-
1
usunięty użytkownik
2010-07-02 13:41:59
2 lipca 2010 13:41 | ID: 243247
To (podobno) czysta socjobiologia. Kobieta ( w świecie zwierząt - samica) interesuje się zajętym mężczyzną ( u zwierzat - samcem), ponieważ ten ma już partnerkę, a więc musi być atrakcyjny pod jakimś względem. U zwierząt tłumaczy się to w ten sposób, że samica szuka dobrego dawcy nasienia. U samca zajętego jest duże prawdopodobieństwo, że jest on dobrym dawcą, skoro już wcześniej zainteresowała sie nim jakaś inna samiczka. Różnica między światem ludzi i zwierząt polega na tym, że u zwierząt samiczki godzą się na bycie "tą trzecią, czwartą lub kolejną" (życie w stadzie z jednym samcem), a u ludzi jest to na zasadzie "odbijania" mężczyzny drugiej kobiecie.
Ciekawa ta socjobiologia. A może chodzi o coś więcej...?
-
2
Ulinka
Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 .
Posty: 6675
2010-07-02 13:44:30
2 lipca 2010 13:44 | ID: 243248
Dla mnie nie :-). Być może, że są takie kobiety, dla których żonaty facet jest bardziej atrakcyjny. Choć nie wiem dlaczego.
Cikawa jestem co rozumiano pod pojęciem atrakcyjny.
-
3
usunięty użytkownik
2010-07-02 13:45:04
2 lipca 2010 13:45 | ID: 243249
Nigdy nie miałam zwyczaju patrzeć facetowi na dłonie z zamiarem ustalenia, czy nosi obrączkę. I wprost przeciwnie - wydawało mi się, że facet z obrączką jest mniej "łakomym kąskiem". Widocznie jakaś dziwna jestem...
-
4
usunięty użytkownik
2010-07-02 13:49:09
2 lipca 2010 13:49 | ID: 243254
Ja tam mam jednego mężczyznę i nie interesuję się ani żonatymi ani kawalerami.
-
5
Alina63
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2010-07-02 13:54:16
2 lipca 2010 13:54 | ID: 243258
Może jestem dziwna , ale nigdy nie wchodziłam w bliższe układy z żonatymi mężczyznami , dlatego nie oceniam ich pod względem atrakcyjności .
-
6
aśka r
Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 .
Posty: 3249
2010-07-02 14:33:31
2 lipca 2010 14:33 | ID: 243278
U ludzi chodzi pewnie również o fakt iż żonaty facet ma więcej do stracenia i łatwiej od niego wyegzekwować coś nie coś szantażem i się ustawić być utrzymanką a szczególnie młode dziewczyny takim sponsoringiem zarabiają sobie na studia.
-
7
sysia12
Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32 .
Posty: 4439
2010-07-02 14:50:04
2 lipca 2010 14:50 | ID: 243286
ja nigdy nie interesowałam się zajętymi facetami,wierność jest dla mnie czymś swiętym
-
8
usunięty użytkownik
2010-07-02 15:09:00
2 lipca 2010 15:09 | ID: 243296
Całe moje babskie zycie "zajęty" mężczyzna był na straconej dla mnie pozycji. Nawet nie patrzyłam w jego stronę. I dlatego nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem kobiet, które zabierają chłopców dziewczynom i mężów innym kobietom. Przecież :tego kwiatu jest pół światu" jak to mówią starożytni górale.
-
9
usunięty użytkownik
2010-07-02 18:42:23
2 lipca 2010 18:42 | ID: 243398
Ciekawy artykuł. A może to kwestia pokonania wyższej "poprzeczki" i udowodnienie, że tak naprawdę żonaty facet nie jest jednak nieosiągalny;-)
-
10
usunięty użytkownik
2010-07-02 18:52:50
2 lipca 2010 18:52 | ID: 243409
A może to ogólnie o mężatkach jest? Spotkałam się kiedyś z teorią, że żonaty jest najlepszym kandydatem na romans dla zamężnej, bo wtedy oczekiwania i możliwości są na podobnym poziomie.
-
11
soniavenir
Zarejestrowany: 19-01-2010 17:22 .
Posty: 1183
2010-07-02 19:08:19
2 lipca 2010 19:08 | ID: 243423
joasia napisał 2010-07-02 18:52:50A może to ogólnie o mężatkach jest? Spotkałam się kiedyś z teorią, że żonaty jest najlepszym kandydatem na romans dla zamężnej, bo wtedy oczekiwania i możliwości są na podobnym poziomie.
Hm, ciekawe
Dla mnie facet z obrączką na palcu to zawsze ktoś zajęty i już. nie jest dla mnie w żaden sposób atrakcyjny.
-
12
Ulinka
Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 .
Posty: 6675
2010-07-02 19:14:57
2 lipca 2010 19:14 | ID: 243433
Można zakochać się w żonatym mężczyźnie, ale atrakcyjność jego nie jest większa ze względu na to, że ma rodzinę. Wręcz odwrotnie, same problemy. Tak myślę, taka jest moja opinia :-)
-
13
usunięty użytkownik
2010-07-02 19:16:35
2 lipca 2010 19:16 | ID: 243437
Ulinka napisał 2010-07-02 19:14:57Można zakochać się w żonatym mężczyźnie, ale atrakcyjność jego nie jest większa ze względu na to, że ma rodzinę. Wręcz odwrotnie, same problemy. Tak myślę, taka jest moja opinia
Chyba, że się samej ma rodzinę...
-
14
usunięty użytkownik
2010-07-02 19:28:06
2 lipca 2010 19:28 | ID: 243449
Joasia ma rację.. Moja stara ciotka zawsze mawiała: Jesli chcesz zdradzić męza, bierz za kochanka żonatego
Kawalerowie tudzież rozwodnicy- to same problemy
-
15
Ulinka
Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 .
Posty: 6675
2010-07-02 19:30:01
2 lipca 2010 19:30 | ID: 243450
joasia napisał 2010-07-02 19:16:35Ulinka napisał 2010-07-02 19:14:57Można zakochać się w żonatym mężczyźnie, ale atrakcyjność jego nie jest większa ze względu na to, że ma rodzinę. Wręcz odwrotnie,
same problemy. Tak myślę, taka jest moja opinia
Chyba, że się samej ma rodzinę...
To wtedy podwójne kłopoty
.
-
16
usunięty użytkownik
2010-07-02 21:51:07
2 lipca 2010 21:51 | ID: 243572
No to ja się Wam przyznam... Kręci mnie szalenie jeden żonaty facet... Ma w sobie to "coś" i koniec! I wcale nie myślę z Niego rezygnować... Jest nim... mój mąż!
-
17
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-07-02 23:12:46
2 lipca 2010 23:12 | ID: 243680
Coż za ciekawe badania :)
Wyjaśnienie może byc takie, jak w pierwszym poście. Naukowe:)
-
18
usunięty użytkownik
2010-07-02 23:50:46
2 lipca 2010 23:50 | ID: 243689
może taka chce się po prostu sprawdzić??? żonaty facet to "wyższa poprzeczka" jak go zdobędzie to znaczy że jest dalej atrakcyjna!
-
19
davne
Zarejestrowany: 27-11-2010 18:47 .
Posty: 23
2010-11-28 15:25:41
28 listopada 2010 15:25 | ID: 338791
Dla mnie żonaty facet wydaje się normalnym facetem tylko już nie dostępny
-
20
usunięty użytkownik
2010-11-28 15:28:56
28 listopada 2010 15:28 | ID: 338796
Dla mnie żonaty znaczy zajęty i choćby był najprzystojniejszy, nie starałabym sie go zdobyć - taką mam zasadę. Zresztą juz mam swojego najatrakcyjniejszego mężczyznę i inny mi nie jest potrzebny:)