Ja w tym roku jak znajdę kogoś do umycia grobu to chętnie zapłacę . A mówią że w Polsce nie ma pracy to dlaczego tak trudno kogoś nająć do zajęcia się grobem przed świętami .
- Ponieważ u mnie wszyscy ola....(zostawili) groby dziadków, cioć , rodziców itc, po pogrzebie mojej matki zleciłem ekshumację wszystkich pochowanych i dzisiaj jest ( na całe szczęście) tylko jeden grób . Zleciłem postawienie pomnika i mam spokój , Też niczego nie odziedziczyłem i nawet pieniądze z ZUS kazałem przelać od razu na konto firmy pogrzeowej .
Nie wszyscy i nie zawsze mogą czy mają czas zajmować się grobami członków swojej rodziny . Czasami nie wszyscy człnkowie rodziny zasługują żeby o nich pamiętać , czasami nawet ich nie znamy .. Nie oznacza to jednak żeby spokojnie patrzeć na opuszczony przez wszystkich innych grób .
Dzień Wszystkich Świętych jest dniem zadumy i refleksji nad wartością obecnego życia.
Jak było kiedyś: Od wczesnego rana na cmentarzu i ulicach pełnych ludzi stoiska z chorągiewkami "odpustu" Wieńce świerkowe na kabłąku z wikliny i masę małych świeczek na grobach . Procesja z kościoła i "stacje" na cmentarzu przy których wszyscy się zatrzymywali żeby wysłuchać tego co ksiądz głosił.
- Dzisiaj z cmentarza zrobiono "rewię mody" na której to pokazujemy na co nas stać ( I niech nikt tu nie pisze że to nieprawda) Procesja wpada na moment a ksiiądz TYLKO rozgląda się czy ktoś Go do "pokropku" nie zawoła . Trochę te Wszystkich Świętych zpowszechniało