Odpust - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Odpust

47odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 8304
Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2009 14:50 | ID: 44761
Jutro w naszej parafii jest odpust. Kiedyś odpust dawano wszyskim parafianom w zamian za datki na Kościół. Ciekawi mnie,że za pieniądze można było kupić odpuszczenie grzechów? Obecnie odpust traktowany jest jak taki mały jarmarczek z zabawkami, pistoletami na wodę i piłeczkami na gumce. Bardzo jestem  ciekawa jak to jest teraz z formułą odpustową  w Kościele. I oczywiscie Bartt jak możesz pomóż odpowiedz:) U Was w parafiach też jeszcze są odpusty?
Słońce wstało zwariowało...
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 sierpnia 2009 15:15 | ID: 44762

    U mnie był odpust 2 tygodnie temu. Faktycznie było dość jarmarcznie. Ludzie byli ładnie poubierani.

    Jeśli chodzi o Mszę Świętą, to była bardzo uroczysta, włącznie z procesją. 

    Żeby dostać w tym dniu Odpust Zupełny trzeba było spełniać kilka warunków.

    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 sierpnia 2009 16:36 | ID: 44766
    właśnie niedawno i u nas w jednym z kościołów był odpust i oczywiście kojarzy się on już chyba wyłącznie z...zabawkami i watą cukrową...
    http://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/3342 ;-
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 sierpnia 2010 15:41 | ID: 267764
      Dziś w mojej parafii był odpust. Dzięki straganom i idiotom, którzy kupili swoim dzieciom petardy (oraz sami wyrzucali przez balkon), moje dziecko nie mogło spać, ani na spacerze, ani w domu. Nie dość, że biedak cierpi z powodu ząbków, to jeszcze wpadał w histerię za każdym razem kiedy coś huknęło, a było to bardzo często. Sama za każdym razem podskakiwałam.
      2%blokersSz
      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 sierpnia 2010 15:52 | ID: 267770
      U nas odpust za tydzień.Też kojarzy mi się z watą i petardami... To chore,żeby handlować nawet na odpuście.
      Avatar użytkownika wamat
      wamatPoziom:
      • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
      • Posty: 4075
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 sierpnia 2010 18:10 | ID: 267849

      U nas odpust zacznie się 7 września i trwa kilka dni. Na szczęście nie ma jarmarcznych bud pod kościołem. Jeżeli są to gdzieś dalej, bo niestety petardy słychać. Myślę, że jeżeli odpust kojarzy się tylko z watą cukrową i zabawkami to nie ma nic wspólnego z wiarą tylko z jarmarkiem czy festynem. Nigdy nie kupowałam synowi zabawek            "z odpustu", a jeździliśmy do sąsiednich parafii często. A nie był jeden wyjątek: ptaszek, który ćwierkał gdy wlało się do niego wodę. Stoi do dziś na półce.

      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 sierpnia 2010 20:07 | ID: 267911

        "Odpust to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych" KKK par. 1471. Odpusty sa ściśle związane z sakramentem pokuty, co oznacza, że tylko wtedy [po spowiedzi] można takowe uzyskiwać... Możliwość uzsykiwania odpustów [cząstkowych lub całkowitych] wiąże się też z różnymi nazwijmy to wydarzeniami - najbardziej popularne to święta patronów w danej parafii, popularnie zwane własnie odpustem... Chodzi oto, że w takim dniu mozna w konkretnej prafaii uzyskac odpust pod tzw. zwykłymi warunkami... [spowiedź, komunia, wyzbycie się przywiążania do grzechu - nawet lekkiego, pobożne nawiedzenie światyni, modlitwa w intencjach Ojca Św.]... Odpusty mogą być udzielane zarówno żywym jak i umarłym... Np. w Dniu Wszystkich Świętych i przez oktawę czyli od 1 do 8 listopada, można zyskiwać odpusty za duszę zmarłych [też po pewnymi warunkami]...

        Oczywiście w dawnej tradycji było to, iż gdy wypadał w parafii odpust pojawiali się tam też jarmarczni sprzedawcy jak i tzw. dziady proszalne... Do dziś gdzieniegdzie przetrwał ten zwyczaj bud i handlu w okolicach kościoła odpustowego, ale nie ma to nic wspólnego z terminem "odpust" przedstawianym przez Kościół katolicki... To raczej taka otoczka, która niestety niekiedy przysłania wymiar duchowy odpustu parafialnego... [nie wiem czy mi wyszło, ale starałam się wytłumaczyć tę kwestię... ]

        Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 09:21 | ID: 268109
        Chyba wyszło:)  U mnie w parafii z okazji odpustu nie było budek z niczym przez ładnych kilka lat ( jak parafia była młoda). Obecnie zdarzają sie, ale jest ich niewiele.
        Avatar użytkownika SKORPION1
        SKORPION1Poziom:
        • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
        • Posty: 2214
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 12:11 | ID: 268245
        Buuuuu! Nadal nic nie wiem nad to co od czasu do czasu "wpadnie mi do ucha " i tam przez przypadek pozostanie . A ja chciałbym wiedzieć bo grzesznikiem jestem , bo nawet ten co nic nie robi też grzeszy . A ja przez swoje całe życie tylko kilka razy u spowiedzi byłem . Nie jestem zagorzałym znawcą uczonych ksiąg kościoła , choć stosowne sakramenta posiadam w tym sakrament "namaszczenia chorych", gdy myślano że przyjdzie mi udać się w moją "ostatnią drogę". No to może ktoś ( znawca tematu) objaśnić - co i jak ...i gdzie ten odpust się kupuje . No i ile to w końcu kosztuje ...
        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 12:18 | ID: 268255
        Skorpion!!!! Toż Jagienka ładnie wyjasniła! Odpust to darowanie kar za winy, za grzechy. I można go uzyskać tak: dla dusz w czyśćcu - modlitwą w ich intencji, dla siebie - spełniasz kilka warunków - i masz:) Odpust może być całkowity ( odpuszczone wszystkie kary) oraz częściowy ( część kar).
        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 12:22 | ID: 268262
        Oj nie wiem czy teraz są te odpusty z tymi "kramikami"... Kiedyś w latach mojego dzieciństwa były takie a na nich "tandetne" świecidełka, zabaweczki, piszczałeczki itp. itd.
        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 12:28 | ID: 268269
        Aha, napisze szczegółowo: idziesz do spowiedzi. Po spowiedzi idziesz do komunii. Potem modlisz się w intencji Ojca świętego. TYle. jak byłes szczery - masz odpust zupełny, ale w określonych dniach czy miejscach. Np. w czasie odpustu ( czyli święta opatrona danej parafii) lub, bardzo popularny - odpust w Święto Miłosierdzia Pańskiego ( pierwsza niedziela po Wielkanocy). Jesli chodzi o miejsca , to np. w roku milenijnym było duzo takich wyznaczonych. Na stałe tez są.
        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 12:29 | ID: 268271
         Wiesz co, Skorpionie, łatwo sie w tym zagmatwać ( a pomyśleć, że kiedyś pisałam artykuł na temat odpustów)
        Avatar użytkownika SKORPION1
        SKORPION1Poziom:
        • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
        • Posty: 2214
        13
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 12:34 | ID: 268273
        No ! Dobra   - jest odpust idę do kościoła ( siadam wygodnie w brykę podjeżdżam pod drzwi kościoła , tam kramiki - złote koguciki , szmery- bajery ...i co dalej ? Włażę do kościoła ( z całkowitym szacunkiem) woda z chrzcielnicy na paluszki  i do ławki - trwa nabożeństwo . No i jak coś tam mam za uszami to do konfesjonału i co??? ... już> po wszystkim ! Wsszystko co było -koniec! ..odpuszczone . Czyli łatwo i bezboleśnie ?
        Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.
        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        14
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 12:36 | ID: 268276
        SKORPION1 napisał 2010-08-09 14:34:56
        No ! Dobra   - jest odpust idę do kościoła ( siadam wygodnie w brykę podjeżdżam pod drzwi kościoła , tam kramiki - złote koguciki , szmery- bajery ...i co dalej ? Włażę do kościoła ( z całkowitym szacunkiem) woda z chrzcielnicy na paluszki  i do ławki - trwa nabożeństwo . No i jak coś tam mam za uszami to do konfesjonału i co??? ... już> po wszystkim ! Wsszystko co było -koniec! ..odpuszczone . Czyli łatwo i bezboleśnie ?
        Jeszcze modlitwa za Ojca świętego. I Twoje nastawienie. Mówi się o braku przywiązania do grzechów. I po ptokach:)
        Avatar użytkownika SKORPION1
        SKORPION1Poziom:
        • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
        • Posty: 2214
        15
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 12:43 | ID: 268281
        No dobra! Ja żałuję za to co powywijałem i  modlę się za Ojca Świętego Benedykta IV  obiecuję poprawę i już??   a odpust to jaki? cząsteczkowy , czy całkowity ? - jak to uznać  ... Co "odpuszczone" a co nie ?
        Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.
        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        16
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 12:53 | ID: 268283
        SKORPION1 napisał 2010-08-09 14:43:53
        No dobra! Ja żałuję za to co powywijałem i  modlę się za Ojca Świętego Benedykta IV  obiecuję poprawę i już??   a odpust to jaki? cząsteczkowy , czy całkowity ? - jak to uznać  ... Co "odpuszczone" a co nie ?
        Tak szczegółowo to nie wiem... nigdy nie pytałam o to. Ale to bardzo ciekawe i dobre pytanie.   O tym, czy dany odpust jest całkowity czy cząstowy, zalezy od święta. Postaram się poszukac brudnopisu mojego artykułu, może tam to jest... Albo poszukam innymi metodami. Świeta Faustyna miała wizje, to wiesz zapewne. W jednej z nich Jezus powiedział, zeby modliła się w za ludzkość . Że Jezus chce ustanowić Święto Miłosierdzia i jesli w tym dniu dusze ( czyli ludzie) przyjdą do Niego, to On nie odrzuci. No i Jan Paweł II ustanowił Święto Miłosierdzia.
        Avatar użytkownika SKORPION1
        SKORPION1Poziom:
        • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
        • Posty: 2214
        17
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 sierpnia 2010 14:38 | ID: 268316
        Czyli : ... w Święto Miłosierdzia. (drążę dalej - idę za ciosem ) .. w którym kościele ? ( robi się coraz ciekawiej ! )
        Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.
        Użytkownik usunięty
          18
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 sierpnia 2010 18:15 | ID: 268450
           

          Myślałam, że wyjaśnienie było czytelne... Ale jak widzę są wątpliwości... Spróbuje raz jeszcze bardziej łopatologicznie, choć nie wiem czy będę umiała... Tak jak już wiemy. Według KKK, odpust to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy.... O co chodzi...? Ano było się u spowiedzi... Dostało się rozgrzeszenie... I jeśli nadarza się okazja uzyskania odpustu, to dopełniając pozostałych warunków, tzn. Komunia św., modlitwa nie w INTECJI papieża, a INTENCJACH papieża, czyli w tych sprawach za które Ojciec Święty się modli, np. o pokój... oraz pozbycie się przywiązania do grzechu (nawet lekkiego..), można takowy odpust uzyskać... A co on „daje"? Otóż odpuszcza nam karę doczesną (czyściec), za te grzechy, które nam odpuszczono przez sakrament pokuty... Nikt nie wie ile sobie za swoje nagrzeszenie nazbieraliśmy lat tegoż czyśćca... I właśnie odpust to takie jakby „wymazanie" części kary lub całości, jeśli uzyskamy odpust zupełny... Ale UWAGA! Może tak czasem być, iż mamy na sumieniu grzech nie odpuszczony... Wtedy kara doczesna za niego dalej na nas ciąży... Odpusty można zyskiwać w różnych sytuacjach... Te wspomniane święta patronów poszczególnych diecezji... Święto Miłosierdzia Bożego... Ale są także modlitwy, które odmawiane pobożnie mogą przyczynić się do skracania tej naszej czyśćcowej pokuty... Nie mam teraz pod ręką, ale może uda mi się odszukać taki stary modlitewnik, gdzie były wypisane modlitwy i przynależne im ilości dni zyskiwanego odpustu... I odpustów się NIE KUPUJE!!! To czysty wymiar duchowy... Choć mam czasem wrażenie, że są ludzie, którzy woleliby dać stówę lub dwie niż nagiąć sumienie... Ale mało kto zdaje sobie sprawę, z tego co traci... I Skorpionku... Specjalnie dla Ciebie: tak uzyskanie odpustu jest takie proste... Takie "i już..." i bezbolesne... Bo miłosierdzie Boże jest nieograniczone w swym wybaczaniu... To tylko my nie umiemy tego pojąć i wybaczać innym równie miłosiernie... Choc jest coś czego Pan Bóg chce za tę swoją dobroć... oczekuje WZAJEMNOŚCI... Czyli dobrego serca człowieka... I jeszcze coś... Nie ma takiego grzechu, którego by Bóg nie odpuścił.... Jesli tylko się naprawdę żałuje... Amen.

          Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
          Użytkownik usunięty
            19
            • Zgłoś naruszenie zasad
            9 sierpnia 2010 19:32 | ID: 268503
            U nas odpusty kojarza się również z kramami pełnymi zabawek i cukierków i z pistoletami na korki... Wiem, ze jest coś takiego, jak odpust zupełny grzechów, ale nigdy jeszcze tego nie doświadczyłam... Bez wątpienia wśród starszego pokolenia ta forma odpustu grzechów jest nadal praktykowana. Młodzi już nie przywiązuja do tego takiej wagi ( w większości)...
            Użytkownik usunięty
              20
              • Zgłoś naruszenie zasad
              9 sierpnia 2010 19:36 | ID: 268506
              Mama Julki napisał 2010-08-09 21:32:24
              U nas odpusty kojarza się również z kramami pełnymi zabawek i cukierków i z pistoletami na korki... Wiem, ze jest coś takiego, jak odpust zupełny grzechów, ale nigdy jeszcze tego nie doświadczyłam... Bez wątpienia wśród starszego pokolenia ta forma odpustu grzechów jest nadal praktykowana. Młodzi już nie przywiązuja do tego takiej wagi ( w większości)...
              Ale możesz doświadczyć... Przeczytaj mój post wyżej... :)
              Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)