Przetestuj z nami pojemniki Micro i tortownicę od Plast Team
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Wspólnie z firmą Plast Team mamy przyjemność zaprosić Was do przetestowania nowoczesnych i niezwykle praktycznych pojemników do przechowywania i podgrzewania żywności oraz tortownicy. Sprawdzą się one idealnie podczas zbliżającej się Wielkanocy i nie tylko…
Pojemniki Micro Plast Team do przechowywania i podgrzewania żywności są zaprojektowane z myślą o wygodzie użytkowania i zachowaniu wszystkich walorów przechowywanych i podgrzewanych potraw.
Wykonane są ze specjalnej odmiany polipropylenu, opracowanej w wyniku długotrwałych badań. Spełniają restrykcyjne normy europejskie dotyczące produktów mających kontakt z żywnością i przeznaczonych do podgrzewania. Pojemniki Micro Box uzyskały w niezależnych testach najlepsze z możliwych wyników.
Szeroka gama pojemności (od 1, 3 do 5 litrów) umożliwia przechowywanie i podgrzewanie zarówno pojedynczych porcji obiadowych, jak i zupy czy gulaszu dla kilkuosobowej rodziny. Rozmiary są dostosowane do wielkości komory standardowej kuchenki mikrofalowej i umożliwiają swobodny obrót naczynia.
Całość posiada estetyczny, nowoczesny kształt i dyskretny design, dzięki czemu pasuje do każdej kuchni!
Tortownica Plast Team zapewnia zachowanie estetyki serwowania, oszczędność czasu i łatwe przechowywanie. Dodatkowo w pokrywie umieszczone są rączki, które ułatwiają przenoszenie ciast. Klipsy solidnie przytrzymują pokrywkę, szczelnie ją zamykając. Uchwyt w pokrywie pozwala na łatwe i wygodne przenoszenie zawartości pojemnika. Tortownica jest estetycznie wykonana i rozmiarem dopasowana do istniejących na rynku form do pieczenia.
TERAZ JEDEN Z 30 ZESTWÓW POJEMNIKI MICRO + TORTOWNICA MOŻE BYĆ TWÓJ!
Wystarczy, że do 18 marca (godzina 12:00) napiszesz w tym wątku odpowiedź na pytanie: Jakie są Twoje sprawdzone sposoby na przechowywanie produktów i podgrzewanie ich w kuchence mikrofalowej?
Już 18 marca redakcja Familie.pl wybierze aż 30 najciekawszych wypowiedzi i ich autorzy otrzymają nagrody i podzielą się z nami tutaj swoimi wrażeniami z ich używania.
UWAGA! Prosimy o umieszczanie w tym wątku tylko odpowiedzi na pytanie konkursowe oraz recenzji po otrzymaniu nagród! Aby otrzymać jeden z zestawów należy pamiętać o podaniu w zakładce „Moje dane" na Familie.pl swojego poprawnego adresu oraz numeru telefonu.
SZCZEGÓŁOWY REGULAMIN KONKURSU
Zapraszamy!
- Zarejestrowany: 12.03.2011, 07:04
- Posty: 25
śniadanka, obiady i kolacje zawsze przygotowuję sama w domu z świerzych produktów. Rodzinka jest zadowolona i najedzona, ale czesto bywa tak ze coś nie zostanie zjedzone do końca lub ugotuję wiekszą ilość wtedy zeby te pyszności się nie zmarnowały korzystam z pojemników plastikowych które mozna przechowywać w lodówce, zamrozić i odmrozić w miklofalówce. Jedzenie nadal jest świerze, pachnące i smaczne. wcześniej gdy nie znałam jeszcze wynalazku platikowych pojemniczków korzystałam ze specjalnych woreczków do mrożenia zywnosci ze specjalnymi klipsami ułatwijącymi zamknięcie, ale okazały sie mniej praktyczne ponieważ czesto pękały po zamrożeniu i żywność sie rozsypywała.
...przygotowuję często obiadki dla całej rodzinki, przeważnie na dwa dni i korzystam nieraz z mikrofalówki...
Kupując nową mikrofalówkę, sprzedawca polecił mi również zakup kilku specjalnych pojemników do przechowywania, podgrzewania i rozmrażania produktów żywnościowych...są to pojemniki o różnej wielkości, zamykane, z otworami na parę...
znając taki sposób zabezpieczania żywności, nie wyobrażam teraz dawnego sposobu - na talerzach, w woreczkach, miseczkach...
żywność przechowywana w pojemnikach plastikowych nie traci na wartości do dnia następnego, nie psuje się, nie przechodzą też inne zapachy.
W większych pojemnikach podgrzewam zupki i drugie dania obiadowe - mięsko, ziemniaki z sosem lub bez w jednym naczyniu, w ciągu kilku minut... SUPER wygoda!!!
pojemniki mniejsze służą mi do zamrażania i rozmrażania w nich produktów...
Pojemniki plastikowe do przechowywania i podgrzewania produktów żywnościowych są praktyczne, wygodne i estetyczne...POLECAM !!!
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
jeśli kupuję zapas mięsa na miesiąc porcjuję je i pakuję w woreczki po czym zamrażam. jeśli zostanie mi ciasto pakuję je w plastikowe pojemniki,które szczelnie zamykam i również mrożę. kiedy najdzie nas ochota na ciacho po prostu wyjmujemy pojemnik z zamrażalnika i po pewnym czasie mamy smaczne ciasto. dzięki pojemnikom nie przechodzi zapachami mięs. sałatki,kotlety też przechowuję w pojemnikach w lodówce i po dwóch dniach mam je nadal świeże. co do rozmrażania to najczęściej zostawiam produkt na noc i rano mam rozmrożone. jeśli mi się śpieszy to wrzucam to coś do pojemnika plastikowego i do mikrofalówki.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Pojemników moc przetestowałam
Gdy żywność w lodówce przechowywałam
By zapachy z otoczenia nie łapała
I by swój smak zachowywała
Synowi do akademika dania dawałam
W pojemnikach do podgrzania
Lecz i one nie zawsze spełniały swą rolę
Nadzieję więc ogromną mam
I liczymy na wygraną pojemników firmy Micro Plast Team
Które przydały by się ogromnie nam
By dania nie traciły swój smak
I nie było kłopotów z ich podgrzaniem
W podzięce tort upieczemy
A by zachował jak najdłużej swój smak.
Pod tortownicę Plast Team schowamy
Mniam... mniam... mniam...
- Zarejestrowany: 12.04.2010, 15:39
- Posty: 13
Zywnośc przechowuję najczęściej w bardzo przydatnych pojemnikach które zapobiegają wysuszaniu ,przenikaniu zapachów i utrzymują świeżośc przechowywanych produktów co ważne przechowywana żwywnośc nie zmienia swego smaku .Przed zakupem takich pojemników bardzo dokładnie przeczytałam informacje zawarte na "metce " i siegam tylko po produkty renomowanych firm .Marza mi sie róniez pojemniki do próżniowego przechowywania żywności narazie mam tylko dwa w swojej kolekcji.Wedlinę pakuje w pergamin i dodatkowo umieszczam w woreeczku śniadaniowym.Zaś suche produkty zdarza mi sie owijac folia aluminiową .Świeżo upieczone ciasta trzymam pod szklana paterą by móc przez dłuzszy czas cieszyc się wybornym smakiem i boskim aromatem moich wypieków .Do zamrażania żywnosci najpraktyczniejsze są oczywiscie plastikowe pojemniczki ,rzadko zamrazam żywnośc w woreczkach foliowych ponieważ często pekają .Jedynym wyjatkiem są świeże truskawki czy maliny które porcjuje i wkładam do woreczków .Natomiast zieleninke drobniutko szatkuje wkładam do pojemnika na lód i zalewam odrobinką wody .Kostki lodowe z zeleninką zachowują aromat i świeżośc , sa bardzo praktyczne i po 1 czy 2 dodaje do potraw -nadają potrawom wspaniałego smaku a ten aromat ...jak by były chwile temu przyniesione z przydomowego ogródka .Jedzenie w mikrofalówce jeśli już muszę to podgrzewam w tradycyjnych naczyniach .
Jednak czytając o zaletach pojemników Mikro Plast Team jestem pod dużym wrażeniem i w najbliższej przyszłości zaopatrzę sie w te specjalistyczne superowe pojemniki w których będę przechowywac żywnośc , oraz podgrzewac w mikrofali a swoją wysłużoną patere zastapie nowoczesną tortownicą o dizajnerskim wygladzie :)
- Zarejestrowany: 04.01.2010, 20:46
- Posty: 10
Przechowywanie produktów żywnościowych to stwarzanie im takich warunków, żeby były świeże i nadawały się do spożycia. Już jakiś czas temu zaopatrzyłam się w kilka pojemniczków do przechowywania żywności, dzięki którym sałatki, mięsa, ciasta dłużej są świeże i apetyczne. Przechowywania żywności nie wyobrażam sobie oczywiście bez lodówki i zamrażalki, bo to w dużej mierze dzięki nim mam pewność, że produkty żywnościowe nawet po 2- 3 dniach będą nadawały się do spożycia.
Cenię sobie wygodę, dlatego też mam kilka pojemników, które umożliwiają mi przechowywanie żywności w lodówce, czy zamrażalniku i podgrzewanie ich w kuchence mikrofalowej bez konieczności wykładania ich na talerz, czy przekładania ich do innego pojemnika. Jest to szczególnie ważne wtedy, kiedy ma się niewiele czasu i pragnie się nim rozsądnie gospodarować.
- Zarejestrowany: 13.01.2011, 13:59
- Posty: 7
Pojemniki są fajne :)
W domu mamy i tortownicę, i takie fajne cudo do galaretki (wychodzi jak te galaretki z obrazka, cudo po prostu!), pojemnik do sera, pojemnik do wędlin, maselniczkę - wszystko jest czyste i higieniczne. Ja jestem z tych brzydliwych :) więc dla mnie to szczególnie ważne. W każdym razie, kiedy otwierasz naszą lodówkę, nic nie śmierdzi, nie ma wymieszanych, dzikich zapachów.
Jak wiadomo, mikrofala też łapie zapachy. Jesteśmy jej szczęśliwymi posiadaczami od roku i stosujemy sprawdzone, lodówkowe metody. Wszystko podgrzewamy osobno, w naczyniach do tego przeznaczonych i, co oczywiste, żadnego metalu :) Słyszałam o filiżance z cieniutkim złotym paseczkiem, która miała taką moc sprawczą, że kuchenka zaczęła sypać iskrami :) Zatem, ze względów higiniczno - elektrycznych, tylko pojemniki!!! I najlepiej takie lepszej jakości, bo nigdy nie wiadomo co siedzi w tych za kilka złotych :)
- Zarejestrowany: 06.03.2011, 18:05
- Posty: 75
My żyjemy, z tego co widzę, trochę inaczej niż dziewczyny wyżej. I to mój partner prowadzi dom - w domu też pracuje, wiec jest mu łatwiej. A ja mam tę rolę "wychodzącą". Siłą rzeczy gotuje on (i może to i lepiej :), a ja zwykle mam świeży obiad na stole. Nieczęsto coś przechowujemy - bo siłą rzeczy gotowanie na dwóch zwykle nie zostawia resztek. Jeśli już są, zwykle trzymam je w lodówce w szlanych naczyniach, zwykle - by zapachy się nie mieszały - przykrytych folią. Jednorazowych pojemników nie używamy, bo On jest po ochronie środowiska i pewnne zachowania są już u niego nie-do-wy-tę-pie-nia :) Ale sprawa jest słuszna, więc się dostosowałam. Tak, jak pisałam - jedzenia do przechowywania jest mało, więc taka nasza lekka prowizorka wystarczy.
Trochę inaczej jest z ciachami, które nam się zdarza piec - chociażby dlatego, że nie ma porcji na dwie osoby. Niekiedy więc ciasto mrozimy, innym razem zaś trzymamy je pod przykrywką podobną do tej, która jest tu na zdjęciu.
To, co nam się zdarza trzymać w lodówce, to ugotowana niekiedy karma dla zwierza. Ryż z marchewką i tuńczykiem. Takie jedzenie - zakładam, że wszyscy tu szanujemy naszych braci mniejszych - trzymam poporcjowane w półkilogramowych woreczkach. Zwykle są to po prostu reklamówki, których staram się nie brać ze sklepu, ale niekiedy się nie udaje. Potem woreczek po prostu rozrywam, wsypuję do miski, podgrzewam w mikrofalówce i pies może pożerać. Podobnie zamierzam w nietakodległej :) przyszłości robić przeciery dla maluszka. Rodzice moi mają ekologicznie uprawiane warzywa, więc na pewno nie będę korzystać z pomocy słoiczkowej różnych firm. Planuję przeznaczyć dzień w tygodniu na pichcenie tychże musów i potem pomrozić je w pudełeczkach pojogurtowych. Ekologicznie. Kreatywnie. I czasu dla bobasa więcej.
Jeśli chodzi o samo używanie kuchenki mikorfalowej - robimy to jak najrzadziej. Ale mamy ten luksus, że mamy czas na wspólne posiłki. Jeśli już odgrzewamy - to staramy się pilnować, by odgrzewane danie po prostu nam nie obeschło, więc przykrywamy je najczęściej specjalną, plastikową pokrywą. I to działa :)
- Zarejestrowany: 31.07.2010, 20:23
- Posty: 6
Staram się minimalizować zasoby w swojej kuchni, mam kilka słoików, w których trzymam produkty sypkie jak makaron czy chrupki kukurydziane. Zamrażam zazwyczaj w woreczkach foliowych.Wędlinę i szczypiorek trzymam w pastikowych pudełkach w lodówce.Często trzymam w zwykłych naczyniach zalepiając folią samoprzylepną.
W mikrofalówce odgrzewam dosyć często, zwyczajnie wrzucam na talerz i włączam :)Pudełka za pewne są wygodniejsze i praktyczniejsze. Tych które urzywam do przechowywania żywności w lodówce nie nadają się do mikrofalówki.
- Zarejestrowany: 13.03.2011, 22:13
- Posty: 2
Jeżeli chcemy prztrzymać cytrusy i unne twarde owoce dłużej niż kilka dni, zwin je osobno w gazetę i włóż do kartonowego pudełka, tzrymanego w suchym i chłodnym miejscu. Banany wydzielają gaz przyspieszający dojrzewnie innych owoców, przez co mogą stać się przejrzałe, dlatego banaby trzymaj oddzielnie.
Suszone ziola i przyprawy kupujmy w niewielkich ilościach i zuzywaj jak najprędzej, ponieważ szybko traca aromat, przechowujemy je w szczelnych pojemnikach, w chlodnym, suchym i ciemnym miejscu.
Uwielbiam zamrażać produkty owoce, warzywa a nawet wino (resztki wina) wlewam je w woreczki na lód, potem wykorzystuje je do sosów. Sery też mozna mrozić ale tylko te które zawieraja więcej niż 45% tłuszczu.
Aby przedłużyć świeżość trzymanych w lodówce pieczarek, owin miske, w której leżą grzyby, wilgotną ściereczką kuchenną.
Mikrofalowka to urządzenie naszych czasów i bardzo często z niej korzystam głównie w pracy, chociaż mój mąż używa jej tylko do robienia popkornu ja nie wyobrażam sobie bez niej życia, jest to najszybszy sposób podgrzania bądź gotowania polecam jak najbardziej ale tylko w sprawdzonych dobrej jakości pojemnikach, bo niektóre topnieją pod wpływem wysokiej temp. oraz odradzam stosowania metalowych i złoconych naczyń
Jestem zwolenniczką różnych pojemników pudełeczek, słoiczków one bardzo ułatwiają życie pod warunkiem że je opiszemy ( co i kiedy), to bardzo skraca czas szukania różnych produktów (składników) szczególnie naszej drugiej połowie ;)
- Zarejestrowany: 19.05.2009, 23:36
- Posty: 473
Gdy pojemnik ,,plast team'' masz
wszystko w nim przechowasz.
Szynkę,mięsko czy owoce,
może schować co kto chce,
Obiad odgrzać fajna sprawa,
lub przechować ,czy zamrozić,
tylko pojemniki zdobyć :)
Przygotuję dziś pierogi
danie smaczne i niedrogie,
duża fura mi zostanie, więc
odgrzeję na śniadanie
z pojemniczkiem albo bez
już gotowe danie jest :)
Pojemniki do przechowywania zywności są bardzo przydatne jeżeli robimy duzo zapasów ,
a ja jestem taki chomiczek,który lubi robić duuuuużo jedzonka,co zostanie wkładam do woreczków i zamrażam,i parę obiadków mam z głowy :)
- Zarejestrowany: 13.03.2011, 20:53
- Posty: 52
- Zarejestrowany: 13.01.2011, 10:49
- Posty: 7
Doskonale wiem, że odpowiednie przechowywanie żywności sprawia,że nie traci ona składników odżywczych, nie wysycha, nie gnije i nie pleśnieje. Najlepszym miejscem dla żywności jest wprawdzie lodówka, lecz istotną rzeczą jest to, jak długo żywność będzie w niej leżała i w czym będzie przechowywana. Oto moje, może niezbyt profesjonalne, ale sprawdzone sposoby na przechowywanie wybranych produktów
Mięso surowe i drób przed włożeniem do lodówki, skrapiam sokiem z cytryny, aby tym sposobem opóźnić rozwój drodnoustrojów, zawijam w folię spożywczą, wkładam do odpowiedniego pojemnika i kładę na półce pod zamrażalnikiem. Spokojnie zachowuje świeżość nawet do 4 dni. Wędliny suche, wędzonki, szyneczki i kiełbaski zabezpieczam folią spożywczą lub papierem i "bezpiecznie" odpoczywają tuż pod zamrażalnikiem, zachowując świeżość do 5 dni. Rybki świeże przed włożeniem do lodówki zawsze wcześniej patroszę, myję i zawijam w folię spożywczą a rybki wędzone zawijam w papier, wkładam do woreczka dzieki czemu są świeże do 5 dni. Warzywa przed włożeniem do lodówki zawsze dokładnie myję, osuszam, korzń oddzielam od naci i na przykład pietruszke, marchewkę, seler i inne "zdrowe korzenie" przechowuję w papierowych torbach. Nać pietruszki, szczypiorek, sałatę i inne zielone, zdrowe pyszności przechowuję w podziurkowanych woreczkach foliowych. Warzywa układam na najniższych półkach w lodówce. Owoce nietrwałe, jak na przykład latem truskawki, przechowuję na dolnej półce na talerzu lub w miseczce i myję je zawsze po wyjęciu z lodówki. Natomiast owoce cytrusowe przed włożeniem do lodówki dokładnie myję i układam także na dolnej półce. Jajka wkładając do lodówki nie myję lecz odizolowuję je od innych produktów a swą świeżość zachowują do czterech tygodni. Wszelkie sery zawijam w folię spożywczą i znajduję dla nich miejsce na środkowej półce lodówki gdzie bez utraty wartości smakowych i odżywczych mogą "leżakować" do 4 dni. Wszystkie gotowe potrawy staram sie przechowywać w lodówce nie dłużej niż dobę, bo po tym czasie mogą przebiegać w nich reakcje chemiczne powodujące zmiany smakowe i rozwój bakterii. Potrawy przechowuję w szczelnie zamknietych pojemnikach, a wyjątek stanowią kotlety, które owijam w folię spożywczą i układam na tacce. Dla gotowych potraw staram się znaleźć miejsce na środkowej półce w lodówce. Ponieważ nie zawsze mam zbyt wiele czasu na codzienne gotowanie pysznych obiadków dla mojej rodzinki i wiem, że nie wszystkie produkty nadają się do przyrządzenia w kuchenkach mikrofalowych, to korzystam z udogodnień i przygotowane wcześniej, odpowiednio przechowane potrawy podgrzewam w mikrofali. W tym celu używam naczyń z tworzyw sztucznych odpornych na temperaturę 65 stopni C. Szukam naczyń z napisem:"nadaje się do użycia w kuchence mikrofalowej".
W niektórych można nawet zamrozić, rozmrozić i podgrzać potrawę Wybieram naczynia niskie ( mikrofale przenikają przez potrawę przyspieszjąc gotowanie) oraz naczynia okrągłe i owalne gdyż w takich potrawy gotują się równomiernie. Potrawy, które przyrządzam w mikrofalówce krócej się gotują niż w tradycyjny sposób więc zachowują więcej wrażliwych na wysoką temperaturę składników odżywczych, witaminę C i są bogatsze w witaminę B1 i A. Większość dań przyrządzam na parze lub w małej ilości wody dzięki czemu moje potrawy zachoeującenne witaminy i minerały. Dodatkowym plusem jest to, że wiele potraw nie wymaga dodania tluszczu, dlatego jedzenie z mikrofali jest lekkostrawne i mniej kaloryczne. Potrawy, które przyrządzam w kuchence mikrofalowe w dużym stopniu zachowują naturalny smak i aromat, więc staram sie je oszczędnie solić najczęściej dopiero po ugotowaniu. Ograniczam sól, bo to korzystnie wpływa na zdrowie mojej rodziny, głównie na układ krążenia i nerki
Żywność rozmrożona w mikrofalówce ma lepszy smak i większą wartość odżywczą. Przez wiele lat nauczyłam się też, i te cenne wskazówki przekazuję moim dzieciom, że nie wszystkie potrawy można podgrzewać w mikrofali. A są to: jajka w skorupkach, potrawy zanurzone w tłuszczu, pieczywo drożdżowe, ciasta biszkoptowe, ptysiowe i bezy, ciasta kruche i fracuskie, suflety i omlety. Nie są one zbyt smaczne po podgrzaniu w mikrofali i mogą zaszkodzic naszemu zdrowiu, a nasze zdrowie jest przecież najważniejsze
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Ze względu na to, że mam małe dziecko bardzo często robię potrawy na 2 dni. Z tego względu istotne jest ich przechowywanie w lodówce, a potem odpowiednie odgrzewanie. Nie mam niestety na razie pojemników Micro Plast Team więc przechowuje potrawy w małych garnuszkach przykrytych folią aluminiową lub zamknięte w słoiczkach. Do podgrzewania przekładam natomiast do specjalnych naczyń przystosowanych do mikrofali. Jakbym posiadała pojemniki Micro Plast Team na pewno ułatwiłoby mi to pracę w kuchni i przyspieszyło odgrzewanie potraw, poza tym byłoby to mniej kosztowne. Pojemniki Micro Plast Team bowiem służyłyby mi jednocześnie do przechowywania i odgrzewania potraw w mikrofali.Dodatkowym plusem byłoby zmniejszenie wydatków na np. zakup folii aluminiowej i zachowałabym większą higienę potraw - nie musiałabym jak teraz przechowywać ich w jednym naczyniu, potem przekładać do drugiego i dopiero podgrzewać.
- Zarejestrowany: 14.03.2011, 09:20
- Posty: 6
Gdy pojemnik Plast Team mam w kuchni radość tu i tam
szynka z pod pokrywki zerka z pomidorem zagra w berka,
ser się chowa w pojemniku nie wysycham fiku miku
na bułeczkę plaster wskoczył z ogóreczkiem się położył,
z pojemnika masło zerka z chlebem tańczyć chce oberka
są owoce i warzywa wszystkie jędrne i pachnące
w domku Plast Team mieszkające
mikrofala tez jest rada bo obiadki smaczne robi
tam podgrzeje, tu poddusi w pojemniku się nie brudzi
w tortownicy ciast leży czeka na grono talerzy
zapach piękny się roznosi to biszkopcik babci Zosi
tak w kuchni życie płynie, gdy gotuje mej rodzinie
- Zarejestrowany: 26.01.2011, 11:25
- Posty: 8
MOJĄ SPRAWDZONĄ METODĄ PRZECHOWYWANIA PRODUKTÓW JEST MROŻENIE. POZWALA ONA NA ZACHOWANIE NAJWIĘCEJ SKŁADNIKÓW ODŻYWCZYCH. JEST ŁATWA I SZYBKA W REALIZACJI.(PRZY DWÓJCE DZIECI JEST TO ISTOTNE). MROŻĘ PRODUKTY GOTOWE JAK I PÓŁPRODUKTY. WAŻNE DLA MNIE JEST ŻE MROŻONKI PO ODMROŻENIU ZACHOWUJĄ WALORY SMAKOWE I DIETETYCZNE. MROŻĘ WSZYSTKO. KULECZKI MIĘSNE, ZUPKI, WARZYWA, OWOCE SEZONOWE. NIE MA NIC WSPANIALSZEGO NIŻ ZJEŚĆ W STYCZNIU BITĄ ŚMIETANĘ W KTÓREJ ZANUŻONE SĄ SOCZYSTE JEŻYNY,JAGODY I MALINY.
KUCHENKA MIKROFALOWA UŁATWIA ZYCIE. UMOŻLIWIA MI PRZYRZĄDZENIE MAŁYCH PORCJIW KRÓTKIM CZASIE. PODGRZEWANIE JEST PRZE ZE MNIE CZĘSTO UŻYWANA FUNKCJĄ. WYJĘTE Z LODÓWKI POTRAWY NA CHWILĘ WKŁADAM DO KUCHENKI I JUŻ GOTOWE CIEPŁE DANIE. DO ROZMRAŻANIA KUCHENKĘ NASTAWIAM PRZYNAJMNIEJ NA 270W,LUB PROGRAM ROZMRAŻANIE. W MOIM MODELU ROZMRAŻANIE 1KG MIĘSA TRWA TYLKO 4 MINUTY.FUNKCJI TEJ UŻYWAM DO ROZMRAŻANIA RÓŻNYCH PRODUKTÓW.TO UŁATWIA ŻYCIE ZABIEGANEJ KOBIECIE.
- Zarejestrowany: 14.03.2011, 11:04
- Posty: 9
6:00 biegiem do kuchni, szybkie myszkowanie w zamrażalniku. Co dziś na obiad? Mój gulasz? Gołąbki od mamy czy fasolka od teściowej? Wyciągam gołębie :) Jak wszystkie moje zapasy są zapakowane w pojemniki, w których można i zamrażać i podgrzewać w mikrofali. No oczywiście nadają się też do zmywarki. Jeszcze tylko pojemniczek z zamrożoną zupką dla córci i mogę szykować śniadanie.
9:00 Monika w końcu się zdrzemnęła. Teraz szybko do kuchni przygotować następne racje żywieniowe. Gotuję żurek. Do niedawna nie pomyślałam, żeby go mrozić i przechowywać, ale teraz gdy jestem młodą, zakręconą mamą nic mnie już nie dziwi.
11:30 Zupka rozmrożona, teraz minutka w mikrofali i mała będzie pałaszować swój obiadek. Och jaka to wygoda.
15:15 W końcu czas na obiad! Mąż czeka przy stole, a jak pakuję pojemnik do mikrofali i podgrzewam. Co jakiś czas przerywam i obracam, by gołąbki podgrzały się równomiernie. Sos już się zagotował, czekamy jeszcze chwilę, żeby zrobiły się w środku gorące. Parę minut i jedzonko na stole.
17:00 Żur już wystygł więc, przelewam go do pojemników i bach do mrożenia. Pojemniki, które dziś opróżniłam już się zmywają, aż miło. Nie wiem co by to było, gdyby ich nie było :)
- Zarejestrowany: 14.01.2011, 12:24
- Posty: 40
Nowoczesne zamrażalniki i lodówki lepiej zapewnić trwałość żywności pozwalają,
Dlatego wszystkie gospodynie w tym i Ja z tych sprzętów korzystają.
Często jednak produkty w pierwsze lepsze miejsce w lodówce rzucamy,
O bezpieczeństwie żywności i naszego zdrowia niestety zapominamy.
Nie wszystkie produkty suche powietrze w lodówce uwielbiają,
Moje dzieci w idealnych zamykanych opakowaniach je chowają.
Głównie mięso oraz produkty o mocnym zapachu,
Pamięta dobrze o tym mój mąż Stachu.
W lodówce nigdy produktów gęsto nie pakuje,
W odpowiedni sposób je w niej lokuje.
W górnych półkach zawsze mleko, jogurty , kefiry stoją,
Nieco cieplejszego powietrza się nie boją.
Na półkach dolnych produkty o krótkiej trwałości układam,
Ser biały oraz mięso i wędliny w zamykanych opakowaniach wkładam.
W dolnych szufladach owoce i warzywa się znajdują,
W tych warunkach świetnie się czują.
Na półkach bocznych wszelkie przetwory, musztardy, chrzany przechowuję
Olej zawsze w szklanej ciemnej butelce „puszkuję”.
Zamrażalnik ważną rolę w przechowywaniu żywności odgrywa,
Ale tylko takich produktów, które później będą smażone lub gotowane się go używa.
Wędlin, pasztetów ani serów nie mrożę,
A z warzyw to pomidorów, cebuli i ogórków też nie mrożę.
Mięsa, niektóre warzywa i owoce w foliowych opakowaniach wkładam do zamrażalnika,
I jak poradziła mi kiedyś przyjaciółka Monika,
Niektóre warzywa (poza porem, papryką i bakłażanem) przed rozmnożeniem blanszuję,
I smaczne i zdrowe dania na stole prezentuję.
Żywność suchą tj. ryż, makaron czy mąkę itd. Z powodzeniem trzymam poza lodówką.
Ale wtedy to muszę trochę popracować główką,
Gdyż w mojej spiżarni to np. słoików z przetworami na półkach tyle stoi,
Że po prostu przed ich znalezieniem to nieraz główka boli.
Mąkę, ryż i makaron w szczelnych torbach lub zamykanych opakowaniach się znajdują,
I w ciemnych i nie za ciepłych miejscach najlepiej się czują.
A gdy konserwa już jest otworzona,
To zawsze jest wyjęta z puszki i w misce w lodówce położona.
W mojej skromnej kuchni mikrofalówka oczywiście się znajduje,
Ale nie za często się ją w naszym domu użytkuje.
Tylko gdy już brakuje czasu, gdy bardzo się spieszymy,
To wtedy mikrofalówkę włączymy.
Wieczorami to popcorn w niej wybucha,
Dzieciaki wtedy to mają uśmiech od ucha do ucha.
Używanie mikrofalówki bardzo ograniczamy,
Mam nadzieję że zdrowo i bezpiecznie się odżywiamy.
Takie oto moje są sposoby na żywności przechowywanie ,
Dla mnie to jest ważne niesłychanie.
A tak nawiasem mówiąc Pojemniki Micro Plast Team są praktyczne bez wahania,
Może będę miała okazję ich przetestowania ????
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Metod na przechowywanie żywności za specjalnych nie posiadam.Przeważnie przechowuję w tym w czym przyrządzam , np. pieczenie , udka w naczyniu żaroodpornym i w nim pozostawiam. Gotując zupę, flaki czy gulasz również pozostawiam w tych samych naczyniach. Nadwyżkę czasami wekuję w słoiczkach. Gorzej jest to wszystko pomieścić w lodówce w takich dużych naczyniach.Ale to jeszcze nic! Fajnie jest dopiero z podgrzewaniem jak wpada cała głodna rodzinka i trzeba szybko podgrzać! Nawet na duży talerz wiele się nie zmieści, trzeba czynność powtarzać. Efekt jest koszmarny. Cała sterta naczyń do zmywania oraz mikrofalówka, no bo przecież taki kurczak dłużej podgrzewany niesamowicie strzela.Albo weźmy na to fasolkę po bretońsku. Może w głębszym talerzu ale znając roztargnienie mojego męża mam powystrzelaną fasolkę po całej kuchence.A wiadomo że to wszystko kosztuje dodatkową energię , czas i zniecierpliwioną rodzinkę.Przyznam że pojemniki od Plast Team bardzo ułatwiły by mi życie. A najbardziej chyba tortownica od Plast Team. Podejrzewam ze byłaby niezastąpiona w mojej kuchni. Moja rodzinka to ogromne łasuchy. Zawsze musi być coś słodkiego. Więc żeby zmniejszyć koszty i zaspokoić zachcianki mojej gromadki piekę sama.
Ale ostatnio miałam małą wpadkę. Mieli przyjechać do nas goście. Bardzo się więc starałam. Ciasto wyszło prze apetyczne. Wystawiłam aby wystygło. . Ale zapomniałam o naszym czworonożnym przyjacielu, kocie! Spał twardo w naszym ulubionym fotelu. Ten to jest dopiero łakomczuch. Nawet nie poczekał by ciasto wystygło i ku mojej ogromnej rozpaczy zobaczyłam ogromną dziurę w samym środku! Zerknęłam na kota a ten niewinnym wzrokiem na mnie. Wściekłam się okropnie. Zwierzę wylądowało na podwórku. Gdy emocje trochę opadły , przybiegł do mnie nasz najmłodszy synek. Przyjrzałam mu się uważniej. No tak , tajemnica się wydała, kot był niewinny! A gości uraczyłam krakersami i paluszkami.
- Zarejestrowany: 29.11.2010, 18:14
- Posty: 27
Sprawdzonym sposobem na przechowywanie produktów jest trzymanie ich w pojemnikach próżniowych,nie ma dostępu powietrza i dzięki temu nic się nie psuje.Robię tak z sałatkami dzięki temu długi czas są świeże i smaczne,z wędlinami-nie wysychają,mają przedłużony czas spożycia i ich zapach nie "gryzie" się z innymi produktami.W metalowej puszcze przechowuję herbatę.Aromat i smak ma taki,jak powinien być,mocny i wyrazisty.W plastikowym pojemniku w kształcie cytryny przechowuję...cytrynę;)Jest ona świeżutka i dopiero jakby pokrojona.
Do podrzewania w mikrofalówce nie mam żadnych pojemników i jako małe dziecko właśnie w mikrofali zniszczyłam swój ulubiony,czerwony,plastikowy talrzyk.Chciałam podgrzać kawałek ciasta i wytopiła się dziura;/;/
Więc z przyjemności przetesowałabym nowe pojemniki :)