Przetestuj z nami pojemniki Micro i tortownicę od Plast Team

Odpowiednie przechowywanie żywności jest niezwykle ważne dla zachowania jej smaku, zapachu i świeżości.

Dlatego w mojej lodówce wszystkie produkty mają swoje miejsce w mniejszych i większych pojemnikach i na odpowiednich półkach zapewniających im optymalne chłodzenie.

Wędliny plastrowane przechowuje w pojemnikach zamkniętych, a jednocześnie zapewniających dostęp powietrza, dzięki  kratkom na pokrywce. Odkąd przechowuję je właśnie w taki sposób, zauważyłam, iż są znacznie dłużej swieże, nie kleją się, nie robią się wodniste. Podobnie sery, czy napoczęte serki topione - zamykam w odpowiedniej wielkości pojemniku, dzięki czemu nie wysychają, a ich zapach nie przenika do innych produktów spożywczych w lodówce. Masło ma swoje miejsce na maselniczce z pokrywką. Problem mam natomiast ze słodkosciami, które trzeba trzymać w lodówce - umieszczam je na talerzu i nakrywam szczelnie folią aluminiową. Myślę, ze świetnym rozwiązaniem byłby duży talerz ze specjalna plastikową pokrywką - szukam takiego:)

Jeśli zaś chodzi o dania gotowe, odkryłam jakiś czas temu specjalny pojemnik służący zarówno do: przechowywania żywnosci, mrozenia jej, jak również podgrzewania w mikrofalówce.  Jest on wykonany ze specjalnego tworzywa odpornego na temperaturę - zarówno niska jak i wysoką. Niestety jest dosyć mały, przez co niewiele mogę w nim przechowywać. Uważam jednak, ze tego typu funkcjonalne i wszechstronne pojemniki są wspaniałym rozwiązaniem i zapewniaja oszczędność pieniedzy i miejsca w kuchni! Dlatego chętnie ptrzetestowałabym pojemniki micro plast team:)

Odkąd jestem na diecie dukana, przygotowywanie posiłków wymaga skupienia (sprawdzenia, które produkty sa dozwolone, a które nie i jak je przyrządzić, aby nie jeść tylko twarogu i jajeek, ale coś naprawdę smacznego).

Tak też codziennie przygotowuję wieczorem jedzonko do pracy (sałatki, miesko itp.), to wymaga porcjowania, pakowania a następnie podgrzewania w pracy. Nie powiem - upierdliwe - a do tego mam pojemniczki z odzysku (po sałatce, śledziach), w których nie da się podgrzewać w microfali, bo raczej by wybuchły :-)

Diabeł tkwi w szczegółach, a życie na diecie z takich właśnie szczegółow się składa!

Dlatego pojemniczki MICRO plast team'u są w stanie ułatwić życie kobiecie na diecie :-D

Pachnąca czystością lodówka w której wszystko ma swoje miejsce to mój mały bzik, który na szczęście jest doceniany przez moją rodzinkę :) Każdy produkt ma swoje "ulubione" miejsce, warzywa i owoce te które zostały już "napoczęte" zawsze przechowuję w specjalnych pojemniczkach na żywność, to samo tyczy się wędlinki. Nie cierpię gdy coś pozostawia w lodówce "ślady" np. okruszki wysypujące się z talerza z cistem lub sok kapiący z pomidora brrr... :)

Co do mikrofalówki to mam tylko jedną metodę na podgrzewanie, specjalny pojemnik z pokrywką w którym wszystko przygrzewa się szybko i przyjemnie :) Choć mąż upiera się, nże to bardzo niezdrowo.. to przecież nie zawsze widzi jak gotuję :)

Takim sprawdzonym sposobem jest posiadanie odpowiednich pojemników do przechowywania żywności , najlepiej i najwygodniej jest , gdy te pojemniki nadają się również do podgrzewania żywności. Do zakupu dużej ilości pojemników zmusiła mnie ..... lodówka bezszronowa , która trochę wysusza żywność .Produkty w pojemnikach nie łapią też tzw. zapachów lodówkowych , a ja nie lubię jak np tort pachnie kiełbasą . w pojemnikach przechowuję np. zupę która została z obiadu , na drugi dzień wstawiam ją z pojemnikiem do mikrofali i mam zupę podgrzną , i mniej garków do zmywania .Mam pojemnik ,który powoduje ,że sałata w nim przechowywana w loduwce jest długo świeża . Moim chłopakom , przygotowuję , gdy gdzieś wyjeżdżam, obiady , umieszczam je w pojemnikach i odgrzewają je sobie w mikrofali W plastikowych pojemnikach przechowuję też w lodówce kosmetyki ,kremy które  mają zalecenia aby je przechowywać w chłodzie . Uważam ,że plastikowe pojemniki wszelakie  kosze , koszyczki , pojemniki i pojemniczki porządkują przestrzeń domową , wprowadzają ład i porządek ,dzięki nim łatwo jest znależć potrzebne drobiazgi . Jeśli te pojemniki są kolorowe to też rozweselają i zdobią przestrzeń domową . Pojemniki są , też niezastąpione na biwaku , wycieczce , możemy w nich bezpiecznie przewieżć jedzenie . Pojemniki to też doskonały pomysł na przechowywanie kanapek dla dzieci do szkoły  i  nie muszą to być zawsze kanapki możemy dawać dzieciom sałatki , kotlety , krokiety itp.Pojemniki doskonale sprawdzają się w męskim tzw. warsztacie , można w nich przechowywać gwożdzie i inne śruby i śrubki. Zastosowań pojemników jest mnóstwo i dlatego pojemników nigdy nie jest za dużo .

M jak mikrofalówka to tylko w nagłych przypadkach

O jak otwieranie lodówki tylko wtedy, gdy jest to niezbędne

J jak jajka tylko na górnej półce w lodówce

E jak egzotyczne owoce nigdy w lodówce

S jak szczypiorek tylko w lodówce z łodygami zanurzonymi w wodzie

P jak produkty zakupione ostatnio umieszczam za tymi, które są już w lodówce

R jak resztki jedzenia tylko w szczelnych pojemnikach

A jak atrakcyjne gorące potrawy nigdy do lodówki nie wkładam

W jak wędlina tylko w lodówce na talerzyku

D jak dla bezpieczeństwa nigdy nie mrożę wędlin

Z jak zamrażam tylko to, co później smażę bądź gotuję

O jak ogórek tylko w temperaturze pokojowej

N jak naleśniki nigdy nie podgrzewam w mikrofalówce

E jak energicznie  myję lodówkę, by nie doprowadzić do przegrzania jej

S jak surowe mięso przed owinięciem w folię spożywczą skrapiam sokiem z cytryny

P jak produkty spożywcze w zamrażalniku układam ciasno

O jak owoce zamrażam zawsze pojedynczo

S jak ser żółty mrożę w małych kawałkach, by się nie kruszył

O jak olej zawsze w ciemnej butelce i w ciemnym miejscu stawiam

B jak bezpieczne przechowywanie żywności jest najistotniejsze

Y jak yyyyy  chciałabym mieć okazję przetestować pojemniki Micro Plast Team

Codziennie do pracy przygotowuje sobie kanapki ewentualnie zabieram ze soba obiad z dnia poprzedniego i nie ważne czy to udko z kurczaka, kotlet mielony czy schabowy, pulpety w sosie czy nawet nalesniki i pierogi. Oczywiscie posilki te nosze w plastikowych pojemnikach. Jedzonko nigdy nie jest pogniecione, wygladaja zawsze apetycznie a przy okazji zachowuje swój aromatyczny zapach. W pracy z łatwością mogę podgrzać jedzenie w kuchence mikrofalowej i nie ważne czy to będzie wczorajszy obiad czy kanapki, ciepłe zawsze smakuje najlepiej. Pojemniki plastikowe idealnie nadaja sie do przechowywania i transportu rożnego rodzaju produktów żywnosciowych, a przy okazji chronimi srodowisko nie uzywajac codziennie jednorazowych woreczkow.

Z kuchenki mikrofalowej korzystam bardzo rzadko, a to z tego powodu, że takiej nie posiadam (nie stać mnie). Jestem samodzielną mamą niemal dwuletniego małego alergika i sama jestem alergiczką. Każde z nas ma alergię na inne produkty. W związku z tym moja kuchnia to prawdziwe wyzwanie. Poza tym pracuję zawodowo, a czas ten Synek spędza w żłobku, gdzie muszę dostarczać odpowiednie do jego diety posiłki. Dlatego w mojej kuchni przeogromne znaczenie ma odpowiednie przechowywanie żywności! Mam mnóstwo (ale nigdy dosyć) różnej wielkości pojemników do przechowywania żywności, przy czym muszę zwracać uwagę na ich jakość - to konieczne dla alergików! Poczynając od podstaw, czyli od świeżych produktów (warzywa, owoce, mięso), któe kupujemy lub dostajemy od dziadków ze wsi: te mrożę zazwyczaj w foliowych torebkach, do każdej przyklejając karteczkę z opisem, aby wżadnym wypadku później nie pomylić się i nie podać dziecku alergenu! najczęściej jednak przechowuję w zamrażalniku gotowe już dania, na przykład ugotowane mięso, kotlety, zrazy, paszteciki i inne. Te pakuję najczęściej w plastikowe pojemniki do żywności lub zawijam w folię aluminiową i również odpowiednio opisuję. Te wszystkie karteczki i podpisy to nie tylko w celu uchronienia się przed pomyłkowym podaniem alergenu dziecku - to pomaga mi także zachować idealny porządek oraz orientację ile i czego mam w zamrażalniku.

Codziennie wykorzystuję pojemniki do żywności na obiadki, które zanoszę Synkowi do żłobka. Zupki często z wygody pakuję w słoiczki (odmierzona porcja, wygodna zakrętka, łatwo podpisać), a jeśli przygotuję większą ilość zupki - również zamrażam w słoiczku. Poza tym muszę mieć oddzielnie zapakowane owoce, oddzielnie mięso, jarzynki i "zapychacz" czyli ryż, kaszę lub ziemniaki do drugiego dania. Staram się, żeby Synek miał urozmaiconą dietę, dlatego prawie codziennie gotuję mu coś innego, codziennie więc wykorzystuję przynajmniej 4 takie pojemniczki. Dodatkowo, jeśli mam czas i gotuję także dla siebie, również do pracy zabieram swój "obiadek" w takim pojemniczku. Jeśli zostają nam jakieś "resztki" z kolacji czy przygotowuję skłądniki na sałatkę - też wykorzystuję do tego plastikowe pojemniki. Poza tym Synek bardzo lubi się nimi bawić: buduje z nich wieże ak z klocków, dopasowuje mniejszy do większego i dopasowuje przykrywki, a dzięki takim zabawom spędzamy wspólnie więcej czasu w kuchni :-) Ponieważ mamy w kuchni mało miejsca, a lubimy dużo jeść, bardzo ważne jest dla nas aby pojemniki odpowiednio się "składowały" czyli najlepiej jeśli da radę włożyć jeden w drugi :-)

...Ma_niusia - Twój post o przechowywaniu żywności  jest wspaniały...gdybym oceniała - I miejsce !!!

ja bardzo lubie przechowywac jedzenie w pojemnikach i nie tylko te ugotowane czy wcześniej upieczone , ja mam w pojemnikach wszystkie artykuły spożywcze które mozna mieć w domu , zapewnia mi to większy spokój  o jakość jedzenia w moim domu bo pojemniki są szczelniejsze od jakichkolwiek worków , woreczków i innych torebek w których kupujemy żywność , mam spokój że żadne nawet robaczki niedostaną się do pożywienia które potem daje zjeść moim dzieciom

U mnie przy czterech już dorosłych osobach jedzenia idzie dużo i wiadomo, że trzeba je jakoś przechować. W zamrażalniku wszystko leży ułożone w foliowych woreczkach z doklejoną karteczką i opisem co jest w środku i z jakiego dnia pochodzi. W chłodziarce przechowuję czasami jakieś zupy i tym podobne rzeczy w garnkach lub garnuszkach oczywiście zawsze zamkniętych pokrywką, ale są one do spożytkowania na drugi dzień. Do dłuższego przechowywania używam pudełek po np. lodach czy mielonych serach oraz kupionych w sklepie plastikowych pojemnikach oczywiście zamykanych. Wędliny kupuję co 2-3 dni w niedużych ilościach bo przechowywanie ich w papierze czy folii nie zdaje egzaminu i tylko ser ma swoje pudełko. W lodówce przechowuję też ciasta, szczególnie te z masą lub śmietaną, w pudełku jakie kiedyś dostałam kupując coś w cukierni.
Z mikrofali korzystają raczej panowie i przekonałam się, że używają do podgrzewania raczej talerzy bo szybko i wygodnie. Przyznam się, że ja najczęściej korzystam z kratki będącej na wyposażeniu kuchenki i na nią kładę jedzenie. Jakoś nie miałam chyba jeszcze okazji przekonać się o funkcjonalności specjalnych do takich celów pojemników. A do pracy panowie biorą obiady w kupionych  w supermarkecie specjalnych okrągłych termosach z oddzielnymi przegródkami na poszczególne dania 

...sorry dziewczyny, nie na temat...posikam się na laptop z opisów na tym wątku...

tak wspaniale wyłożyć , to może tylko wybitny znawca tematu...

Gdy w lodówce jest cebula, na biszkopcie konfitura,

wszystkie wonie się mieszają- czy ratunek jakiś mają?

można użyć pojemników, by nie było jak w śmietniku,

lecz czy sprawie podołają? czy zapachy powstrzymają?

to zależy od ich mocy, od szczelności w ciemnej nocy,

tu potrzeba dobrej marki, z którą szczelne będą garki,

a z Plast Teamem w pogotowiu smak pomoże zostać zdrowiu.

Z mikrofalą sprawa taka, że bym upiekł se świniaka,

szynka ładna i chudziutka, lecz jak upiec tego młódka?

pierwszy garnek- nie za dobry, pęknie szybciej niż Król Chrobry,

drugi garnek- też nie cacy, bo za ciemne ścianki naczyń,

trzeci garnek jest blaszany- czy wysadzić chcesz me ściany?!!!

czwarty garnek - już ostatni, firmy Plast Team jest wydatny,

bo i ładny z swej postury, i wytrzyma te tortury,

na gorąco jest odporny, żadna mikra go nie skończy.

Najprostrzym sposobem na przechowywanie żywności jest oczywiście lodówka ;) Produkty dobrze przechowują się w odpowiednich plastikowych pojemnikach. Zarówno trzymanie żywnosci w folii jak i bez niczego nie jest dobre. Produkty w folii bez dostępu powietrza robią się wilgotne i zaczynaja się psuć, a bez zabezpieczenia wysychają.

W zimę zdarza mi się trzymać żywność w garnku na balkonie   

Jeśli chodzi o ciasta i torty zawsze jest problem z ich przenoszeniem ( zwłaszcza jak nie ma sie pod ręką samochodu ) i przechowywaniem, ponieważ zajmują sporo miejsca w lodówce. A w letnie dni nie mogę odpędzić much 

Przy podgrzewaniu żywnosci w mikrofalówce trzeba uważać na czym się podgrzewa, bo może skończyc sie to wybuchem kuchenki                        

Nie polecam podgrzewania w metalowych i "złoconych" naczyniach     

Jako młodą żonę moja mama zasypuje kilogramami jedzenia na cały tydzień. Ładuje wszystko do plastikowych pojemników i dyktuje co, kiedy zjeść. Nie powiem, że nie jest mi wygodnie a dla męża niesmacznie.  Plastikowe pojemniki i mikrofalówka powstały dla leniuszków wszak. jedzenie w pojemnikach można długo przechowywać i odgrzewać kiedy się zgłodnieje :D

ja jak poprzedniczki przechowuje produkty w lodówce i w pojemnikach zamykanych. W lodówce zachowany jest ład i porządek a  produkty nie przechodzą swoim zapachem tylko mąż ma problemy żeby znaleść coś dla siebie.

Do mikrofalowki kupiłam zastawę przeznaczoną do odgrzewania produktów ale nie bardzo sobie ja chwalę, bo 1 talerz to 1 porcja a nas jest dwoje i zawsze ktoś musi czekać.

Witam wszystkich bardzo serdecznie. O tym, jak bardzo ważne jest odpowiednie przechowywanie żywności,nie trzeba nikogo przekonywać. Jedzenie źle przechowywane traci swoje wartości odżywcze, psuje się, pleśnieje itd. Jeśli spożyjemy takie produkty,to może się to niekorzystnie odbić na naszym zdrowiu. Pragnę podzielić się z Państwem moimi sprawdzonymi sposobami na przechowywanie jedzenia. Prawie każde gospodarstwo domowe posiada lodówko-zamrażarkę. Otóż jednym ze sposobów przechowywania żywności jest mrożenie. Mrożę wiele produktów np mięso,drób,ryby,owoce,warzywa,a ostatnio nawet... chleb, który po rozmrożeniu jest jak świeży. Przed zamrożeniem w/w produktów porcjuję je i wkładam do plastikowych pojemniczków ( a tak nawiasem mówiąc firma Plast Team produkuje fajne,poręczne pojemniczki;) ) i zamrażam. Staram się ograniczać do minimum torebki foliowe, dbając w ten sposób o środowisko. Poza tym pojemniczki są o wiele bardziej praktyczne,niż foliowe torebki i woreczki.Żywność zamrożona w pojemniczkach,to wygoda i skrócenie czasu potrzebnego na przygotowanie posiłku. W ten sposób przygotowuję np porcje włoszczyzny do zup czy np tarte buraczki.Gotując zupę wrzucam porcyjkę tartych buraczków z pojemnika i aromatyczny barszczyk jest gotowy;) .W najmniejszych pojemniczkach mrożę koperek,natkę pietruszki, czy szczypiorek.Mam w ten sposób aromatyczne dodatki w postaci zieleninki do potraw np zimą zielony pachnący koperek do ziemniaczków;). Aby zachować jakość mrożonych warzyw,napierw trzeba krótko obgotować je na parze, w wodzie, lub w kuchence mikrofalowej, a następnie szybko schłodzić i zamrozić. Gdy się rozmrożą, będą miały najwyższą jakość. Pojemniki Plast Team świetnie się nadają do przechowywania produktów sypkich tj ryż,makaron,kasza,groch ,fasola itd. Na półkach panuje ład i porządek, a produkty są prawidłowo przechowywane i od razu widać, co jest w danym pudełku.Ja wten sposób przechowuję właśnie sypkie produkty. Lodówka to " moje królestwo". Lubię,jak produkty są w niej odpowiednio umieszczone i wszystko ma swoje miejsce. Owoce i warzywa przechowuję w szufladach na dole lodówki, a masło z dala od światła w maselniczce. Staram się, aby jedzonko zbytnio się nie marnowało, więc produkty kupione wcześniej, stoją z przodu, aby zużyć je w pierwszej kolejności. Do przechowywania żywności w lodówce świetnie nadają się plastikowe pojemniki Plast Team. Wkładam tam produkty o intensywnej woni np śledzika czy makrelę,gdyż nie lubię,jak inne produkty przejdą "rybim zapachem".Do plastikowych pojemników pakuję też sery i wędliny,które tak szybko się nie psują i nie wysychają. Przygotowując smakołyki dla rodzinki( np leczo, fasolkę po bretońsku,bigos, flaczki i inne pyszności,które przygotowujemy zazwyczaj w większych ilościach) nadwyżkę jedzonka pakuję w plastikowe pojemniczki Plast Team i zamrażam.Pojemniki Plast Team świetnie się sprawdzają przy przechowywaniu wszelkiego rodzaju sałatek,czy surówek.Mój małżonek lubi sobie "zapakować" do pracy pojemniczek pysznej,pożywnej sałatki;) Ciasta również przechowuję w pojemnikach.Nie posiadam niestety takiej nowoczesnej tortownicy Plast Team:( (nie ukrywam,że marzę o takiej). Torty przechowuję w lodówce na talerzu nakrytym takim plastikowym "kloszem"...ale to nie to samo,co dizajnerska tortownica Plast Team... Z kuchenki mikrofalowej korzystamy w domu codziennie.Podgrzewamy w niej różne napoje,mleko, herbatę, soki itd.  Jako " młoda pani domu" nie dorobiłam się jeszcze tak fantastycznych pojemników do przechowywania i podgrzewania żywności w kuchence mikrofalowej, jakie oferuje firma Plast Team... Gotowe jedzonko podgrzewamy w kuchence na talerzach i... musimy dosyć często czyścić kuchenkę, gdyż jedzenie pryska i strzela na ścianki kuchenki... Obydwoje z mężem rozważamy zakup tak bardzo przydatnych, nowoczesnych pojemników do przechowywania i podgrzewania żywności w kuchence mikrofalowej firmy Plast Team... lecz mam taką malutką iskierkę nadziei,że ... zostanę wybrana do testowania pojemników Plast Team, a jeśli tak się stanie, to z całą pewnością podzielę się z Państwem wrażeniami z ich użytkowania ;)   Pozdrawiam gorąco:)

Po co pisać wiersze całe, skoro wszyscy wiedzą doskonale, że najlepsze do przechowywania żywności są pojemniki hermetyczne najwyższej jakości! 
Pojemniki Micro Plast Team czas najwyższy wypróbować bo w to, co dobre trzeba inwestować!

Z uwagi na to, że kończę codziennie pracę w późnych godzinach popołudniowych 17-18, mam mało czasu na robienie zakupów, często po prostu nie mam już sił na chodzenie po sklepach, dlatego takie solidne zakupy robię raz w tygodniu – w sobotę. Aby móc się cieszyć przez cały tydzień świeżością zakupionych artykułów muszę zadbać o odpowiednie ich przechowywanie w lodówce. Dlatego pamiętam, że produkty z krótszą datą ważności trzymam w miejscu widocznym zaraz przy otwarciu lodówki. Większość produktów spożywczych zaraz sortuję w odpowiednie pojemniki i folie i układam na odpowiednich półkach w lodówce, aby każde z nich miało swoją dobrą temperaturę. I tak owoce i warzywa trzymam w dolnej szufladzie. Przyprawy typu keczup, musztarda, a także napoje, jajka czy masło trzymam na drzwiach lodówki, gdzie temperatura chłodzenia nie jest tak duża. Jogurty, wędliny w plastikowych pojemniczkach lub na talerzyku umieszczam na górnej półce lodówki, a ciasta także odpowiednio zamknięte w plastikowym pudełeczku trzymam na środkowej półce. Mięso zamrażam w foliowych woreczkach i podpisuję je wraz z datą zakupu artykułu. Często mrożę też chleb, a potem rozmrażam w temperaturze pokojowej lub w mikrofali.  Potrawy gotowane przechowuję w garnku przykrytym pokrywką i musi on być całkowicie zimny zanim włożę go do lodówki. Pamiętam też o tym, że nie wolno nigdy dwukrotnie zamrażać tego samego produktu.

Jeśli chodzi o zalety przyrządzania potraw w mikrofalówce to z pewnością należą do nich szybkość i łatwość z jakimi powstaje danie. Brak czasu i często sił po powrocie z pracy powoduje, że kuchenka mikrofalowa jest moją „prawą ręką”. Mam dość nowy model z grillem i różnymi funkcjami dodatkowymi, dzięki temu moje potrawy są smaczne. Dania z dnia poprzedniego odgrzewam w talerzu bez złotych ozdób. Potrawy mięsne grzeję na specjalnym teflonowym talerzu, który mam na wyposażeniu mikrofalówki.

Witam,

Szczerze, to posiadam jeden plastikowy pojemnik, który nadaje się do przechowywania w lodówce i podgrzewania w mikrofali. Bardzo przydatna rzecz, tylko jest trochę za mały i z tego powodu rzadko z niego korzystam. Zakupiłam go jeszcze w czasach studenckich- dla jednej osoby jest idealny. Obiadki domowe od mamusi mogłam wprost z lodówki podgrzewać w mikrofali. Teraz moja rodzinka jest trochę większa, więc najczęściej przechowuję w nim pozostałości z obiadów. Wędliny i sery trzymam na talerzach. Warzywa w szufladce lodówki. Jeśli zostanie zupa z obiadu to trafia do lodówki wraz z garnkiem. Codziennie gotuję również zupki dla mojej 8 miesięcznej córki, te przechowuję w zamykanym pojemniku od blendera. Jeśli chodzi o płatki, mąkę, cukier itd. itp. to przechowuję je w puszkach po kawie, herbacie. Największy problem mam z przechowywaniem ciasta, które pochłania wszystkie zapachy lodówki. Ostatnio wpadłam na pomysł i przechowuję je w zamykanym żaroodpornym naczyniu.

Jeśłi chodzi o przechowywanie produktów, to zawsze trzymam sery żółe w plastikowych pojemniekach. Uważam, że w ten sposób przechowywane są dłuzej świeższe, nie schną, a przede wszystkim nie przechodzi na nie zapach innych rzeczy z lodówki. Wędliny trzymam zawsze takze w plastikowym pojemniczku. Gdy mamy za dużo chleba, tzdarza się, że go mrozimy w zamrażalce.

Gotuję prawia codziennie. Wzystko co zostaje z obiadu, chowamy zawsz ena wieczór do lodówki, jednak wstawiam całe garnki na dolną półkę, lub przekłądam na talerze. Jeśli chcę to podgrzac poem w mikrofalówce, to przekłądam nów na inny talerz. NIgdy nie podgrzewam na tym samym talerzu na którym to stało w lodówce. Kiedys tak zrobiłam i po prostu talerz mi popękał... chyba przeżył szok temperaturowy:) To niestety wiąże sięz tym, że potem mam dwa razy wecej zmywania...Dlatego bardzo chętnie wypróbowałąbym pojemniki Micro Plast Team do przechowywania i podgrzewania żywności. A jeśi pozwalają one zachować walory przechowywanych i podgrzewanych potraw, to tym bardziej są godne uwagi!