiłowałem? Czy potrafisz kochać szczerze, bezinteresownie, aż do zapomnienia o sobie. Nie bój się prawdy, że jesteś grzesznikiem. Moja krew odkupiła twoje zło. Moje dziecko, Ja cię zapraszam do swojego Królestwa!
Wybierz: albo nerwowe życie, mierzone szklankami wypitej kawy i kilometrami przebytej drogi w rozpaczliwej pustce; albo szczęście w Domu Ojca, które się nie kończy. Choćbyś odszedł nie wiadomo jak daleko, Ja czekam na Ciebie. I moja Matka też czeka, bo Ja chciałbym, aby Ona była także Twoją Matką!
Miejsce, które przygotowałem w niebie z myślą o Tobie, nie będzie zajęte przez nikogo innego.
PÓJDŹ ZA MNĄ!!!"
Polecam równiez obejrzeć
http://pl.gloria.tv/?media=257328
16 lutego 2014 17:54 | ID: 1083020
Znalazłm piekny tekst
Poczekaj, nie odchodź jeszcze! Słuchałem Cię bardzo uważnie, a teraz proszę posłuchaj Mnie. Mam ci tyle do powiedzenia...
Stworzyłem ten świat dla ciebie. Dla ciebie umarłem na krzyżu. Dla ciebie zostało przebite moje Serce. Ale dałem ci wolną wolę byś mógł wybierać.
Czy sądzisz, że przybędzie mojej chwały, gdy przyjdziesz do świątyni, staniesz zgięty za ostatnim filarem i wykonasz znak krzyża, który przypomina jedynie znak zapytania?...
Odrzucasz moje przykazania jak gdybym to Ja psuł twoje samochody, wykradał twój majątek i szarpał nerwy... Nie masz w duszy łaski, nie poznałeś celu życia. Gdybyś uwierzył w moją MIŁOŚĆ! Chcę twojego dobra, kocham Was wszystkich, kocham Ciebie! Uwierz w to!
Ubezpieczasz się atomami; zostawiasz najważniejsze sprawy na "potem", a nie wiesz, czy dożyjesz jutrzejszego dnia. Nie miałbyś komputerów i twoja noga nie stanęłaby na księżycu, gdyby ci to nie zostało dane od Boga! Moje dziecko, gdybyś zrozumiał, jak jestem blisko ciebie - byłbyś szczęśliwy!
Nie mów, że moja Ewangelia jest dla starców i dzieci. Ona jest także dla ciebie - młody i silny człowieku. Przecież ty przyjdziesz pewnego dnia do Mnie. Nie pomogą ci wtedy szybkie samochody i dodatkowe litery przy nazwisku. Będę szukał w tobie miłości i będę pytał, czy niosłeś krzyż, mój KRZYŻ...
Popatrz w swoje sumienie: czy umiesz kochać tak, jak Ja was umiłowałem? Czy potrafisz kochać szczerze, bezinteresownie, aż do zapomnienia o sobie. Nie bój się prawdy, że jesteś grzesznikiem. Moja krew odkupiła twoje zło. Moje dziecko, Ja cię zapraszam do swojego Królestwa!
Wybierz: albo nerwowe życie, mierzone szklankami wypitej kawy i kilometrami przebytej drogi w rozpaczliwej pustce; albo szczęście w Domu Ojca, które się nie kończy. Choćbyś odszedł nie wiadomo jak daleko, Ja czekam na Ciebie. I moja Matka też czeka, bo Ja chciałbym, aby Ona była także Twoją Matką!
Miejsce, które przygotowałem w niebie z myślą o Tobie, nie będzie zajęte przez nikogo innego.
PÓJDŹ ZA MNĄ!!!"
Polecam równiez obejrzeć
http://pl.gloria.tv/?media=257328
o w mordke.... poplakalam sie... jakie to piekne
16 lutego 2014 21:33 | ID: 1083091
Znalazłm piekny tekst
Poczekaj, nie odchodź jeszcze! Słuchałem Cię bardzo uważnie, a teraz proszę posłuchaj Mnie. Mam ci tyle do powiedzenia...
Stworzyłem ten świat dla ciebie. Dla ciebie umarłem na krzyżu. Dla ciebie zostało przebite moje Serce. Ale dałem ci wolną wolę byś mógł wybierać.
Czy sądzisz, że przybędzie mojej chwały, gdy przyjdziesz do świątyni, staniesz zgięty za ostatnim filarem i wykonasz znak krzyża, który przypomina jedynie znak zapytania?...
Odrzucasz moje przykazania jak gdybym to Ja psuł twoje samochody, wykradał twój majątek i szarpał nerwy... Nie masz w duszy łaski, nie poznałeś celu życia. Gdybyś uwierzył w moją MIŁOŚĆ! Chcę twojego dobra, kocham Was wszystkich, kocham Ciebie! Uwierz w to!
Ubezpieczasz się atomami; zostawiasz najważniejsze sprawy na "potem", a nie wiesz, czy dożyjesz jutrzejszego dnia. Nie miałbyś komputerów i twoja noga nie stanęłaby na księżycu, gdyby ci to nie zostało dane od Boga! Moje dziecko, gdybyś zrozumiał, jak jestem blisko ciebie - byłbyś szczęśliwy!
Nie mów, że moja Ewangelia jest dla starców i dzieci. Ona jest także dla ciebie - młody i silny człowieku. Przecież ty przyjdziesz pewnego dnia do Mnie. Nie pomogą ci wtedy szybkie samochody i dodatkowe litery przy nazwisku. Będę szukał w tobie miłości i będę pytał, czy niosłeś krzyż, mój KRZYŻ...
Popatrz w swoje sumienie: czy umiesz kochać tak, jak Ja was umiłowałem? Czy potrafisz kochać szczerze, bezinteresownie, aż do zapomnienia o sobie. Nie bój się prawdy, że jesteś grzesznikiem. Moja krew odkupiła twoje zło. Moje dziecko, Ja cię zapraszam do swojego Królestwa!
Wybierz: albo nerwowe życie, mierzone szklankami wypitej kawy i kilometrami przebytej drogi w rozpaczliwej pustce; albo szczęście w Domu Ojca, które się nie kończy. Choćbyś odszedł nie wiadomo jak daleko, Ja czekam na Ciebie. I moja Matka też czeka, bo Ja chciałbym, aby Ona była także Twoją Matką!
Miejsce, które przygotowałem w niebie z myślą o Tobie, nie będzie zajęte przez nikogo innego.
PÓJDŹ ZA MNĄ!!!"
Polecam równiez obejrzeć
http://pl.gloria.tv/?media=257328
o w mordke.... poplakalam sie... jakie to piekne
Często włączam sobie ten filmik jak mi brakuje bliskośc Boga w kościele
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.